Jest nazywana superbakterią, bo nie ma na nią leku. Oporna na antybiotyki - może być przekazana nawet przez dotyk dłoni. I może prowadzić do śmierci. New Delhi atakuje Polaków. Liczba zakażeń rośnie i to w ekspresowym tempie..
W tym roku w Polsce będziemy mieć rekordową liczbę zakażeń oporną na wszystkie antybiotyki bakterią New Delhi. Do tej pory potwierdzono 1660 przypadków. Niewidoczne dla oka szczepy tej bakterii mogą się kryć na każdym szpitalnym oddziale. - Liczba jest bardzo wysoka i stąd nasz niepokój. Duża liczba zakażeń się utrzymuje - mówi dr n. med. Dorota Żabicka, kierownik Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów.
Pięć lat temu sanepid odnotował tylko 103 przypadki zakażenia New Delhi w Polsce, trzy lata temu niecałe pięćset. Rok temu liczba ta sięgnęła już 2404 przypadków. Do końca tego roku liczba zakażeń może dojść do trzech tysięcy. W samym tylko powiecie grudziądzkim zmarło w tym roku z powodu New Delhi sześć osób.
- Mieszkańcy powiatu grudziądzkiego mają w tym momencie informacje na ten temat, że u nich w rejonie dochodzi do dużej liczby zakażeń - potwierdza Olga Radkiewicz z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.
Brak danych
Ile osób zmarło w całej Polsce z powodu New Delhi - nie wiemy, bo nie ma obowiązku zgłaszania tych zakażeń. Nie wiemy też, ilu jest nosicieli bakterii, bo na samym Mazowszu jest ich już tak dużo, że Narodowy Instytut Leków przestał to badać. - Nie byliśmy po prostu w stanie fizycznie tych wszystkich badań wykonać - mówi dr n. med. Dorota Żabicka.
Co rząd ma zamiar zrobić z rosnącą epidemią opornej na leki bakterii? - Na razie nic. Obecne procedury muszą wystarczyć - tłumaczy Główny Inspektor Sanitarny. - Te procedury bezpieczeństwa, które są opracowane, są zgodne z procedurami obowiązującymi na całym świecie i jeżeli będą przestrzegane, zabezpieczą przed rozprzestrzenianiem się bakterii, szczególnie bakterii wielolekoopornych - przekonuje.
Brak bezpieczników
Już nie zabezpieczą - przekonuje prof. Waleria Hryniewicz, która pięć lat temu te procedury opracowała. Bez nowych rozwiązań nie poradzimy sobie ze śmiertelnym patogenem, który nieustannie się mutuje.
- Potrzebne nam jest jednak w tych działaniach ogromne wsparcie poprzez stworzenie Narodowej Strategii Walki z Antybiotykoopornością - nie tylko z New Delhi. Ponieważ nie udało mi się doprowadzić do tej strategii, to zrezygnowałam ze stanowiska krajowego konsultanta ds. mikrobiologii - mówi prof. Waleria Hryniewicz.
Bakteria New Delhi doprowadza między innymi do zakażeń dróg moczowych, ran i układu oddechowego. Ponieważ antybiotyki nie działają, wielu pacjentów w szpitalach z powodu tych zakażeń umiera.
Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24