Relacja ze szpitala frontowego w Zaporożu. "Do wojny i do śmierci nie wolno przywyknąć"

13.04.2022 | Relacja ze szpitala frontowego w Zaporożu. "Do wojny i do śmierci nie wolno przywyknąć"
13.04.2022 | Relacja ze szpitala frontowego w Zaporożu. "Do wojny i do śmierci nie wolno przywyknąć"
Paweł Szot | Fakty TVN
13.04.2022 | Relacja ze szpitala frontowego w Zaporożu. "Do wojny i do śmierci nie wolno przywyknąć"Paweł Szot | Fakty TVN

Do szpitala w Zaporożu trafiają z frontu ciężko ranni ukraińscy żołnierze i członkowie obrony terytorialnej. Przed wojną to była mała placówka, ale teraz brakuje personelu, bo jest więcej operacji, a ranni wymagają większej opieki. Dlatego medykom pomagają wolontariusze.

Do szpitala w Zaporożu trafiają żołnierze z linii frontu. Jeden z nich, którego przywieziono w środę, został ranny, ale mógł chodzić o własnych siłach. W nocy z wtorku na środę jego posterunek zaatakowali rosyjscy dywersanci.

- Otworzył do mnie ogień z automatu. Szybko przyszła pomoc i zaczęła się walka. Wystrzeliłem jeszcze dwa magazynki i dopiero się zorientowałem, że coś jest nie tak z moją ręką - relacjonował żołnierz.

Kula przeszła na wylot przez rękę żołnierza, a potem wpadła pod kamizelkę, raniąc klatkę piersiową. 29-latek do szpitala trafił dzięki dziewczynie o pseudonimie "Kova", która jest wojskowym paramedykiem. Kova pracuje na froncie od początku wojny w Ukrainie.

- 25 lutego już byłam na pierwszej linii pod Melitopolem. Najgorsze było pierwsze dziewięć dni, potem było już bezpieczniej - opowiada "Kova".

Walki toczą się zaledwie 20 kilometrów od Zaporoża i szpitala, do którego trafiają żołnierze.

- Ostrzeliwali nas bardzo intensywnie przez ponad pięć godzin: atakowały nas śmigłowce, grady, smiercze, czołgi. To był kompleksowy ostrzał, do tego drony. Ludzie dużo przeszli - opowiada jeden z żołnierzy.

Mimo urazów większość ukraińskich żołnierzy wciąż chce walczyć. - To nie tak jak w 2014 roku. Jako psycholog jestem wręcz zszokowany tym, że nawet ciężko ranni żołnierze nie poddają się i chcą wracać na front - mówi Fiodor Aleksandrowicz, psycholog wojskowy.

"Potrzebujemy więcej personelu"

Szpital w Zaporożu to placówka wojskowa, ale obok lekarzy w mundurach pracują tam cywile-ochotnicy - ramię w ramię świeżo upieczeni absolwenci medycyny i ich profesorowie. Nie sądzili, że lekarską praktykę zaczną od usuwania z poranionych ciał takich przedmiotów.

- Potrzebujemy więcej personelu. To był malutki szpital rehabilitacyjny, a stał się normalnym szpitalem frontowym - zaznacza Oksana Korczyńska, koordynatorka wojskowo-cywilnej pomocy medycznej.

W ukraińskich wojskowych statystykach do oznaczenia rannych i zabitych używa się specyficznego kodu - to pamiątka po Związku Radzieckim i wojnie w Afganistanie.

- Wywozimy tych oznaczonych jako "300", czyli rannych, i oznaczonych jako "200", którzy, niestety, nie żyją - wyjaśnia "Romaszka", medyczka i wolontariuszka. - Do wojny i do śmierci nie wolno przywyknąć - podkreśla.

Ukraińska armia nie podaje liczby zabitych i rannych żołnierzy, bo to informacja strategiczna.

Szpital w Zaporożu to jedna z wielu wojskowych placówek medycznych, jakie działają teraz w Ukrainie. W środę do szpitala przywieziono tylko kilku rannych żołnierzy, ale takie dni to jednak rzadkość.

ATAK ROSJI NA UKRAINĘ. RELACJA NA ŻYWO NA PORTALU TVN24.PL

RAZEM Z UKRAINĄ! POMOC, INFORMACJE, PORADY

JAK POMÓC UKRAINIE - LISTA ZBIÓREK

ROSYJSKA INWAZJA NA MAPACH

TVN24 PO UKRAIŃSKU

UWAGA NA FAKE NEWSY

Autor: Paweł Szot / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Szymon Hołownia wygrywa ze Sławomirem Mentzenem w sądzie w trybie wyborczym. Jest wyrok i Mentzen musi sprostować nieprawdziwe informacje, które powiedział z mównicy sejmowej, a które dotyczyły zaproszenia migrantów na sejmową wigilię. To pierwsze sądowe starcie kandydatów w tej kampanii.

Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje

Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje

Źródło:
Fakty TVN

Sędzia Przemysław Radzik mówi, że nadal zamierza pełnić swoją funkcję. Właśnie odwołał go minister sprawiedliwości. Sędzia Radzik był zastępcą rzecznika dyscyplinarnego sędziów, został nim dzięki Zbigniewowi Ziobrze, a wsławił się represjonowaniem niezależnych sędziów. Obecnie uważa, że istnieje przestępczy związek między sędziami i politykami, którzy chcą zmienić ustrój państwa.

Przemysław Radzik odwołany z funkcji, ale nie zamierza ustąpić. Uważa, że istnieje spisek przeciw państwu

Przemysław Radzik odwołany z funkcji, ale nie zamierza ustąpić. Uważa, że istnieje spisek przeciw państwu

Źródło:
Fakty TVN

Pięcioletni Krzyś i jego rodzina dalej walczą z czasem. Chłopiec cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać terapia genowa w Stanach Zjednoczonych, na którą potrzeba blisko 17 milionów złotych. Ciągle brakuje blisko ośmiu milionów. W pomoc włączyła się Fundacja TVN.

Krzyś cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać kosztowna terapia w USA

Krzyś cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać kosztowna terapia w USA

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przedwyborczy zegar tyka. Pozostało 41 dni do pierwszej tury wyborów prezydenckich. Dla kandydatów oznacza to obowiązki związane z kampanią. A dla wyborców - obowiązki związane z głosowaniem. Można już między innymi dopisywać się do spisu wyborców czy zgłaszać chęć głosowania korespondencyjnego. Kto, gdzie i jak? Odpowiedzi na najważniejsze pytania - a także to, co słychać na kampanijnym szlaku, w naszym raporcie.

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli Karol Nawrocki nie przyjmie zaproszenia na debatę, to znaczy, że oddaje walkowerem tę kampanię, poddaje się Rafałowi Trzaskowskiemu - powiedział w "Faktach po Faktach" senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

"Nawrocki nie ma wyjścia. Musi przyjąć to zaproszenie"

"Nawrocki nie ma wyjścia. Musi przyjąć to zaproszenie"

Źródło:
TVN24

- Amerykańska misja pomocy dla Ukrainy w zakresie obecności w bazie w Jasionce się kończy, ale żołnierze amerykańscy zostają w Polsce - w innych miejscach - a zatem jest to wzmocnienie siły i obronności państwa polskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef MON: przeniesienie żołnierzy USA z Jasionki w inne miejsca w Polsce to wzmocnienie naszego kraju

Szef MON: przeniesienie żołnierzy USA z Jasionki w inne miejsca w Polsce to wzmocnienie naszego kraju

Źródło:
TVN24

Demokraci po porażce Kamali Harris i po trudnej kampanii ze zmianą kandydata wydają się być w rozsypce. Brakuje silnego głosu sprzeciwu wobec chaotycznej polityki, który skupiłby jej przeciwników, ale wystawił się też na wściekłe ataki i groźby Trumpa. To także słabość republikanów, bo Kongres pod ich wodzą zadowolił się rolą marionetki Białego Domu.

Co robi amerykańska opozycja? Wyborcy demokratów są z nich wyjątkowo niezadowoleni

Co robi amerykańska opozycja? Wyborcy demokratów są z nich wyjątkowo niezadowoleni

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pytanie z szokującą odpowiedzią: jak dużą część swojej pensji musi przeznaczyć młody Hiszpan lub Hiszpanka, aby wynająć mieszkanie? Odpowiedź: 94 procent. Takie dane kilka lat temu podawał słynny dziennik "El Pais". I można odnieść wrażenie, że w międzyczasie sytuacja tylko się pogorszyła. W ciągu dekady ceny najmu wzrosły dwukrotnie. Z tego powodu na ulice wyszły setki tysięcy ludzi. Protestujący mówią wprost: "właściciele nieruchomości wykopują zwykłych ludzi z mieszkań, by zrobić miejsce dla turystów".

"Zwrócą to, co ukradli". Na ulicach wrze, może pojawić się bezprecedensowy podatek 

"Zwrócą to, co ukradli". Na ulicach wrze, może pojawić się bezprecedensowy podatek 

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS