Fakty o Świecie

Fakty o Świecie

Retoryka podobna do polskiej, inne kwestie sporne. Co dzieli Brukselę i Budapeszt?

Polska i Węgry to dwa kraje, które najbardziej ścierają się z resztą Unii Europejskiej. Pola sporu to przestrzeganie zasad praworządności czy podejście do praw mniejszości. Ale czym innym straszy swoich wyborców Fidesz, czym innym Zjednoczona Prawica. Choć Warszawa i Budapeszt ostro spierają się z Brukselą, to natura tych sporów często jest całkiem inna. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"To jest nokaut dla klientów i śmierć dla branży turystycznej"

Jak pandemia COVID-19 wpłynie na turystykę i podróżowanie? - Przyszły rok będzie jeszcze rokiem bardzo trudnym dla branży, będzie jeszcze sporo rynków zamkniętych - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Sebastian Mikosz, wiceprezes IATA. - Myślę, że to powoli będzie wracało do normy, ale wydaje mi się, że Polacy najpierw zaczną od kierunków europejskich - ocenił Michał Cessanis z National Geographic i "Dzień Dobry TVN". - To się wyprostuje, ale nikt nie jest w stanie podać dokładnej daty kiedy to nastąpi, ale i Barcelona będzie znów zatłoczona, i Rzym będzie pełen turystów - dodał Jakub Porada, dziennikarz i podróżnik. - Mamy nadzieje, że uda dokonać pewnych zmian w podjętych decyzjach, tak żeby zapewnić ochronę, i żeby zminimalizować negatywne skutki dla branży - powiedział Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki.

"Mieliśmy już doświadczenie, jak PiS-owski rząd kupuje i dystrybuuje szczepionki"

Komisja Europejska i polski rząd już myślą o kupowaniu i dystrybucji szczepionki na COVID-19. - Liczę na to, że ta szczepionka będzie jak najszybciej dostępna, ale powiem szczerze, że najbardziej boję się tego, że jest ogólna zapaść w ochronie zdrowia - powiedziała w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Katarzyna Lubnauer, posłanka Koalicji Obywatelskiej. - Ważne jest, żeby zachować w przestrzeni publicznej spokój, umiar i mobilizację społeczną - stwierdził drugi gość programu, prof. Aleksander Bobko, filozof, były senator PiS. - Mieliśmy już doświadczenie, jak PiS-owski rząd kupuje i dystrybuuje szczepionki. Myślę o szczepionkach na grypę. To była, delikatnie mówiąc, porażka - przypomniał trzeci gość, Andrzej Rozenek, poseł Lewicy.

Eurodeputowany PiS: mechanizm praworządności jest czysto uznaniowy

- Jest weto, które oznacza, że nie zgadzamy się na propozycję mechanizmu praworządnościowego, czysto uznaniowego mechanizmu, i ono tak długo będzie się utrzymywać, jak długo ten mechanizm będzie się utrzymywać - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Kosma Złotowski, eurodeputowany PiS. - To rozporządzenie w ogóle eliminuje mechanizm uznaniowy. To ma być Rada Unii Europejskiej, która będzie wydawać decyzję większością kwalifikowaną - oponował drugi gość programu, Bogusław Liberadzki, eurodeputowany SLD. - To jest kwestia suwerenności Polski i naszego bezpieczeństwa. (…) Polskie bezpieczeństwo wiążemy z Zachodem, z NATO i ze wspólnotą europejską. Dzisiaj to weto jest drogą do wyjścia z Unii Europejskiej - przekonywał trzeci gość, Andrzej Halicki, eurodeputowany PO.

Dlaczego Orban zapowiada weto? "Działa przede wszystkim we własnym interesie"

Premier Węgier już zapowiedział, że zawetuje wieloletnie ramy finansowe i fundusz odbudowy dla Unii Europejskiej, jeśli mechanizm praworządności zostanie wprowadzony. Węgry grają jednak o mniejszą kwotę niż Polska, a poza tym to Węgry są uznawane za kraj, w którym dochodzi do nadużyć finansowych wobec funduszy unijnych. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Premier Holandii nie wyklucza stworzenia funduszu odbudowy bez Polski i Węgier

Premier Holandii twierdzi, że jego kraj nie chce się zgodzić na to, żeby nie było powiązania wypłaty funduszy unijnych z oceną praworządności w państwach członkowskich. Mówi, że jedną z opcji jest to, aby fundusz odbudowy gospodarki po pandemii COVID-19 był instrumentem międzyrządowym dla chętnych państw. Sam jednak podkreśla, że to opcja "atomowa". Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Wśród wszystkich państw członkowski Unii Europejskiej jedynie Polska i Węgry czują się zagrożone"

