Liczba jest imponująca, a jeszcze bardziej fakt, że to nie koniec. Lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego we Wrocławiu przeszczepili już sto serc. Są w czołówce transplantacyjnej w Polsce, choć to nie jest wyścig. Statystyka jest ważna, ale najważniejsze jest dobro pacjenta.
49-letni Miłosz Kadziewicz przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jego życie radykalnie zmieniło się. - Trafiłem tu tydzień temu zupełnie niespodziewanie przy okazji wizyty lekarskiej dotyczącej infekcji płucnej. Okazało się, że problem jest dużo poważniejszy. Na tyle poważny, że prawdopodobnie będzie wymagał transplantacji serca - mówi Miłosz Kadziewicz. Przeszczep serca dla pana Miłosza będzie zabiegiem ratującym życie. W Szpitalu Uniwersyteckim we Wrocławiu lekarze uratowali już w ten sposób ponad stu pacjentów. To gigantyczny sukces młodego ośrodka transplantacyjnego. - Za sukcesem moim zdaniem stoi przede wszystkim entuzjazm i gigantyczna praca szeregu ludzi. Oprócz ekspertyzy ludzi, którzy wiedzą, umieją, chcą, potrzeba entuzjazmu, potrzeba charyzmy - przekonuje profesor Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, dyrektor tamtejszego Instytutu Chorób Serca.
Potrzeba ekspertyzy i charyzmy, żeby przebijać się przez korki na sygnale i jechać albo nawet lecieć setki kilometrów po serce do przeszczepu. W 2022 roku przywiezione zostało nowe serce dla pana Rafała Paczkowskiego, rolnika z gminy Legnickie Pole. Zanim wystartowało do nowego życia, lekarze wcześniej odłączyli stare serce, które odmówiło posłuszeństwa po infekcji grypowej. - Szedłem przed operacją, to dwa stopnie do pierwszego piętra, na czwarte piętro wchodziłem, no to musiałem z 10 razy co najmniej stanąć. Po prostu nie szło iść. Po operacji to już jest całkiem inaczej - przyznaje pan Rafał.
Nadprogramowe przeszczepy
Ośrodek we Wrocławiu zaczął przeszczepiać serca raptem dwa lata temu i od razu wskoczył na drugie miejsce w kraju co do liczby przeszczepianych narządów, ustępując jedynie Śląskiemu Centrum Chorób Serca w Zabrzu. - Gdy myśmy zaczęli transplantacje, żaden ośrodek nie zmniejszył w tym roku swojej aktywności. Te 40 transplantacji serca, które wykonaliśmy w pierwszym roku naszej działalności, było naddatkiem - wyjaśnia profesor Michał Zakliczyński, kierownik Kliniki Transplantacji Serca i Mechanicznego Wspomagania Krążenia Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego we Wrocławiu. Oprócz Wrocławia i Zabrza serca przeszczepiają w Polsce także lekarze z Gdańska, Poznania, Krakowa oraz z dwóch szpitali w Warszawie. W tej chwili na taką transplantację czeka prawie czterysta osób w całym kraju.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Modrzejewski/UWM