Do wyborów w Niemczech doszło w momencie, w którym polskie władze podnoszą kwestie reparacji wojennych. Tyleż głośno, co nieoficjalnie. Są sporne kwestie uchodźców, przestrzegania w Polsce praworządności i tego, jak zmieniać Unię po Brexicie, gdy z nowymi pomysłami występuje prezydent Macron, a za unijną miedzą muskuły pręży Putin. Jak te wybory mogą wpłynąć na relacje z Berlinem?