Marszałek Sejmu Szymon Hołownia mówi o "zbrodni wojennej", premier Donald Tusk o "zrozumiałej złości" Polaków, ale ambasador Izraela w Polsce jedynie o pomyłce.
Oszuści wystawiali w internecie fałszywe ogłoszenia. Na popularnych portalach sprzedażowych oferowali niemal wszystko. Mieszkali w hotelach. Co tydzień w innym.