- To nie jest kwestia zasad czy mechanizmów powiązania wypłaty funduszy z zasadami praworządności, ale jest to gra polityczna - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS dr Robert Sobiech z Centrum Polityki Publicznej Collegium Civitas, komentując spór o budżet unijny. - Dzisiejszy krytycy połączenia funduszy z uznaniem za praworządnych bądź niepraworządnych zapominają, że dzisiaj o tym, co jest praworządne, a co nie, decydują ci którzy mają większość w Parlamencie Europejskim, którzy tworzą Komisję Europejską, czyli siły polityczne, które są dominującymi aktorami w brukselskiej demokracji - powiedział prof. Maciej Drzonek z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Zapowiedzi zastosowania "broni atomowej", a weto taką jest w warunkach unijny, niczego dobrego tutaj nie przyniesie - ocenił dr hab. Tomasz Słomka, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Zdaniem dr Heleny Chmielewskiej-Szlajfer, socjolożki Akademii Leona Koźmińskiego, w węgierskiej i polskiej retoryce "widać silne kwantyfikatory: my-oni, jakby Unia Europejska nie stanowiła wspólnoty wszystkich 27 członków".

"Trzeba dość jawnie łamać zasady praworządności, żeby podlegać tym sankcjom"

- Naprawdę trzeba dość jawnie łamać zasady praworządności, żeby podlegać tym sankcjom - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Jan Cieński z "Politico", komentując informację, że Węgry i Polska chcą skorzystać z prawa weta, by zablokować powiązanie unijnych funduszy z praworządnością. - Unia będzie starała się pokazać, że tutaj nie będzie kompromisu - ocenił dr Paweł Kowalski, specjalista prawa międzynarodowego z Uniwersytetu SWPS. - Należy się obawiać, że ten mechanizm może na sam koniec dawać bardzo duże pole do interpretacji - zwrócił uwagę prof. Tomasz Grosse z Uniwersytetu Warszawskiego. - Być może państwa członkowskie zdecydują się na wzmocnie strefy euro, albo wyjdą z rozwiązaniami budżetowymi poza porządek instytucjonalny Unii Europejskiej: taką metodą przyjęto na przykład traktat z Schengen - powiedział prof. Artur Nowak-Far, były wiceminister spraw zagranicznych, Szkoła Główna Handlowa.

"Lost for Words". Niezwykła wystawa fotografa gwiazd

Do tej pory robił głównie zdjęcia supermodelkom, gwiazdom muzyki i filmu. Przed jego obiektywem stanęła nawet królowa Elżbieta II. Brytyjski fotograf John Rankin w swoim najnowszym projekcie skupia się na stracie. Do stworzenia wystawy "Lost for Words" skłoniła go pandemia COVID-19. Fotografowane przez niego osoby pozują na tle zdjęć zmarłych bliskich. Obrazom towarzyszą krótkie rozmowy, w których uczestnicy projektu opowiadają o śmierci i żałobie. Wystawę zdjęć można zobaczyć w internecie. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Nie znam takiego przypadku, żeby Kościół gdziekolwiek sam się oczyścił"

Stany Zjednoczone, Meksyk, Chile, kiedyś również Austria - to między innymi w tych krajach na przestrzeni ostatnich lat, czasem dziesięcioleci, dochodziło do wybuchu skandali pedofilskich w Kościele. Po latach okazywało się, że niektórzy duchowni dopuszczali się gwałtów na nieletnich albo molestowania, a hierarchowie Kościoła czasami to ukrywali. - Iluś duchownych, nawet po wielu latach, zostało ostatecznie skazanych i swoje kary więzienia odbywa - powiedział w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Tomasz Terlikowski, publicysta katolicki. - Osobiście nie znam takiego przypadku, żeby Kościół gdziekolwiek sam się oczyścił - stwierdził Tomasz Krzyżak z "Rzeczpospolitej". - My powinniśmy zająć się w Kościele teologiczną i praktyczną przebudową struktury władzy - zaapelował ojciec Paweł Gużyński, dominikanin. - Nie ma zależności między pedofilią a homoseksualizmem - podkreślił z kolei Jarosław Makowski, filozof, teolog i szef Instytutu Obywatelskiego.

