Najnowsze

Najnowsze

Prognoza pogody na czwartek 7 października

W czwartek w pasie zachodnim będzie pochmurno. Przed południem słabe opady deszczu możliwe są jedynie na Przedgórzu Sudeckim i Pomorzu. Na pozostałym obszarze kraju utrzyma się umiarkowane i małe zachmurzenie. Temperatura maksymalna wyniesie od 13 stopni Celsjusza na Podlasiu, przez 15 stopni Celsjusza w centrum, do 17 stopni Celsjusza na północnym zachodzie. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, powieje z kierunków wschodnich. Na południowym wschodzie okresami może być dość silny.

Zmiany w hymnie Polski i symbolach państwowych. Jest projekt ustawy

Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu chce modyfikacji tekstu hymnu Polski. Projekt zakłada, że zamieniona miałby zostać kolejność zwrotki drugiej i trzeciej. Ponadto projekt resortu kultury przewiduje również uporządkowanie stanu prawnego dotyczącego wykorzystywania symboli państwowych - flagi i godła Rzeczpospolitej. Propozycje budzą wiele wątpliwości wśród polityków opozycji.

Ponad dwa tysiące nowych zakażeń koronawirusem w Polsce

Czwarta fala pandemii zaczyna przyspieszać. Ministerstwo Zdrowia odnotowało w środę 2085 nowych zakażeń koronawirusem. To oznacza wzrost o 70 procent w porównaniu z ubiegłą środą. Eksperci wciąż podkreślają, że w regionach, w których poziom wyszczepienia jest niski, odnotowywanych jest najwięcej nowych zakażeń.

Na nagraniu słychać, jak migranci proszą o azyl w Polsce. Straż Graniczna: co innego mówili nam

Na jednym z nagrań z placówki pograniczników w Michałowie słychać, jak migrant krzyczy w obcym języku: "Polska - azyl, azyl - Polska". Rzeczniczka prasowa Straży Granicznej Anna Michalska pytana w środę o te słowa przekonywała, że "w pomieszczeniach Straży Granicznej było zupełnie inaczej" i migranci prosili o azyl w Niemczech. W związku z tym pogranicznicy doprowadzili te osoby na linię granicy z Białorusią.

TSUE: przenoszenie sędziego bez jego zgody może naruszać zasady niezawisłości

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w środę, że przeniesienie sędziego bez jego zgody do innego sądu lub między dwoma wydziałami tego samego sądu może naruszać zasady nieusuwalności i niezawisłości sędziów. Orzeczenie jest konsekwencją pytania prejudycjalnego skierowanego do TSUE przez Sąd Najwyższy. Dotyczy ono powoływania sędziego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jest efektem skargi, jaką złożył w tej sprawie sędzia Waldemar Żurek.

Część dzieci widzianych w Michałowie jest już w Niemczech. "Ich podróż trwała dwa dni"

Gdzie są dzieci? Dziennikarze OKO.press twierdzą, że dwoje z dzieci, które były widziane w placówce Straży Granicznej w Michałowie, jest już w Niemczech. Ich rodzina miała kolejny raz nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską, a potem z powodzeniem udać się do Niemiec. To nie byłaby jedyna grupa migrantów, która nielegalnie dostała się z Białorusi do Niemiec przez Polskę. Rafał Grupiński, poseł Platformy Obywatelskiej, stwierdził, że stan wyjątkowy ma ukrywać nieudolność rządu.

Tłuste koty mają się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Na przykład ludzie Joachima Brudzińskiego

W lipcu prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział walkę z tak zwanymi tłustymi kotami. Dziennikarze znaleźli blisko 900 osób na wysokich funkcjach w spółkach Skarbu Państwa, które są powiązane z politykami PiS. Na liście są między innymi ludzie kojarzeni z Joachimem Brudzińskim. Media opublikowały łącznie 12 takich nazwisk. Wśród nich są znajomi europosła z czasów szkolnych i byli lokalni działacze PiS.

Sędzia Adam Synakiewicz odsunięty od orzekania. W jego obronie stanął RPO

Adam Synakiewicz to sędzia z Częstochowy. Uchylił wyrok niższej instancji, bo w składzie zasiadał sędzia powołany na wniosek nowej Krajowej Rady Sądownictwa. W tzw. "nowej" KRS członków sędziów wybrał Sejm i w ocenie niektórych sędziów stanowi to podstawę do tego, by uznać jej działania za wadliwe prawnie. Adam Synakiewicz został odsunięty od orzekania, ale w jego obronie stanął Rzecznik Praw Obywatelskich - tak samo jak w sprawach innych sędziów w podobnej sytuacji.

Prognoza pogody na środę 6 października

W środę w ciągu dnia na zachodzie i w centrum Polski przewaga pochmurnego nieba ze słabymi, przejściowo umiarkowanymi, przelotnymi opadami deszczu (2-10 mm) - najwięcej opadów spadnie w województwie opolskim, wielkopolskim i kujawsko-pomorskim. Opady w Olsztynie i w Warszawie jedynie nad ranem, później w ciągu dnia bez opadów. Na wschodzie kraju zachmurzenie małe i umiarkowane, bez opadów. Temperatura maksymalna od 14 stopni na zachodzie i w centrum do 18 stopni na wschodzie Polski. Wiatr na zachodzie Polski słaby, południowo-zachodni, na wschodzie umiarkowany, w porywach dość silny, południowo-wschodni.

Pasażer autobusu dokonał obywatelskiego zatrzymania. Kierowca samochodu miał ponad dwa promile

W piątek pasażerowie autobusu komunikacji miejskiej we Wrocławiu dostrzegli samochód osobowy, który jechał slalomem. Także pani Kasia, kierowca autobusu, uznała, że coś jest na rzeczy. Wspólnie dokonali obywatelskiego zatrzymania. Gdy tylko samochód osobowy zjechał w boczną uliczkę, a pani Kasia mogła bezpiecznie zatrzymać autobus, jeden z pasażerów wybiegł na jezdnię i ruszył prosto do podejrzanego kierowcy. Pomogli piesi, a na miejscu natychmiast pojawił się patrol policji. 39-letni kierujący miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.

"Kolejny raz dziennikarze wyręczają polskie służby". Były dyrektor CBA zamieszany w przemyt papierosów

Grzegorz P. to były policjant, współtwórca CBA. Miał proponować wspólny przemytniczy biznes Igorowi T. - domniemanemu bossowi największej mafii vatowskiej. Papierosy miały trafiać do Polski z Wietnamu, a potem pociągami jechać na Zachód. Do nagrania tej rozmowy dotarli dziennikarze "Superwizjera" TVN. Polskie służby nic w tej sprawie nie robią. - Mamy do czynienia z odkrytym przez dziennikarzy schematem mafijnym. Kolejny raz dziennikarze wyręczają polskie służby i odkrywają tego typu historie - ocenił Paweł Wojtunik, były szef CBA.

Łukaszenka stworzył przemytnikom ludzi raj na ziemi. "Zaczęli się przenosić na Białoruś"

W ostatnich miesiącach znacznie zwiększyła się liczba migrantów, którzy nielegalnie próbują przekroczyć granicę polsko-białoruską. Polska straż graniczna pokazuje nagrania, z których wynika, że białoruskie służby dowożą migrantów do granicy, po czym pomagają im w jej przekroczeniu. Dziennikarze agencji Reuters dotarli do przemytnika ludzi w Iraku, który potwierdził, że wielu przemytników, którzy przerzucają ludzi do UE, przeniosło swoją działalność do Białorusi.

Nie ustają pytania o los dzieci migrantów

"Gdzie są dzieci?" - to pytanie, które od kilku dni w Polsce budzi ogromne emocje. Chodzi o dzieci migrantów, które trafiły do Michałowa, a potem miały zostać przez polską Straż Graniczną zawrócone z powrotem do linii granicy. Sprawa dzieci została poruszona podczas tegorocznej gali Nagrody Literackiej Nike. Jej wyjaśnienia oczekuje też Rzecznik Praw Obywatelskich.

Grupa jazydów dotarła na polsko-białoruską granicę. "Nie dostali nawet jedzenia"

Każdy człowiek, dziecko lub rodzina, która chce dotrzeć do Polski, to inna historia. Migranci przybywają z różnych miejsc, z różnych powodów. Jednak niewielu ludzi na świecie miało takie powody do obaw o życie i do ucieczki, jak jazydzi z Iraku. Dżihadyści z ISIS dokonali potwornych zbrodni na ich społeczności. Uznali ich za czcicieli szatana i podludzi. Trzydzieścioro dwoje jazydów na polsko-białoruskiej granicy przebywało przez dziewięć dni. Teraz nie ma z nimi kontaktu.

Polska wciąż bez miliardów z funduszu odbudowy

Finlandia to kolejny kraj, któremu Bruksela zaakceptowała plan odbudowy po pandemii. To krok w kierunku wypłaty środków w ramach funduszu odbudowy. Polska natomiast wciąż czeka na akceptację Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek przekonuje, że nie można oddać polskiej suwerenności w ręce Brukseli, a były koalicjant PiS Jarosław Gowin odpowiada, że nie powinien rządzić Polską ktoś, kto nie rozumie, że w pełni suwerenni możemy być tylko w Unii Europejskiej.

Śmigłowiec LPR lądował na Placu Bankowym w Warszawie

W Warszawie na placu Bankowym w poniedziałek lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pomocy medycznej potrzebował 33-letni mężczyzna, który zasłabł. Bark karetek to także efekt sporu ratowników medycznych z ich pracodawcą. Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że pieniądze na podwyżki zostały przekazane, ale szef stacji pogotowia przekonuje, że nie.