Nie poszły na aukcji, teraz są sprzedawane. Nie wiadomo gdzie, nie wiadomo za ile

12.10.2017 | Nie poszły na aukcji, teraz są sprzedawane. Nie wiadomo gdzie, nie wiadomo za ile
12.10.2017 | Nie poszły na aukcji, teraz są sprzedawane. Nie wiadomo gdzie, nie wiadomo za ile
Katarzyna Górniak | Fakty TVN
12.10.2017 | Nie poszły na aukcji, teraz są sprzedawane. Nie wiadomo gdzie, nie wiadomo za ileKatarzyna Górniak | Fakty TVN

Ktoś je kupuje - tylko nie wiadomo kto i za ile. To podobno tajemnica handlowa. Chodzi o dziewięć koni arabskich, które nie zostały sprzedane podczas aukcji "Pride of Poland". Dwa miesiące mijają od wydarzenia, które miało być świętem konia arabskiego, a było wielką klapą.

O dumie narodowej mówiło się głośno, konie - sprzedaje się po cichu. - To jest takie mało transparentne - mówi Alina Sobieszak z kwartalnika "Araby Magazine".

Dziewięć polskich arabów, które nie znalazły nabywców na "Pride of Poland" teraz - zmienia właściciela. Na tegorocznej aukcji, która zakończyła się najgorszym wynikiem w historii licytacji w euro sprzedało się tylko czternaście koni.

- Koni się nie hoduje dla samej hodowli, ale również, żeby z tego żyć i hodować konie, które rynek przyjmie - mówi Jerzy Białobok, były prezes stadniny koni w Michałowie.

"Tajemnica handlowa"

Każda z państwowych stadnin co roku ma na sprzedaż około osiemdziesięciu koni. Tłumacząc aukcyjną klapę minister rolnictwa mówił, że nie sprzedawać tu należy, a chronić polskie klejnoty koronne. - Nas interesuje genetyka, a ta została przez ostatnie lata zmarnowana (...) i dlatego trzeba to odbudować. Dla nas jest to ważniejsze niż przychody. A przychody nie były takie małe (..) sprzedaliśmy kilkanaście koni, natomiast nie chcieliśmy wyprzedawać - mówił w sierpniu Krzysztof Jurgiel.

Dwa miesiące po słynnej aukcji ideały zweryfikowała rzeczywistość. - Zawsze jest problem z koniem, który się raz nie sprzeda - mówi Maciej Grzechnik, prezes stadniny koni w Michałowie.

Za drugim razem miało więc pójść lepiej. Miało, bo kto i za ile kupił teraz janowskie araby, to już tajemnica. - Nie możemy powiedzieć, bo to jest tajemnica handlowa spółki. O cenach nie będziemy mówić, ale mogę powiedzieć, że dlatego sprzedajemy w tej chwili, bo ceny są wyższe niż były oferowane na aukcji - mówi Sławomir Pietrzak, prezes stadniny koni w Janowie Podlaskim.

Gdzie trafiły konie? - Do różnych krajów zostały sprzedane, do Danii, do Szwecji... Do różnych - odpowiada prezes.

- Zostały sprzedane klacze z listy aukcyjnej więc ci wszyscy, którzy interesują się aukcją, chyba mają prawo wiedzieć, za jakie kwoty i do kogo te konie poszły - mówi jednak Alina Sobieszak.

Przetarg po aukcji

Kwoty ujawniła zaś druga państwowa stadnina - w Michałowie. W przetargu dwie klacze z list "Pride of Poland" zostały sprzedane za szesnaście tysięcy euro każda. W przypadku jednej - to kwota dwukrotnie wyższa, od tej oferowanej wcześniej na aukcji.

W przetargu konie kupować mieli również włoscy pośrednicy, którzy byli zatrudnieni przy tegorocznej aukcji Pride of Poland i odpowiadali za jej promocję. - Za aukcyjny PR, za katalog i za dostarczenie klientów - zauważa Jerzy Białobok, były prezes stadniny koni w Michałowie.

- Nie ma żadnego konfliktu interesów, na publicznej aukcji każdy ma prawo kupić konia - mówi prezes stadniny koni w Michałowie Maciej Grzechnik.

Tak jak i stadnina ma prawo konia sprzedać. Budżet, nadszarpnięty po aukcji "Pride of Poland", trzeba przecież zbilansować.

Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Troska mamy działa jak najlepsze lekarstwo na każdego malucha. W przypadku wcześniaków może zdziałać cuda. Lekarze mają na to dowody, a ci z łódzkiego szpitala mają też możliwości, by to wykorzystać. Terapia rodzinna dla wcześniaków w Polsce raczkuje, a powinna być standardem.

Dla wcześniaków bliskość rodziców jest bardzo ważna. W łódzkim szpitalu działają dla nich pokoje rodzinne

Dla wcześniaków bliskość rodziców jest bardzo ważna. W łódzkim szpitalu działają dla nich pokoje rodzinne

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, który według prokuratury jest odpowiedzialny za wielomilionowe nieprawidłowości w wydatkach z Funduszu Sprawiedliwości, triumfuje po orzeczeniu sądu, że jego zatrzymanie w lipcu było bezprawne. Spór dotyczył immunitetu. Romanowski wciąż może zostać aresztowany, bo w międzyczasie stracił immunitet już nie tylko posła, ale i członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS