Przemówienie Roberta Bąkiewicza na warszawskim marszu odbiło się szerokim echem. Wszystko przez to, że prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości mówił o "krużganku oświaty".

W sobotę zachmurzenie będzie duże z nielicznymi przejaśnieniami. Na zachodzie, północy i w centrum wystąpi słaby deszcz. Temperatura maksymalna wyniesie od 6 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 12 stopni Celsjusza na Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-wschodni. Ciśnienie spada.

Zespół do spraw pandemii Polskiej Akademii Nauk coraz bardziej niepokoi się niedostateczną jego zdaniem reakcją rządu na czwartą falę pandemii. Na razie obostrzenia polegają na tym, że policja wraca do wystawiania mandatów za nienoszenie maseczek. Maseczki i dystans to, zaraz po szczepieniach, największy oręż w walce z wirusem.

Na sali Krystian O. nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego dwa lata temu samochodem pędził przez warszawskie osiedle na Bielanach. Rajd zakończył się po tym, jak śmiertelnie potrącił 33-letniego Adama. Od samego początku kierowca BMW utrzymywał, że nie zauważył rodziny na przejściu dla pieszych, ponieważ oślepiło go słońce. W piątek w sprawie śmiertelnego wypadku wygłoszono mowy końcowe.

W Krakowie odbyły się obchody 11 listopada z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego. Kaczyński przekonywał, że zagrożenie dla siły i suwerenności Polski płynie i ze wschodu i z zachodu. Mateusz Morawiecki stwierdził , że "chcemy w Polsce rządzić się po polsku", a nie odpowiadać przez innymi trybunałami. Dodał, że chcemy odpowiadać tylko przed trybunałem historii i przyszłości. W Warszawie organizator Marszu Niepodległości wykrzykiwał, że Zachód chce nam odebrać tożsamość narodową, kulturową, a nawet płciową.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 12 965 nowych zakażeniach koronawirusem SARS-CoV-2 w Polsce. Rząd zapewnia, że mimo tego większych obostrzeń nie będzie. Zdaniem naukowego zespołu do spraw COVID-19 - w Polsce każdy obywatel został pozostawiony samemu sobie, a reakcja rządu nie jest adekwatna do obecnej sytuacji.

Podczas Marszu Niepodległości w Warszawie prawie nie było incydentów. Nie było również prawie władz państwowych, chociaż marsz odbywał się pod patronatem państwa. Pojawiły się za to antyunijne i antyzachodnie przemówienia.

Kolejny raz ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. W ocenie Komendy Stołecznej Policji pochód miał generalnie spokojny przebieg. Niektórzy uczestnicy zostali zatrzymani.

Chociaż w tym roku Marsz Niepodległości miał status uroczystości państwowej, to nie wziął w nim udziału ani prezydent, ani premier, ani żaden minister. Był za to Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Uczestnicy marszu spalili flagę Niemiec i wizerunek Donalda Tuska.

Organizacje, na których czele stoi Robert Bąkiewicz, z naszych pieniędzy dostały ponad trzy miliony złotych dotacji. Wydają je na między innymi lokale i sprzęt nagłaśniający. Taki sprzęt posłużył ostatnio do zagłuszania uczestniczki Powstania Warszawskiego. Za Marsz Niepodległości podatnicy płacą też w inny sposób - ponosząc koszty przygotowania trasy przemarszu i zabezpieczenia.

Przywódca reżimu w Mińsku Alaksandr Łukaszenka zapowiada, że w odpowiedzi na unijne sankcje może zablokować tranzyt gazu z Rosji do UE przez terytorium Białorusi. Komisja Europejska odpowiada, że takie działanie ze strony białoruskiej byłoby przejawem agresji.

Minionej doby doszło do kolejnych prób siłowego sforsowania granicy polsko-białoruskiej przez migrantów w okolicy Białowieży i Szudziałowa - przekazał w czwartek resort obrony. MON poinformowało też, że żołnierze w tych dwóch przypadkach oddali strzały ostrzegawcze w powietrze.

Parlament Europejski przyjął rezolucję dotyczącą aborcji w Polsce. Wzywa w niej polski rząd "do szybkiego i pełnego zagwarantowania dostępności usług aborcyjnych i ich faktycznego świadczenia". Ponadto PE uznał polski Trybunał Konstytucyjny za "bezprawny". Głosowało 552 eurodeputowanych. 373 głosy zostały oddane za, a przeciwko 124. 55 głosujących wstrzymało się.

Coraz więcej szpitali w Polsce decyduje się na wprowadzenie zakazu odwiedzin pacjentów. Ma to związek z gwałtownym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem w kraju. W czwartek Ministerstwo Zdrowia odnotowało 19 074 nowe infekcje. To najwyższa taka liczba od połowy kwietnia.

W Ścinawie na Dolnym Śląsku w budynku wielorodzinnym doszło do wybuchu, najprawdopodobniej gazu. Rannych zostało pięć osób, w tym jedna ciężko. Z gruzów wyciągnięto też dziecko. Tego samego dnia podobna sytuacja miała miejsce w Polskiej Nowej Wsi. Tam także zostało rannych 5 osób.

W Bydgoszczy doszło do kolizji z udziałem ambulansu. W karetkę na skrzyżowaniu wjechał samochód osobowy, w wyniku czego pojazd uprzywilejowany przewrócił się na lewy bok. Jedną z pierwszych osób, które ruszyły na pomoc, był Paweł Wojciechowski, były mistrz świata w skoku o tyczce.

