- Nie pojechałbym do Fukushimy, bo kłóci się to trochę z moim etycznym podróżowaniem. Zawsze biorę pod uwagę to, co ma służyć takiemu podróżowaniu - ocenił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Michał Cessanis, dziennikarz "National Geographic", komentując fakt, że elektrownia atomowa w Fukushimie została atrakcją turystyczną. Tłumaczył, że odwiedzanie miejsc, gdzie cierpieli ludzie, kłóci się z jego etyką. - Wiem, że tragedia bardzo dobrze się sprzedaje w turystyce - dodał.