Jezdnia na S3 zaczęła pękać pięć miesięcy przed otwarciem

09.02.2019 | Jezdnia na S3 zaczęła pękać pięć miesięcy przed otwarciem
09.02.2019 | Jezdnia na S3 zaczęła pękać pięć miesięcy przed otwarciem
Robert Jałocha | Fakty TVN
09.02.2019 | Jezdnia na S3 zaczęła pękać pięć miesięcy przed otwarciemRobert Jałocha | Fakty TVN

Droga ekspresowa S3, którą przed wyborami samorządowymi oddawał do użytku premier Morawiecki, jest popękana i potrzebuje remontu. GDDKiA z remontem zwleka, bo pęknięcia wciąż się pojawiają, a o ich przyczynę oskarża działalność górniczą KGHM. Jednak uszkodzenia na jezdni pojawiły się już pięć miesięcy przed otwarciem.

Na drodze ekspresowej S3 nikt się już nie spieszy. Geodeta raz w miesiącu sprawdza, czy na jezdni pojawiają się kolejne pęknięcia. Kierowcy też muszą jeździć wolniej, bo to droga do remontu.

- To jest w jakiejś kwestii utrudnienie. Skoro nowo otwarta, to powinna być gotowa, i powinien być normalnie ruch, a nie spowolniony do 80 km/h - uważa Miłosz, kierowca.

Kierowcy mogą się czuć rozczarowani, bo przecież zielone światło na szybki i bezpieczny przejazd dostali od samego premiera.

Mateusz Morawiecki osobiście otwierał jeden z odcinków S3 15 września 2018 roku. Wtedy, na miesiąc przed wyborami samorządowymi, ani szef rządu, ani minister infrastruktury, nie wspomnieli, że nowa nawierzchnia już jest uszkodzona.

- Kolejny odcinek drogi bezpiecznej, drogi przewidywalnej, drogi, jaką chcą poruszać się Polacy - zachwalał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Pęknięcia od początku

Na S3 utrudnienia dotyczą przede wszystkim jednego, półkilometrowego fragmentu. To miejsce między Legnicą a Zieloną Górą, gdzie na wszystkich pasach, i to w obu kierunkach, pięć miesięcy przed otwarciem droga zaczęła osiadać i pękać. Na kompleksowy remont urzędnicy się jednak nie zdecydowali.

- Było to (remont - przyp. red.) nieuzasadnione z każdego względu, choćby z tego względu, że te osiadania występowały w dalszym ciągu - tłumaczy Marek Langer, dyrektor lubuskiego oddziału GDDKiA.

Obecnie, o uszkodzonej drodze przypominają kierowcom znaki drogowe - ograniczenia prędkości i te, które wskazują, kto za zniszczenie ekspresówki może być odpowiedzialny. To znak ostrzeżeń o szkodach górniczych.

Zapłaci KGHM?

KGHM twierdzi, że w miejscu, gdzie doszło do powstania garbów na S3, żadnych szkód górniczych nie stwierdzono.

- Teraz prowadzimy również stały monitoring, tych tzw. szkół górniczych, no i nadal nie mamy takiej informacji, żeby tam mogły występować takie działania, które wpływałyby na tę deformację drogi - twierdzi Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, rzeczniczka KGHM Polska Miedź S.A.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie wie jeszcze dokładnie, ile będzie kosztowała naprawa S3 i kto za tę naprawę zapłaci.

- Na pewno KGHM musi w jakiś sposób uczestniczyć w naprawie akurat tego fragmentu - uważa Marek Langer.

Porozumienie w tej sprawie na pewno nie umknie uwadze kierowców. Decyzja o remoncie pęknięć oznaczać będzie zmianę organizacji ruchu na S3 i kolejne ograniczenia. Być może we wrześniu będzie drugie otwarcie szosy - dokładnie rok po pierwszym.

Autor: Robert Jałocha / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Sędzia Przemysław Radzik mówi, że nadal zamierza pełnić swoją funkcję. Właśnie odwołał go minister sprawiedliwości. Sędzia Radzik był zastępcą rzecznika dyscyplinarnego sędziów, został nim dzięki Zbigniewowi Ziobrze, a wsławił się represjonowaniem niezależnych sędziów. Obecnie uważa, że istnieje przestępczy związek między sędziami i politykami, którzy chcą zmienić ustrój państwa.

