"Z fajnego odkrycia zrobiono sprawę kryminalną"
Maciej Mazur/Fakty TVN
W tej historii bez żadnej przesady można używać słowa "skarb". Chodzi o kilkadziesiąt przedmiotów, między innymi fragmenty broni czy naszyjniki sprzed trzech tysięcy lat. Skarb został podrzucony, trzeba założyć, że przez znalazcę. Trwa jego poszukiwanie, ale nie po to, by dać nagrodę.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24