– Mamy dwóch kandydatów, bardzo różnych – zaznaczył Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych. Jeden z nich, zauważył Sikorski, „chce podtrzymać, a nawet wzmocnić, instytucje, które zapewniły światu pokój i dobrobyt: NATO i Światową Organizację Handlu”. Drugi kandydat to człowiek, który „wypowiada się bardzo ciepło o znanym z demokracji prezydencie Putinie, jest amerykańskim izolacjonistą i chce wznosić bariery handlowe”. – Proszę mnie nie pytać, z którym z nich sympatyzuję – zażartował.