Przemysław Radzik odwołany z funkcji, ale nie zamierza ustąpić. Uważa, że istnieje spisek przeciw państwu

Przemysław Radzik odwołany z funkcji, ale nie zamierza ustąpić. Uważa, że istnieje spisek przeciw państwu

Źródło:
Fakty TVN

Ostrowiec Świętokrzyski i trudne wejście w dorosłość 18-latków z domu dziecka. Mieli razem zamieszkać w jednym domu i w końcu zacząć być samodzielni, ale ich przyszli sąsiedzi nie chcą sąsiadować z "taką bandą", więc domu nie będzie.

18-latkowie z domu dziecka mieli zamieszkać w jednym domu. Ich sąsiedzi nie chcieli "hałaśliwych orgii"

18-latkowie z domu dziecka mieli zamieszkać w jednym domu. Ich sąsiedzi nie chcieli "hałaśliwych orgii"

Źródło:
Fakty TVN

Przedwyborczy zegar tyka. Pozostało 41 dni do pierwszej tury wyborów prezydenckich. Dla kandydatów oznacza to obowiązki związane z kampanią. A dla wyborców - obowiązki związane z głosowaniem. Można już między innymi dopisywać się do spisu wyborców czy zgłaszać chęć głosowania korespondencyjnego. Kto, gdzie i jak? Odpowiedzi na najważniejsze pytania - a także to, co słychać na kampanijnym szlaku, w naszym raporcie.

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Trenuj z wojskiem" to projekt Ministerstwa Obrony Narodowej polegający na organizacji dobrowolnych, praktycznych i bezpłatnych szkoleń dla każdego. To też wstęp, jak zapowiada minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, do organizacji dobrowolnych, powszechnych szkoleń wojskowych, które planuje rząd.

Rozpoczęła się kolejna edycja szkoleń "Trenuj z wojskiem"

Rozpoczęła się kolejna edycja szkoleń "Trenuj z wojskiem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Amerykańska misja pomocy dla Ukrainy w zakresie obecności w bazie w Jasionce się kończy, ale żołnierze amerykańscy zostają w Polsce - w innych miejscach - a zatem jest to wzmocnienie siły i obronności państwa polskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef MON: przeniesienie żołnierzy USA z Jasionki w inne miejsca w Polsce to wzmocnienie naszego kraju

Szef MON: przeniesienie żołnierzy USA z Jasionki w inne miejsca w Polsce to wzmocnienie naszego kraju

Źródło:
TVN24

- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

Źródło:
TVN24

Demokraci po porażce Kamali Harris i po trudnej kampanii ze zmianą kandydata wydają się być w rozsypce. Brakuje silnego głosu sprzeciwu wobec chaotycznej polityki, który skupiłby jej przeciwników, ale wystawił się też na wściekłe ataki i groźby Trumpa. To także słabość republikanów, bo Kongres pod ich wodzą zadowolił się rolą marionetki Białego Domu.

Co robi amerykańska opozycja? Wyborcy demokratów są z nich wyjątkowo niezadowoleni

Co robi amerykańska opozycja? Wyborcy demokratów są z nich wyjątkowo niezadowoleni

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pytanie z szokującą odpowiedzią: jak dużą część swojej pensji musi przeznaczyć młody Hiszpan lub Hiszpanka, aby wynająć mieszkanie? Odpowiedź: 94 procent. Takie dane kilka lat temu podawał słynny dziennik "El Pais". I można odnieść wrażenie, że w międzyczasie sytuacja tylko się pogorszyła. W ciągu dekady ceny najmu wzrosły dwukrotnie. Z tego powodu na ulice wyszły setki tysięcy ludzi. Protestujący mówią wprost: "właściciele nieruchomości wykopują zwykłych ludzi z mieszkań, by zrobić miejsce dla turystów".

"Zwrócą to, co ukradli". Na ulicach wrze, może pojawić się bezprecedensowy podatek 

"Zwrócą to, co ukradli". Na ulicach wrze, może pojawić się bezprecedensowy podatek 

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS