Posłowie PiS negatywnie ocenili na posiedzeniu komisji sejmowej wszystkie poprawki Senatu do nowej ustawy sądowej. Minister Szymon Szynkowski vel Sęk zapewnił, że poprawki idą dalej niż jest to konieczne, by uzyskać miliardy euro z Unii Europejskiej. Opozycja przekonywała, że unijnym warunkiem jest praworządność, a niektóre zapisy ustawy są sprzeczne z konstytucją.

Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiadają stworzenie wspólnej listy, ale nie kandydatów do Sejmu, lecz spraw do załatwienia. Ta lista nie jest jeszcze gotowa. Politycy wystąpili, żeby powiedzieć, że będzie. W poniedziałek zebrał się Klub Parlamentarny Koalicji Obywatelskiej, by rozmawiać o ewentualnym samodzielnym starcie, jeśli nie powstanie wspólna lista wyborcza opozycji. Naradzały się też władze PiS-u.

Lewica domaga się odwołania ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka z powodu afery "Willa plus". Sam Czarnek na zarzut, że "zabiera dotacje dzieciom, by dać wille kolegom" odpowiada w Sejmie, że trwa "festiwal nienawiści, chamstwa i hejtu". Zapowiada też, że do umów z fundacjami zostaną dodane aneksy, które nie pozwolą obdarowanym zbyć nieruchomości przez 15 lat.

Opozycja zwraca się do Najwyższej Izby Kontroli i prokuratury, by zbadały aferę "willa plus". Chodzi o sprawdzenie prawidłowości procedur, na podstawie których minister edukacji Przemysław Czarnek przyznał milionowe dotacje wybranym fundacjom na zakup siedzib. PiS twierdzi, że działania te były zgodnie z prawem, bo prawo niedawno zostało zmienione. Dotacji nie dostało wiele fundacji, które od lat edukują dzieci i młodzież. Za to wśród beneficjentów jest między innymi Fundacja Dumni z Elbląga, zarejestrowana w kwietniu 2022 roku.

Kolejne zapadlisko w Trzebini, tym razem na piłkarskim boisku. Na szczęście, gdy zapadała się ziemia, nikogo na murawie nie było. Takie zdarzenia to w tym mieście stały fragment gry. Od Bożego Narodzenia to już siódme zapadlisko, a od półtora roku było ich ponad 20. Mieszkańcy nie ukrywają obaw.

Według najnowszych ustaleń spośród 46 organizacji, które są beneficjentami konkursu Ministerstwa Edukacji i Nauki, 11 zarejestrowano dopiero w ciągu dwóch ostatnich lat. W dodatku wnioski ośmiu z nich na pierwszym etapie otrzymały negatywną ocenę ekspertów, a i tak dostały pieniądze.

Raz otrzymują takie organizacje, a raz inne - w takich słowach Andrzej Duda odnosi się do przekazania przez ministra Czarnka publicznych milionów dla organizacji współpracujących z PiS. W sprawie są nowe ustalenia dziennikarzy portalu tvn24.pl.

Podkomisje widmo zebrały się raz lub kilka razy, a ich przewodniczący i tak zarabiali. Przewodniczący sejmowej Podkomisji do spraw Ropy Naftowej i Gazu Ziemnego Wojciech Zubowski zarobił do tej pory 13 tysięcy złotych, mimo że jej posiedzenie odbyło się tylko raz - wynika z artykułu opublikowanego w dzienniku "Fakt". Na takie dodatki mogą liczyć także inni parlamentarzyści.

Bardzo trudne warunki w Tatrach. Przez najbliższą dobę może być tylko gorzej. Jest czwarty stopień zagrożenia lawinami, a to oznacza, że niebezpiecznie jest nawet w dolinach. Stąd apel do turystów - nie wychodźcie w góry. Tatrzański Park Narodowy zamknął dwa najpopularniejsze szlaki do Morskiego Oka i Doliny Pięciu Stawów. W czwartek lawina porwała turystę. Lekarze walczą o jego życie.

Mnożą się pytania w sprawie dotacji w ramach "Willa plus". Te zasadne płyną ze szkół oraz organizacji, które w tym konkursie dostały pozytywną opinię, ale dotacji już nie. W przeciwieństwie do wielu organizacji związanych z PiS-em, które z negatywną opinią dostały miliony. Jakie zatem były kryteria przyznawania milionowych dotacji, skoro minister Czarnek odrzucił te pozytywnie zaopiniowane, które potrzebowały stosunkowo niewielkich kwot, na drukarkę czy tablicę, a i tak ich nie dostały? Pytania płyną też ze szkół, gdzie brakuje dosłownie na wszystko - pomoc dla uczniów, pensje dla nauczycieli czy papier do drukarki.

Będzie kontrola w Orlenie - mówi prezes NIK Marian Banaś po decyzji sądu, który orzekł, że Najwyższa Izba Kontroli ma prawo kontrolować spółki z udziałem Skarbu Państwa i podległe im podmioty. To sygnał dla Orlenu, który nie wpuszczał kontrolerów, którzy chcieli przyjrzeć się między innymi fuzji z Lotosem i transakcji z Saudi Aramco.

Wśród organizacji wspartych finansowo decyzją ministra Czarnka jest Fundacja Dabar, która dostała dwa miliony złotych na budowę centrum dla młodzieży. Prezesem jest ksiądz, który robi wykłady dla Ordo Iuris. Komisja powołana przez ministra Czarnka wydała fundacji negatywną opinię. Minister pieniądze przyznał. Takich organizacji jest więcej.

Premier broni decyzji ministra Przemysława Czarnka w sprawie przekazania dotacji organizacjom, które mają związki z politykami PiS. Gratuluje mu nawet teraz, gdy na jaw wychodzi, że miliony na nieruchomości dostały nawet te fundacje, które otrzymały negatywną opinię komisji konkursowej - bo nie mają żadnego doświadczenia. Jedna z nich istniała zaledwie 3 dni. PiS zmienił prawo tak, że decyzję o przyznaniu milionowych dotacji minister Czarnek może podjąć jednoosobowo, nie oglądając się na żadne opinie.