Oświadczenie po oświadczeniu. Niewygodna przeszłość byłego prezesa Srebrnej

08.02.2019 | Oświadczenie po oświadczeniu. Niewygodna przeszłość byłego prezesa Srebrnej
08.02.2019 | Oświadczenie po oświadczeniu. Niewygodna przeszłość byłego prezesa Srebrnej
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
08.02.2019 | Oświadczenie po oświadczeniu. Niewygodna przeszłość byłego prezesa SrebrnejKrzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Najpierw zapewnił, że nie był tajnym współpracownikiem SB, a potem już tylko, że nikogo nie skrzywdził. Jego teczka była przez lata w zbiorze zastrzeżonym IPN. Kazimierz Kujda, bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, wieloletni zaufany szef spółki Srebrna, musi się tłumaczyć już nie tylko ze słynnych nagrań, ale i z tego, co robił wcześniej.

Czy to możliwe, że Jarosław Kaczyński nie wiedział, że Kazimierz Kujda był współpracownikiem SB? Pytanie jest tu w pełni uzasadnione, bo mowa o człowieku, który od lat dziewięćdziesiątych działa na bezpośrednim zapleczu PiS-u. Tam, gdzie Jarosław Kaczyński dopuszcza tylko najbardziej zaufanych.

Po publikacjach Onetu i "Rzeczpospolitej" wiemy, że dopuścił tam człowieka, którego Służba Bezpieczeństwa w 1979 roku scharakteryzowała w następujący sposób: "Postawa polityczno-moralna kandydata nie budzi zastrzeżeń. Osobowość oraz pozytywny stosunek do naszej Służby, jak również możliwości w zdobywaniu interesujących informacji, pozwalają przypuszczać, że wyżej wymieniony będzie mógł być cennym źródłem informacji".

- To była dla nas informacja nowa. To nas zaskoczyło - stwierdziła Beata Mazurek, wicemarszałek Sejmu i rzeczniczka PiS.

"Nigdy nie byłem tajnym współpracownikiem SB"

Fakt, że o Kujdzie komunikat wydaje osobiście rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości tylko dowodzi tego, jak ważną postacią dla PiS-u i prezesa PiS-u jest ten wieloletni prezes spółki Srebrna, a wcześniej prezes Fundacji Prasowej "Solidarność", czyli organu prasowego Porozumienia Centrum.

Obok Jarosława Kaczyńskiego, to on prowadził negocjacje z austriackim biznesmenem na temat budowy przez Srebrną wieżowca w centrum Warszawy. Chociaż formalnie nie był już prezesem tej spółki.

- Powinna być reakcja. Ale skoro PiS uważa, że osoby, które były tajnymi współpracownikami, a działają w PiS-ie, ich to prawo nie dotyczy, to wtedy tego głosu nie zabierają - komentuje sytuację Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.

Kazimierz Kujda to szef Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Na stanowisku szefa Srebrnej zastąpiła go żona. Gdy pojawiły się pierwsze, ale zdawkowe informacje o jego współpracy z SB, wydał pierwsze oświadczenie dla "Rzeczpospolitej". "Nigdy nie byłem tajnym współpracownikiem SB i nie podpisywałem zobowiązań do współpracy ze służbami specjalnymi PRL. Nie mam też żadnej wiedzy na temat 'TW Ryszard'" - możemy przeczytać w oświadczeniu.

"Ta współpraca była świadoma"

Gdy w mediach pojawił się już opis zawartości teczki z opisem zobowiązania do współpracy Kazimierz Kujda zmienił zdanie.

"Oświadczam, że nigdy nie podjąłem z SB współpracy, która prowadziłaby do krzywdzenia kogokolwiek lub naruszania czyichś dóbr. (...) Przyznaję natomiast, że w latach młodości (...) mogłem podpisać jakieś dokumenty podsunięte mi w trakcie prowadzonych ze mną rozmów i pouczeń" - pisał w w oświadczeniu Kazimierz Kujda.

Kazimierz Kujda, przez lata prezes Srebrnej, według ewidencji IPN - współpracował z SB do początku 1987 roku. Miał pseudonim "Ryszard".

- Ta współpraca była świadoma i była współpracą ze Służbą Bezpieczeństwa, co na pewno jest bolesne - uważa Jan Maria Jackowski z PiS.

- To jest problem PiS-u. Oni mieli być święci. Oni mieli być aniołami. To miała być partia czystości politycznej w przeszłości i w przyszłości - przypomina Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL.

Kazimierz Kujda złożył wniosek o autolustrację. Sąd zdecyduje, czy ma do niej prawo.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS