Najpierw zapewnił, że nie był tajnym współpracownikiem SB, a potem już tylko, że nikogo nie skrzywdził. Jego teczka była przez lata w zbiorze zastrzeżonym IPN. Kazimierz Kujda, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, wieloletni zaufany szef spółki Srebrna, musi się tłumaczyć już nie tylko ze słynnych nagrań, ale i z tego, co robił wcześniej.