Teczka Kujdy była w zbiorze zastrzeżonym. Dlaczego ją tam umieszczono?

08.02.2019 | Teczka Kujdy była w zbiorze zastrzeżonym. Dlaczego ją tam umieszczono?
08.02.2019 | Teczka Kujdy była w zbiorze zastrzeżonym. Dlaczego ją tam umieszczono?
Arleta Zalewska | Fakty TVN
08.02.2019 | Teczka Kujdy była w zbiorze zastrzeżonym. Dlaczego ją tam umieszczono?Arleta Zalewska | Fakty TVN

Kazimierz Kujda może dokona autolustracji, bo tak się złożyło, że lustracja go ominęła. W tej sprawie równie ciekawe jak zawartość teczki, a może jeszcze ciekawsze, jest to, że umieszczono ja w zbiorze zastrzeżonym.

- Jeżeli to, co jest dzisiaj opublikowane, to jest wszystko, co jest na temat pana Kujdy, no to po prostu jakaś aberracja kompletna, bo to nie ma nic wspólnego z obronnością państwa - stwierdził profesor Andrzej Paczkowski.

To ocena byłego historyka kolegium IPN, który w przeszłości oceniał czy dana teczka tajnego współpracownika wciąż powinna znajdować się w zbiorze zastrzeżonym i czy jej odtajnienie nie wpłynie na bezpieczeństwo państwa.

- Te kryteria były w znacznym stopniu uznaniowe, bo co to znaczy bezpieczeństwo państwa? Na bezpieczeństwo państwa wpływają między innymi, a może przede wszystkim, osoby - tłumaczy profesor Paczkowski.

- Trzeba było to wszystko przejrzeć, ocenić czy to nadal ma znaczenie dla pracy operacyjnej, czy ujawnienie może grozić osobom - tłumaczy powody stworzenia tak zwanego zbioru zastrzeżonego Andrzej Barcikowski, były szef ABW.

Politycy mieli wpływ?

Wszystkie polskie służby, od ABW po Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, prawie 20 lat temu rozpoczęły przekazywanie tysięcy teczek do nowo utworzonego zbioru zastrzeżonego w IPN. To funkcjonariusze tych służb decydowali, która teczka tajnego agenta otrzymała pieczątkę "zastrzeżone".

- Z medialnie dostępnych informacji wynika, że pan Kazimierz Kujda został pozyskany do współpracy z kontrwywiadem SB, a więc niejako z automatu trafił do zbioru zastrzeżonego - tłumaczy generał Janusz Nosek, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

- Uznaniowość jest wkomponowana w tego typu działalność i dlatego stała permanentna weryfikacja była w tym przypadku zasadą i ona trwała, trwała i trwała - tłumaczy Andrzej Barcikowski.

Dlaczego teczka Kazimierza Kujdy znalazła się wśród tych, których odtajnienie służby uznały za groźne z punktu widzenia państwa? Nie ma na ten temat informacji. Nie wiadomo też dlaczego podczas późniejszej weryfikacji tej decyzji nie zmieniono. Wiemy, że do zastrzeżonego zbioru trafiały setki, zdaniem historyków, nieuzasadnionych przypadków i że udział w tych decyzjach mogli mieć politycy.

- Była walka polityczna i oczywiście służby mniej lub bardziej, a częściej bardziej, były w te walkę uwikłane, albo wciągane. Wobec tego mogły konsultować na przykład niektóre nazwiska - stwierdza profesor Andrzej Paczkowski.

Pełni funkcję, która nie podlega lustracji

- Była olbrzymia wątpliwość co do tego, że zbiór zastrzeżony gwarantuje bezkarność klasie politycznej, czy też wpływa na bezpieczeństwo państwa. W związku z tym podjęto decyzje o rozwiązaniu tego zbioru zastrzeżonego - opowiada Jan Żaryn, historyk i senator PiS.

Teczki ze zbioru zastrzeżonego są stopniowo odtajniane od 2017 roku. Kazimierz Kujda z przerwami od 2000 roku jest prezesem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.

Według IPN, nie musiał przedstawiać oświadczenia lustracyjnego, ponieważ nie obejmuje go znowelizowana za rządów PiS-u, ustawa o IPN-ie.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Nowy symbol pojawi się na obiektach, których pod żadnym pozorem i pod groźbą kary nie wolno fotografować. To nie są tylko obiekty wojskowe i nikt nie wie, ile ich jest.

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Rząd wprowadza zakaz fotografowania infrastruktury krytycznej. Nie wiadomo do końca, które obiekty obejmie

Źródło:
Fakty TVN

Nie chcą wracać do swoich domów, nie chcą ich odbudowywać, bo wiedzą, że kolejna powódź, zniszczenia i trauma to tylko kwestia czasu. Mówimy między innymi o mieszkańcach Lądka-Zdroju. Rząd ma dla nich propozycję - wykupi nadające się wyłącznie do rozbiórki domy za cenę wyższą od rynkowej.

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Źródło:
Fakty TVN

Ponad milion trzysta tysięcy - tyle wizyt u lekarzy nie odbyło się w minionym roku, bo pacjenci na nie nie przyszli. To problem przede wszystkim dla innych pacjentów, którzy czekają w długich kolejkach. Właśnie dlatego lekarze i Rzecznik Praw Pacjenta apelują o zgłaszanie, że na wizycie się nie pojawimy. Takie nieodwołane wizyty to także straty dla placówek medycznych. Testowane są różne sposoby przypominania pacjentom o zbliżających się wizytach.

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Pacjenci nie odwołują rocznie ponad miliona wizyt. Szpital Wojewódzki w Łomży planuje wykorzystać AI

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bez pompy i bez rozgłosu, i nie ma tu zaskoczenia. Na początku maja stery w niemieckim rządzie przejmie Friedrich Merz. Stosunki polsko-niemieckie nie są najlepsze, chociaż w Polsce zmieniła się władza. Kwestią sporną są kontrole graniczne.

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Olaf Scholz żegna się z urzędem kanclerskim i żegna się z Warszawą. Jakie są dzisiaj nasze stosunki z Niemcami?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli przedstawiciel części obozu rządzącego idzie do prezydenta, namawiając go do tego, aby zawetował ustawę rządową, to jest to trochę nie fair - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Według senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Kwiatkowskiego Senat zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej.

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

"Niektórzy zbliżają się już do granicy politycznego niezrozumienia"

Źródło:
TVN24

- To, co tam powinno się przede wszystkim znaleźć, to wszystkie te systemowe rozwiązania, o które my walczymy. Bo możemy tę górę, która narosła w tej chwili, posprzątać - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, pytana o pakiet deregulacji. Dodała, że prawo nie powinno być uchwalane "z soboty na niedzielę".

"Możemy tę górę posprzątać"

"Możemy tę górę posprzątać"

Źródło:
TVN24

Równocześnie w kilku miastach, gdzie są zakłady karne, zostały podpalone prywatne samochody pracowników więzień. Minister sprawiedliwości Francji twierdzi, że to odwet za skuteczną walkę z przestępczością. Sprawcy zostawiają po sobie napis "DDPF" - oznacza prawa więźniów.

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Nieznani sprawcy podpalają auta strażników więziennych we Francji. To zorganizowana akcja

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Cła uziemiają boeingi - te, które zamówiły Chiny. 10 gotowych już maszyn czeka tylko na odbiór. Jednak gigantyczne cło, 125-procentowe, którym Pekin odpowiedział na wojnę celną Donalda Trumpa, czyni transakcję nieopłacalną. To cios dla amerykańskiego producenta, bo rynek chiński jest tym, który ma rozwijać się najbardziej dynamicznie na świecie w ciągu następnej dekady.

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Jak Chiny walczą z amerykańskimi cłami?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS