Szymon Hołownia wygrywa ze Sławomirem Mentzenem w sądzie w trybie wyborczym. Jest wyrok i Mentzen musi sprostować nieprawdziwe informacje, które powiedział z mównicy sejmowej, a które dotyczyły zaproszenia migrantów na sejmową wigilię. To pierwsze sądowe starcie kandydatów w tej kampanii.
Gdy sąd w Warszawie ogłaszał wyrok w ich sprawie, obaj kandydaci byli w terenie na spotkaniach z wyborcami. - Tu chodzi o to, że po prostu nie wolno kłamać. (...) Kłamał. Dzisiaj sąd to potwierdził. Mentzen musi to sprostować - komentuje Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta.
Sąd zdecydował jednoznacznie, że to Sławomir Mentzen w Sejmie mówił nieprawdę. - Szymon Hołownia zaprosił nielegalnych imigrantów z granicy z Białorusią do Sejmu. Robił sobie z nimi sweet focie i wrzucał do internetu - twierdził 2 kwietnia Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta.
Spór dotyczył spotkania z osobami w potrzebie przy wigilijnym stole sprzed dwóch lat, a konkretnie o zdjęcie opublikowane przez Fundację Ocalenie, które w środę, już po wyroku, zamieścił w sieci kandydat Konfederacji.
Sławomir Mentzen na wyborczym wiecu w Kraśniku drwił z wyroku sądu i powtarzał te same informacje. - Nie wolno ludzi, którzy nielegalnie przekraczali granicę z Polską, którzy zostali skazani za przekraczanie granicy polskiej, którzy znajdowali się w ośrodku dla nielegalnych imigrantów, nie można, sąd zabrania nazywać ich nielegalnymi imigrantami, to jest kłamstwo - ocenia Sławomir Mentzen.
Zwolennicy Konfederacji pytają o wyrok
- Istotą tego postępowania i w ogóle kampanii wyborczej powinna być - nie wiem, czy jest - rzetelność, bo to jest w interesie publicznym, że ta kampania powinna być rzetelna. Po to jest to postępowanie, żeby strzec tego prawa do prawdziwości przekazywanych informacji - mówiła Ewa Ligoń-Krawczyk, uzasadniając wyrok sądu.
Sądowy pojedynek wygrany przez Szymona Hołownię ma też inny wymiar, bo pytania na wiecach zadają zwolennicy, a nawet działacze Konfederacji. Do starć ze zwolennikami Konfederacji i trwającym kilka minut dyskusji o wyborczych obietnicach, o Rosji czy Ukrainie dochodzi na niemal każdym spotkaniu kandydata Trzeciej Drogi.
Hołownia, wdając się w awantury z wyborcami Sławomira Mentzena, jednocześnie odpowiada na zarzuty, jakie stawiają mu zwolennicy Konfederacji.
- Jakby pan słuchał tego, co rzeczywiście w polityce się dzieje, a nie propagandy tej jeżdżącej na hulajnodze katarynki, toby pan wiedział, że rzeczywiście dzisiaj stoimy przed bardzo konkretnymi wyzwaniami, a Mentzen robi wam galaretę w mózgu - odpowiada Szymon Hołownia jednemu ze zwolenników Konfederacji.
Szymon Hołownia wciąż w sondażach poparcia zajmuje czwarte - za Sławomirem Mentzem - miejsce.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Nowak, Piotr Polak/PAP