Samorządowcy odmawiali, ale rząd znalazł na sposób. Poczta Polska ma już dane PESEL Polaków, bo przekazało je Ministerstwo Cyfryzacji. Takie dane to jednak ciągle nie spis wyborców. Nie wszyscy mają meldunek. Nie wszyscy mieszkają tam, gdzie są zameldowani. Na kilkanaście dni przed 10 maja ciągle więcej jest wątpliwości, niż pewności, że to zgodne z prawem i stanem faktycznym.