Epidemia odpornej bakterii. Nie ma na nią leku, są zgony

19.08 | Epidemia odpornej bakterii. Nie ma na nią leku, są zgonytvn24

Jest nazywana superbakterią, bo nie ma na nią leku. Odporna na antybiotyki - może być przekazana nawet przez dotyk dłoni. I może prowadzić do śmierci. New Delhi atakuje Polaków. Liczba zakażeń rośnie i to w ekspresowym tempie. A lekarze są bezradni...

W tym roku w Polsce będziemy mieć rekordową liczbę zakażeń odporną na wszystkie antybiotyki bakterią New Delhi. Do tej pory potwierdzono 1660 przypadków. Niewidoczne dla oka szczepy tej bakterii mogą się kryć na każdym szpitalnym oddziale. - Liczba jest bardzo wysoka i stąd nasz niepokój. Duża liczba zakażeń się utrzymuje - mówi dr n. med. Dorota Żabicka, kierownik Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Lekowrażliwości Drobnoustrojów.

Pięć lat temu sanepid odnotował tylko 103 przypadki zakażenia New Delhi w Polsce, trzy lata temu niecałe pięćset. Rok temu liczba ta sięgnęła już 2404 przypadków. Do końca tego roku liczba zakażeń może dojść do trzech tysięcy. W samym tylko powiecie grudziądzkim zmarło w tym roku z powodu New Delhi sześć osób.

- Mieszkańcy powiatu grudziądzkiego mają w tym momencie informacje na ten temat, że u nich w rejonie dochodzi do dużej liczby zakażeń - potwierdza Olga Radkiewicz z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.

Brak danych

Ile osób zmarło w całej Polsce z powodu New Delhi - nie wiemy, bo nie ma obowiązku zgłaszania tych zakażeń. Nie wiemy też, ilu jest nosicieli bakterii, bo na samym Mazowszu jest ich już tak dużo, że Narodowy Instytut Leków przestał to badać. - Nie byliśmy po prostu w stanie fizycznie tych wszystkich badań wykonać - mówi dr n. med. Dorota Żabicka.

Co rząd ma zamiar zrobić z rosnącą epidemią odpornej na leki bakterii? - Na razie nic. Obecne procedury muszą wystarczyć - tłumaczy Główny Inspektor Sanitarny. - Te procedury bezpieczeństwa, które są opracowane, są zgodne z procedurami obowiązującymi na całym świecie i jeżeli będą przestrzegane, zabezpieczą przed rozprzestrzenianiem się bakterii, szczególnie bakterii wielolekoopornych - przekonuje.

Brak bezpieczników

Już nie zabezpieczą - przekonuje prof. Waleria Hryniewicz, która pięć lat temu te procedury opracowała. Bez nowych rozwiązań nie poradzimy sobie ze śmiertelnym patogenem, który nieustannie się mutuje.

- Potrzebne nam jest jednak w tych działaniach ogromne wsparcie poprzez stworzenie Narodowej Strategii Walki z Antybiotykoopornością - nie tylko z New Delhi. Ponieważ nie udało mi się doprowadzić do tej strategii, to zrezygnowałam ze stanowiska krajowego konsultanta ds. mikrobiologii - mówi prof. Waleria Hryniewicz.

Bakteria New Delhi doprowadza między innymi do zakażeń dróg moczowych, ran i układu oddechowego. Ponieważ antybiotyki nie działają, wielu pacjentów w szpitalach z powodu tych zakażeń umiera.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Współpracownik niemieckiego europosła populistycznej Alternatywy dla Niemiec jest oskarżony o szpiegowanie dla Chin. Deputowany do Bundestagu z ramienia AfD Petr Bystron jest oskarżany przez czeski wywiad o branie pieniędzy od portalu Voice of Europe - de facto rosyjskiej agentury. To tylko dwa najnowsze skandale związane z AfD. Jak ostatnio podał tygodnik "Der Spiegel", manifest AfD miała napisać na Kremlu jedna z głównych propagandystek Władimira Putina.

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

Źródło:
Fakty TVN

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

Polacy pracują znacznie dłużej, niż wynosi średnia unijna i światowa. Z badań wynika też, że nie potrafimy zachować równowagi między aktywnością zawodową a życiem prywatnym i odpoczynkiem. - Jako społeczeństwo jesteśmy cały czas na dorobku, w związku z tym podejmujemy dodatkowe prace, dodatkowe zatrudnienie, ale odbija się to na naszym życiu społecznym i rodzinnym - zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański, ekonomista na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu.

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS