Miały powstać słynne promy, ale rezultatów nadal nie ma. "Duży znak zapytania jest po stronie finansowej"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Miały powstać słynne promy, ale rezultatów nadal nie ma. "Duży znak zapytania jest po stronie finansowej"
Miały powstać słynne promy, ale rezultatów nadal nie ma. "Duży znak zapytania jest po stronie finansowej"
Jan Piotrowski/Fakty po Południu TVN24
1606N223X F16 PIOTROWSKI

Niekończące się problemy ma PiS ze zrealizowaniem obietnicy budowania promów w szczecińskiej stoczni. W stolicy województwa zachodniopomorskiego postawiono przed laty stępkę, obecny był premier Mateusz Morawiecki, a władza już sobie gratulowała. Teraz próbuje coś zbudować, ale w Gdańsku i nie bez problemów.

Polska Żegluga Morska zaprezentowała pierwszy prom z rządowego programu "Batory". Problem w tym, że na razie to tylko wizualizacja, a statek ma być gotowy za półtora roku. Obiecany sześć lat temu statek teraz jest budowany w Gdańsku, a nie, jak pierwotnie planowano, w Szczecinie, gdzie z wielkich planów została tylko słynna stępka. W Gdańsku w budowie są już dwie jednostki i tym razem ma się udać.

- Jest budowa kontrolowana przez Polską Żeglugę Morską, czyli armatora, który wie, jak się buduje promy i co ten prom powinien mieć. Natomiast duży znak zapytania jest po stronie finansowej - zauważa Rafał Zahorski, pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego do spraw gospodarki morskiej.

O nowych problemach - tym razem z finansowaniem projektu - pisze portal money.pl. Według jego źródeł termin oddania pierwszego promu może być zagrożony.

- Państwo ma to finansować przez spółkę Polskie Promy, pomijam już, na jakiej zasadzie. To wszystko się ewidentnie w tej chwili rozjechało, to znaczy: wszystkie strony skarżą się na to, że państwo nie za bardzo chce się wywiązać - zwraca uwagę Zahorski.

CZYTAJ WIĘCEJ: Obietnice minus. Promy, Ostrołęka C, szybkie pociągi… - inwestycje obiecane, a niezrealizowane

Diabeł tkwi w szczegółach

Właścicielem promów ma być spółka Skarbu Państwa Promy Polskie. Robi to na kredyt w jednym z państwowych banków, ale statki mają być wynajmowane Polskiej Żegludze Morskiej. Według portalu money.pl pod zastaw kredytu mają iść nie tylko budowane promy, ale też masowce PŻM.

- Polska Żegluga Morska i Polska Żegluga Bałtycka po pierwsze muszą kredytować ten projekt nieudany i on na końcu ich obciąży, a po drugie one nie są w stanie konkurować ze swoimi konkurentami na Bałtyku - ocenia Sławomir Nitras, poseł Platformy Obywatelskiej.

Polityk PO kontrolował sprawę budowy promów, kiedy stało się jasne, że nie powstaną w szczecińskiej stoczni Gryfia. Sprawa od początku miała polityczny kontekst, bo stępkę pod polski prom osobiście kładł Mateusz Morawiecki, potem kolejni politycy PiS-u zapewniali, że promy zbudują w Szczecinie. Ostatecznie o porzuconej, samotnej stępce lokalna działaczka PiS-u Małgorzata Jacyna-Witt napisała tak: "Zrobiliśmy w Polsce bardzo dużo. Srał kot tę stępkę".

Szereg nieprawidłowości

Najwyższa Izba Kontroli dopatrzyła się szeregu nieprawidłowości i sprawa trafiła do prokuratury. Dlatego zachodniopomorscy politycy opozycji nie szczędzą słów krytyki.

- Ta stępka, gdzie tak uroczyście wbijano tabliczkę, którą zresztą ktoś w końcu podwędził, to jest jedna wielka kompromitacja - skomentował Tomasz Grodzki, marszałek Senatu z Platformy Obywatelskiej.

Tym razem, jak zapewnia Ministerstwo Infrastruktury, wszystko ma się udać. "Program Batory jest jednym ze sztandarowych projektów rządu w zakresie gospodarki morskiej i rozwoju polskiej żeglugi morskiej. Jest realizowany zgodnie z założeniami, z jednoczesnym uwzględnieniem przekształceń wynikających ze zmieniających się warunków rynkowych" - czytamy w komunikacie.

O tym, że wszystko idzie zgodnie z planem, zapewnia też gdańska stocznia remontowa. Jednak niektórzy nie wierzą w te zapewnienia. - Ta władza poza kreatywnym PR-em niezdolna jest do zarządzania wyzwaniami czy wielkimi projektami cywilizacyjnymi, o których mówi - uważa Krzysztof Paszyk, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Obawy krytyków projektu budzi też koszt budowy. Ten urósł - według dziennikarzy - z ponad 100 do blisko 300 milionów euro.

07.02.2022 | Miał być prom, a od lat jest tylko stępka. Polska Żegluga Bałtycka zna jej wartość na rynku złomu
Miał być prom, a od lat jest tylko stępka. Polska Żegluga Bałtycka zna jej wartość na rynku złomuJarosław Kostkowski | Fakty TVN

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

Rafał Trzaskowski obiecuje kobietom, że on - inaczej niż Karol Nawrocki - podpisze ustawę liberalizującą dostęp do aborcji, jeśli zostanie prezydentem. Karol Nawrocki mówi "nie" nawet powrotowi do tzw. kompromisu aborcyjnego. Kandydat Koalicji Obywatelskiej twierdzi, że nie skręca ani w prawo, ani w lewo, lecz że dla niego "najważniejszy jest środek i najważniejszy jest zdrowy rozsądek".

Kontrast w poglądach Trzaskowskiego i Nawrockiego dotyczących aborcji jest bardzo wyraźny

Kontrast w poglądach Trzaskowskiego i Nawrockiego dotyczących aborcji jest bardzo wyraźny

Źródło:
Fakty TVN

Już 26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Znowu będziemy mogli w świątecznej atmosferze, pełnej radości i solidarności, a często i zabawy - co pokażemy w TVN - pomóc dzieciom chorym na raka i na choroby krwi.

Wielka mobilizacja przed 33. Finałem WOŚP. Tysiące ludzi ściga się na pomysły, jak wspomóc zbiórkę

Wielka mobilizacja przed 33. Finałem WOŚP. Tysiące ludzi ściga się na pomysły, jak wspomóc zbiórkę

Źródło:
Fakty TVN

Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku przygotował cykl filmów edukacyjnych, które poruszają kluczowe kwestie zdrowia psychicznego młodych ludzi. W materiałach znajdują się praktyczne informacje dla nauczycieli, rodziców, ale też uczniów. Szpital podzielił się tymi nagraniami z pomorskimi szkołami z nadzieją, że pomogą zrozumieć i wspierać młode osoby w kryzysie zdrowia psychicznego.

Dzieci nie poradzą sobie z depresją bez wsparcia. Gdański szpital edukuje, jak rozpoznać, że go potrzebują

Dzieci nie poradzą sobie z depresją bez wsparcia. Gdański szpital edukuje, jak rozpoznać, że go potrzebują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nadal nie wiadomo, co z subwencją dla Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy członkowie PKW pracują nad odpowiedzią dla ministra finansów, który poprosił o interpretację ostatniej uchwały. Już wiadomo, że odpowiedzi będą niejednomyślne.

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24

Są politycy, są ludzie, którzy wykorzystują podżeganie do nienawiści do zdobywania władzy, a potem utrzymywania jej do podziału Polaków - zauważyła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Adamowicz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej. W programie odniosła się m.in. do rocznicy śmierci swojego męża Pawła Adamowicza, jak i niedawnych gróźb wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka oraz prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Źródło:
TVN24

Nadzieja, ale też strach i niepewność towarzyszą rodzinom zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Bliscy osób uprowadzonych przez Hamas wierzą, że zawieszenie broni wejdzie w życie i ich koszmar się skończy. W pierwszej fazie terroryści mają uwolnić 33 osoby. Według "The Times of Israel" wśród nich może znajdować się dwoje dzieci - bracia Kfir i Ariel, którzy zostali porwani z kibucu Nir Oz.

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Oczy całego świata przez najbliższe dni zwrócone będą na Waszyngton, gdzie w poniedziałek w samo południe, czyli o godzinie 18 w Polsce, Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zazwyczaj ta uroczystość jest wyłącznie dla Amerykanów, a obce państwa reprezentują ambasadorzy. Donald Trump uwielbia łamać schematy, zatem zaprosił na inaugurację wybranych zagranicznych polityków. Według portalu "Politico" to lista nazwisk stworzona według bardzo konkretnego klucza. Jest na niej też były premier Polski, Mateusz Morawiecki.

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Inauguracja nowego prezydenta to w Waszyngtonie zawsze ważny dzień - ten najbliższy poniedziałek ma być szczególnie wyjątkowy. Już porównuje się ten dzień z inauguracją drugiej kadencji Ronalda Reagana, bo w 1985 roku też było wyjątkowo zimno. Według prognoz w poniedziałek 20 stycznia w Waszyngtonie będzie wiało, a temperatura odczuwalna wyniesie nawet -20 stopni Celsjusza. Donald Trump zdecydował, że jego druga inauguracja zostanie przeniesiona do budynku Kapitolu.

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS