"Narracja rozpaczy ludzi, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że mają zobowiązanie"

07.02.2019 | "Narracja rozpaczy ludzi, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że mają zobowiązanie"
07.02.2019 | "Narracja rozpaczy ludzi, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że mają zobowiązanie"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
07.02.2019 | "Narracja rozpaczy ludzi, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że mają zobowiązanie"Arleta Zalewska | Fakty TVN

W czwartek "Gazeta Wyborcza" opublikowała fakturę, którą miała wystawić spółce Srebrna firma, na czele której stał austriacki biznesmen Gerald Birgfellner. Brakiem faktury politycy PiS tłumaczyli fakt, że spółka Srebrna nie wypłaciła Birgfellnerowi pieniędzy za pracę przy projekcie budowy dwóch wież w Warszawie. Spółka Srebrna w odpowiedzi dla "Faktów" TVN przekonuje, że faktura, którą opublikowała "Wyborcza", nie dotarła do niej. - To po prostu jakaś narracja rozpaczy ludzi, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że mają zobowiązanie - odpowiada pełnomocnik biznesmena.

- Przecież każdy z nas, jak płaci za remont łazienki, budowę płotu, czy cokolwiek innego, to chce paragon fiskalny albo fakturę - mówił podczas wtorkowej konferencji premier Mateusz Morawiecki komentując sprawę tak zwanych taśm Kaczyńskiego. - Tymczasem po drugiej stronie nie było tej faktury. A więc idź do sądu, człowieku i w sądzie uzgodnimy, na jakim poziomie ta zapłata powinna zostać uiszczona - dodał szef rządu tłumacząc postawę Jarosława Kaczyńskiego.

Opublikowana w czwartek przez "Gazetę Wyborczą" faktura ma obalać ważną część dotychczasowej linii obrony PiS-u. Co najmniej cztery takie faktury w związku z umową ze spółką Srebrna austriacki biznesmen przekazał prokuraturze.

Faktura została wystawiona przez spółkę, która miała być powołana specjalnie do budowy wieżowca. Biznesmen za swoją pracę chce od Srebrnej półtora miliona złotych. Faktura została wystawiona po ponad roku pracy, gdy Gerald Birgfellner miał już świadomość, że z dokończeniem projektu pod hasłem "bliźniacze wieże" może być problem.

W przesłanej redakcji "Faktów" TVN odpowiedzi prezes Srebrnej informuje, że taka faktura nie została im doręczona i nie była przedmiotem księgowania. Kwestionuje też "jakiekolwiek roszczenia ze strony Pana Birgfellnera".

"Ktoś kogoś oszukał"

- Jesteśmy przekonani, że ta faktura dotarła. To po prostu jakaś narracja rozpaczy ludzi, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że mają zobowiązanie, którego nie chcą zapłacić - uważa Jacek Dubois, pełnomocnik biznesmena.

Mecenas Roman Giertych - drugi pełnomocnik Birgfellnera - wzywa do uregulowania zaległości.

Rzeczniczka PiS-u komentuje, że faktura "nie jest podstawą do dokonania płatności" i że "taką fakturę każdy może wystawić każdemu".

- Ta faktura potwierdza to, że mamy do czynienia ze złamaniem prawa, że mamy do czynienia z tym, że ktoś kogoś oszukał - twierdzi Marcin Kierwiński z PO.

- Naprawdę nie znam firmy, w której taka faktura by została wypłacona bez jakiegoś załączonego dowodu, rachunku, czy chociażby rozliczenia. Chociażby rozpisanego rozliczenia, jakie to były koszty - podkreśla z kolei Marcin Horała z PiS.

- Ja widziałem też dołączone do tej faktury dowody wykonanych prac. Gdyby je tak ułożyć jeden na drugim, w takiej kupce, to to jest około półtora metra papierów - opowiada Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej".

Taśmy grają, Kaczyński milczy

Na początku czerwca austriacki biznesmen spotkał się z byłym prezesem Srebrnej. Nagranie z rozmów opublikowała we wtorek "Gazeta Wyborcza". Był to czas, gdy prezes PiS-u był w szpitalu.

- Wszystkie firmy, Strabag wystawiają faktury na moją firmę, ponieważ to było żądanie ze szpitala, tak? Więc powołałem nową firmę - mówi na nagraniach biznesmen.

Tydzień po rozmowie Gerald Birgfellner ma wystawić fakturę za pracę dla Srebrnej. Termin zapłaty to 21 czerwca. Jak informuje pełnomocnik biznesmena - podatek od tej faktury nie został odprowadzony.

- Wysokość faktury, i na kogo ona ma być wystawiona, były bezpośrednio ustalone z panem Kaczyńskim. Ta faktura została wystawiona na część kwoty, część zlecenia, co jeszcze nie skutkowało obowiązkiem podatkowym. Także to było w pełnym porozumieniu ze zleceniodawcą - tłumaczy Dubois.

Do słynnego już spotkania z Jarosławem Kaczyńskim w siedzibie PiS-u doszło miesiąc później. Na nagraniu słychać, jak tłumaczka biznesmena przekazuje oryginały dokumentów, które mają potwierdzać jego pracę dla Srebrnej, co wielokrotnie podczas rozmowy potwierdza też osobiście sam prezes.

Od czasu ujawnienia nagrania Jarosław Kaczyński sprawy nie skomentował.

