Nawet kilkaset lotów było mocno opóźnionych w ostatnich dniach na polskich lotniskach. Najczęściej z powodu braków kadrowych kontrolerów ruchu lotniczego. Ci protestują, bo chcą podwyżek, ale nie tylko. Zapowiadają, że nie wrócą do pracy, nawet gdyby obsypać ich złotem. Chcą, żeby było bezpieczniej.