Góra śmieci pod K2. "Wstydźcie się Polacy" pisze kanadyjski himalaista i na filmie pokazuje, co zobaczył na szlaku. Z Polski słychać "przepraszam", a my pytamy, jakim cudem po narodowej wyprawie została taka pamiątka.
- To śmieci pozostawione w bazie pod K2 przez polską zimową wyprawę. Wyprawą kierował Krzysztof Wielicki. Polscy himalaiści, wstydźcie się! Chcieli być pierwszymi, którzy zdobędą szczyt zimą, ale mam nadzieję, że była to ich ostatnia wyprawa w góry - mówi Jean-Pierre Danvoye, który dwudziestego pierwszego czerwca nagrał wysypisko plastikowych butelek, szklanych słoików, opakowań po żywności z polskimi etykietami, kart do gry, a nawet książek.
Tylko na profilu społecznościowym kanadyjskiego wspinacza, który nagłośnił sprawę, film obejrzało sto czterdzieści tysięcy osób.
Wina agencji?
- Jestem zbulwersowany, ja byłem kierownikiem bazy. Jak zobaczyłem to, co zostało w bazie, to po prostu nie wierzyłem - mówi Piotr Snopczyński.
Uczestnicy wyprawy na drugi co do wysokości szczyt Ziemi przyznają, że nie zabrali ze sobą śmieci, bo zrobić miała to wynajęta przez nich agencja - po ustąpieniu zimy. - Dla tragarzy przejście tego lodowca zimą jest bardzo trudne, także sprzęt znosi się dopiero latem - tłumaczy Adam Bielecki, uczestnik narodowej wyprawy na K2. - Większość wypraw organizowanych do Karakorum przez duże i mniejsze zespoły jest organizowana przez agencje turystyczne - przyznaje Piotr Turkot z portalu wspinanie.pl.
Sprawa nieaktualna
Wspinacze zapewniają, że nagrany 21 czerwca film jest już nieaktualny. Według pakistańskiego agenta, śmieci zostały sprzątnięte w połowie lipca.
- Rozmawiałem dzisiaj rano z kolegą, który był w bazie pod K2 w lipcu i nie widział żadnych śmieci, a na pewno obrazu, który można zobaczyć na filmie - przekazuje Piotr Tomala, uczestnik wyprawy. Co więcej, jak dodaje Adam Bielecki, ekspedycja kończąc wyprawę oszczędziła innym wspinaczom takiego widoku. Śmieci miały czekać na transport w szczelnie zamkniętych workach.
- Nie wiadomo, czy to czynnik ludzki, czy może jakieś zwierzęta, ale coś sprawiło, że część tych worków została uszkodzona i śmieci zostały rozwleczone - mówi Bielecki.
- Nie wystawiamy złego świadectwa samym sobie. Himalaiści to jest środowisko, które bardzo dba o środowisko naturalne - dodaje.
Kanadyjski wspinacz, który opublikował film, zaktualizował wpis o nadesłane przez polskich wspinaczy wyjaśnienia.
Polska wyprawa narodowa na K2 zakończyła się w marcu z powodu niekorzystnej pogody i zagrożenia lawinowego. Jej uczestnicy poddali się po trzech miesiącach walki o ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik.
Autor: Mateusz Kudła / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Jean-Pierre Danvoye