CZYTAJ WIĘCEJ O "TAŚMACH KACZYŃSKIEGO"

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Co może być w demokratycznym kraju bardziej dramatycznego niż zamach stanu? W czwartek dla polityków Prawa i Sprawiedliwości to był temat numer jeden. Donald Tusk uznał, że zarzut jest tak niepoważny, że wolał zagrać w ping-ponga. Najwyraźniej PiS też uznał, że teoria jednak się nie broni, bo po 24 godzinach z zamachu został już tylko zamach na gospodarkę i sprawy jakby nie było. Także sztab wyborczy Karola Nawrockiego nie chciał podjąć tej retoryki.

Nieoficjalnie: sztab Nawrockiego nie chciał, by ich kandydat angażował się w akcję PiS pod hasłem "zamach stanu"

Nieoficjalnie: sztab Nawrockiego nie chciał, by ich kandydat angażował się w akcję PiS pod hasłem "zamach stanu"

Źródło:
Fakty TVN

Ministerstwo Cyfryzacji alarmuje, że aż o 400 procent wzrosła liczba internetowych zdarzeń z użyciem treści seksualnych dotyczących dzieci. To już epidemia. Jak można się przed nią bronić?

"Potrafią uwieść dziecko w kilkanaście sekund". Ministerstwo alarmuje

"Potrafią uwieść dziecko w kilkanaście sekund". Ministerstwo alarmuje

Źródło:
Fakty TVN

Z końcem lutego w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie ma zostać zamknięty dzienny oddział rehabilitacji, bo nie ma kim obsadzić funkcji kierownika. Szpital zapewnia, że pacjenci nie pozostaną bez opieki. Jednak rodziców to nie uspokaja. Czekają na konkretne informacje, jak będzie w tej sytuacji przebiegać rehabilitacja ich dzieci.

Oddział zapewniał rehabilitację ciężko chorym dzieciom, a teraz zostanie zamknięty. Rodzice są zaniepokojeni

Oddział zapewniał rehabilitację ciężko chorym dzieciom, a teraz zostanie zamknięty. Rodzice są zaniepokojeni

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W sobotę w Kanadzie rozpoczną się siódme igrzyska Invictus Games - Igrzyska Niezwyciężonych. Wezmą w nich udział żołnierze i weterani, którzy podczas służby doznali uszczerbku na zdrowiu. Sport stał się dla nich formą terapii, ale i budowania jedności ponad flagami. Polskę reprezentować będzie 19-osobowa kadra. Przed odlotem zostali oficjalnie pożegnani.

"Każdego dnia żyję tymi zawodami". Polacy jadą na Igrzyska Niezwyciężonych

"Każdego dnia żyję tymi zawodami". Polacy jadą na Igrzyska Niezwyciężonych

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Europoseł KO Dariusz Joński w "Faktach po Faktach" w TVN24 pokazał kwoty, jakie Instytut Pamięci Narodowej wydawał na biuro rzecznika prasowego w czasie, gdy kieruje nim Karol Nawrocki. Powiedział, że każda osoba tam pracująca "zarabiała ponad 20 tysięcy" złotych. Pokazał również dane, z których wynika, że IPN w 2023 roku wydał na promocję w mediach społecznościowych ponad 2,8 miliona złotych. Barbara Oliwiecka z Polski 2050 powiedziała, że z pierwszego raportu NIK wynika, iż "co czwarta złotówka była wydana niegospodarnie".

Joński pokazał wydatki Instytutu Pamięci Narodowej. "Oczko w głowie Kaczyńskiego"

Joński pokazał wydatki Instytutu Pamięci Narodowej. "Oczko w głowie Kaczyńskiego"

Źródło:
TVN24

- Przygotowywałem się od etapu do etapu, natomiast nigdy nie wiedziałem, dokąd zajdę - tak wspominał proces selekcji na astronautę dr Sławosz Uznański-Wiśniewski. Astronauta opowiadał w "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, jak wyglądają przygotowania do misji i co wraz z nim trafi na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

"Przygotowywałem się od etapu do etapu, natomiast nigdy nie wiedziałem, dokąd zajdę"

"Przygotowywałem się od etapu do etapu, natomiast nigdy nie wiedziałem, dokąd zajdę"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Gdy w mieście Goma w Demokratycznej Republice Konga władzę przejęli rebelianci, gwałcili i palili żywcem kobety. Organizacje pomocowe donoszą, że z miasta uciekły już tysiące osób, przede wszystkim kobiety i dziewczynki.

Przerażające sceny w "piekle na ziemi". Z ulic zebrali dwa tysiące ciał, rebelianci "gwałcą matki i córki"

Przerażające sceny w "piekle na ziemi". Z ulic zebrali dwa tysiące ciał, rebelianci "gwałcą matki i córki"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Napastnik otworzył ogień w szkole dla dorosłych w miejscowości Örebro w Szwecji. Sprawca miał zabić 10 osób, a potem popełnić samobójstwo. Policja wykluczyła motyw terrorystyczny. Według szwedzkich mediów napastnikiem był 35-letni, bezrobotny mężczyzna, mieszkaniec Örebro. Dziennikarze dotarli do jego krewnych, którzy opisywali go jako samotnika, izolującego się od rodziny.

Strzelanina w szkole w Szwecji. Policja wykluczyła motyw terrorystyczny

Strzelanina w szkole w Szwecji. Policja wykluczyła motyw terrorystyczny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To człowiek, który rozpowszechniał dezinformację dotyczącą szczepionek, teorie spiskowe dotyczące zdrowia publicznego i nieufność wobec branży medycznej. Teraz wiele wskazuje na to, że Robert F. Kennedy zostanie amerykańskim sekretarzem zdrowia.

Robert F. Kennedy rozpowszechniał teorie spiskowe. Jest kandydatem na sekretarza zdrowia USA

Robert F. Kennedy rozpowszechniał teorie spiskowe. Jest kandydatem na sekretarza zdrowia USA

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS