Nowy minister rolnictwa wraz z ministrem z Ukrainy zapewniają, że odtąd ukraińskie zboże będzie tylko przejeżdżać przez Polskę, a nie w Polsce zostawać. Tak miało być od początku. Przez długi czas rząd zapewniał, że problemu nie ma. Teraz nie ma już dotychczasowego ministra, a nowy zapewnia, że będą kontrole i tym razem się uda.