Współpracownik Lasów Państwowych, który chciał zachować anonimowość, przekazał nam, że w lasach zarządzanych przez państwowe przedsiębiorstwo wycinka drzew była prowadzona w "bezpośrednim otoczeniu gawry", czyli legowiska niedźwiedzi. Jan Mazur, wicedyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, nie widzi w tym jednak żadnego problemu. Jan Tabor, zastępca dyrektora generalnego ds. gospodarki leśnej, nie chciał, żeby jego odpowiedź na to i inne trudne pytania została wyemitowana.