Śpiewając hymn, morsując albo jedząc rogala - Polacy 11 listopada na różne sposoby świętowali 103. rocznicę odzyskania niepodległości.

W środę doszło do eksplozji i pożaru w dwukondygnacyjnym budynku w Ścinawie. Rannych zostało pięć osób, dwie najbardziej poszkodowane trafiły do szpitala w Poznaniu. Śledczy wyjaśniają, co było przyczyną eksplozji. Tego samego dnia doszło również do wybuchu w domu jednorodzinnym w Polskiej Nowej Wsi. Poszkodowanych zostało pięcioro mieszkańców domu - dwie z nich zostały przewiezione do szpitala. Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas robót instalacyjnych eksplodował gaz z domowej instalacji gazu sieciowego.

19 074 nowe przypadki zakażenia koronawirusem odnotowało w czwartek Ministerstwo Zdrowia. To najwyższa taka liczba od 15 kwietnia. Resort przekazał też informację o śmierci kolejnych osób chorych na COVID-19, tym razem aż 274. Lekarze zachęcają do szczepień.

Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało, że w środę w rejonie Białowieży doszło do próby siłowego przekroczenia granicy przez grupę kilkuset migrantów. Jak podało MON, żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w powietrze. W tym samym czasie, jak poinformowało MON, w rejonie Szudziałowa doszło do ataku na polskiego żołnierza. Żołnierz oddał dwa strzały ostrzegawcze w powietrze.

Niespokojnie minęła ostatnia doba na polsko-białoruskiej granicy. Jak przekazała Straż Graniczna, trzy duże grupy migrantów próbowały nielegalnie przekroczyć granicę w okolicach Krynek, Białowieży i Dubicz Cerkiewnych. Jednocześnie służby zapewniły, że osoby te zostały zatrzymane i zawrócone z powrotem na stronę białoruską.

W związku z kryzysem na granicy Polski i Białorusi w środę do Warszawy przyleciał przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. Po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim zapewniał, że Unia Europejska jest gotowa do bardzo zdecydowanej reakcji na działania Łukaszenki.

Ministerstwo Zdrowia odnotowało w środę 18 550 nowych przypadków zakażenia koronawirusem oraz 269 zgonów osób chorych na COVID-19. Szczyt czwartej fali zachorowań jeszcze przed nami. Na COVID-19 chorują niemal wyłącznie osoby niezaszczepione.

Światło dzienne ujrzały kolejne maile mające pochodzić z prywatnej skrzynki ministra Michała Dworczyka. Tym razem chodzi o korespondencję, która miała być prowadzona między szefem Centrum Informacyjnego Rządu Tomaszem Matynią a premierem Mateuszem Morawieckim. 25 marca, w szczycie trzeciej fali zachorowań, Tomasz Matynia proponował radykalne działania służb w celu egzekwowania obostrzeń. "Spróbujmy chociaż na jeden weekend pokazać, że to państwo działa i nie przymyka oczu na wszystko" - czytamy.

Zalecane są kaski i ochraniacze, a także zdjęcie wszelkich łańcuszków i tzw. smyczy, bo mogą posłużyć do duszenia - to rady policji dla dziennikarzy, którzy 11 listopada będą relacjonować Marsz Niepodległości w Warszawie. Rząd dopilnował, żeby Marsz Niepodległości mógł odbyć się legalnie - jako uroczystość państwowa.

W Wałczu interweniowała policja w sprawie dwulatka, który spacerował po parapecie na trzecim piętrze bloku mieszkalnego. To nie była pierwsza interwencja funkcjonariuszy w tym mieszkaniu. Do podobnego incydentu, z udziałem tego samego dziecka, doszło w październiku. Tym razem sąd postanowił tymczasowo umieścić dziecko w rodzinie zastępczej.

Sąd wydał wyrok w sprawie Beaty Kozidrak, która na początku września została zatrzymana, kiedy prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Została skazana na prace społeczne przez sześć miesięcy. Ponadto orzeczono wobec niej zakaz prowadzenia pojazdów przez pięć lat oraz obowiązek zapłacenia 10 tysięcy złotych na rzecz między innymi Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura zapowiedziała wniesienie sprzeciwu, gdyż uważa karę za zbyt łagodną.

CBŚP i Służba Kontrwywiadu Wojskowego doprowadziły do zatrzymania 16 osób, które oskarżone są o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handel narkotykami i bronią. Funkcjonariusze zabezpieczyli niemal 100 sztuk broni, w tym karabiny maszynowe i 30 tysięcy sztuk amunicji.

Od grudnia na autostradzie A2 pomiędzy Koninem i Strykowem i na autostradzie A4 między Wrocławiem a Sośnicą nie będzie już bramek. Kierowcy przejazd będą mogli opłacić za pomocą specjalnej aplikacji, albo na wybranych stacjach benzynowych.

We wtorek 9 listopada odbyło się specjalne posiedzenie Sejmu poświęcone sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Jako pierwszy przemawiał premier Mateusz Morawiecki, który przeprosił za nieobecność na posiedzeniu Jarosława Kaczyńskiego, wicepremiera ds. bezpieczeństwa. Powiedział, że prezes PiS jest chory. Jednocześnie podziękował mu za "prowadzone przez niego działania" w rządzie.