Nic nie zastąpi rehabilitacji, czyli ciężkiej pracy chorego i rehabilitanta. W czasie pandemii to trudne, ale się okazuje, że nie niemożliwe. Rehabilitanci przeszli w tryb online. Z podopiecznymi spotykają się przez internet. Nagrywają filmy instruktażowe, dopingują i motywują. Przyznają, że bezpośredniego spotkania taka e-rehabilitacja jednak nie zastąpi.