Główne zaniepokojenie wynika z faktu, że polityka zagraniczna, strategiczne cele Polski stały się elementem rozgrywki na rynku wewnętrznym, podlegają słupkom wyborczym, tym wszystkim zawirowaniom na scenie wewnętrznej - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Ryszard Schnepf, wyjaśniając powody powołania Konferencji Ambasadorów RP. Zdaniem byłego ambasadora w USA, takie podejście naraża nasze bezpieczeństwo, a Polska znalazła się w "upokarzającej sytuacji", bo z kraju, który pokazywał innym, jak budować demokrację, staliśmy się krajem, który musi słuchać innych, jak jej nie niszczyć. - Nasi sojusznicy patrzą z niedowierzaniem na reformy polskiego rządu - ocenił Schnepf i dodał, że "dryfujemy w kierunku, który jest niekorzystny dla polskiej racji stanu".