Groźba weta unijnego budżetu? "To jest dla Polski bardzo ryzykowny ruch"

- Jestem przerażony tym, co się dzieje, tymi groźbami weta. Nie wiem, jaki jest cel zapowiadania tego weta - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS dziennikarz "Polityki" Marek Ostrowski, komentując działania rządu Mateusza Morawieckiego wokół unijnych negocjacji budżetowych. Niektórzy politycy PiS grożą, że Polska zawetuje 7-letnią perspektywę finansową UE, jeśli zostanie wprowadzony mechanizm powiązania funduszy z praworządnością. - Po prostu polityka europejska rządu Zjednoczonej Prawicy jest de facto polityką wewnętrzną - oceniła Agata Szczęśniak, dziennikarka portalu OKO.press. - To jest dla Polski bardzo ryzykowny ruch, bo dziś wiele państw, zwłaszcza na południu Europy, na to wsparcie czeka - skomentował dr Marcin Kędzierski, ekonomista. - W krajach takich jak Polska, ale też Węgry i niektórych innych, istnieje obawa, że to będzie bardzo ostry bat na zachowania polityków, które tej praworządności i innym wartościom unijnym nie służą - powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, specjalistka od stosunków międzynarodowych, prezes ośrodka THINKTANK i Centrum Stosunków Międzynarodowych.

"My musimy przemyśleć ten świat na nowo"

Świat cały czas zmaga się z pandemią. W wielu krajach wróciły obostrzenia. Jak wygląda pandemiczna rzeczywistość na świecie? - W mieście Guiyang życie wygląda całkowicie normalnie - powiedziała w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Patrycja Lote, Polka mieszkająca w Chinach. - My musimy przemyśleć ten świat na nowo - uważa profesor Bogdan Góralczyk z UW. - Nie wiemy w jaki sposób nasze organizmy zachowają się po przejściu zakażenia wirusem - zauważył profesor Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii, Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ignacy Morawski, ekonomista z dziennika "Puls Biznesu" ocenił jednak, że szczepionka jest "szansą na powrót do normalności".

"To może być najcenniejsze odkrycie w historii nauki"

Amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer poinformował w poniedziałek, że rozwijany przez niego projekt szczepionki przeciwko COVID-19 ma ponad 90 procent skuteczności. - To może być najcenniejsze odkrycie w historii nauki - ocenił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS profesor Witold Orłowski, główny doradca PwC, Akademia Finansów i Biznesu Vistula. - Pojawia się światełko w tunelu, ale ono jeszcze nic nie znaczy - zaznaczył publicysta ekonomiczny Kazimierz Krupa z kancelarii Drawbridge

. Podobnego zdania był dr hab. Ernest Kuchar, ekspert z LuxMed, który stwierdził, że "wyprodukowanie szczepionki w dzisiejszych czasach to nie jest problem". - Problemem jest ukończenie badań klinicznych, które dają przekonujące dowody, że szczepionka jest z jednej strony skuteczna, a z drugiej strony bezpieczna - dodał Kuchar. - Doświadczymy kolejnych wydarzeń i jeśli one zostaną przepracowane w myśleniu pragmatycznym, jak funkcjonować w takich warunkach, to będziemy na nie przygotowani niezależnie od tego czy wynalezienie nowej szczepionki będzie trwało trzy miesiące, czy trzydzieści miesięcy - dodała profesor Jolanta Tyrowicz z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego, DIGANOZA.plus, ośrodka badawczego GRAPE.

Co zakłada ratyfikowana przez prezydenta umowa o wzmocnionej współpracy obronnej?

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda ratyfikował polsko-amerykańską umowę o wzmocnionej współpracy obronnej. Zakłada ona między innymi przygotowanie infrastruktury wojskowej, która pozwoli na przyjęcie w Polsce do 20 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Dokument uzupełnienia ubiegłoroczne deklaracje o zwiększeniu liczebności amerykańskiego personelu w Polsce. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Cztery lata izolacjonizmu w Ameryce się kończą"

Zmiana gospodarza Białego Domu może oznaczać zmiany w polityce międzynarodowej. Czego można spodziewać się po Stanach Zjednoczonych, kiedy prezydentem oficjalnie zostanie Joe Biden? - Stany Zjednoczone za Joe Bidena po prostu chcą powrócić na tory polityki, jaką prowadziły wcześniej - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Ryszard Schnepf, dyplomata i były ambasador Polski w USA. - Najbardziej trudnym tematem jest przyszłość relacji amerykańsko-niemieckich - ocenił profesor Zbigniew Lewicki, amerykanista z UKSW. - Można by się spodziewać, że przez jakiś czas będzie bardziej antyrosyjska polityka amerykańska, niż za czasów prezydenta Trumpa - dodał doktor Bogdan Szafrański, amerykanista z UW. - Cztery lata izolacjonizmu w Ameryce się kończą - stwierdził z kolei dziennikarz Bartosz Węglarczyk z portalu onet.pl.

Fried: oświadczenie Trumpa nie było w duchu amerykańskiej demokracji

Zwycięzca wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych nie został jeszcze wyłoniony, wciąż trwa zliczanie głosów. W czwartek Donald Trump podczas konferencji prasowej w Białym Domu przekonywał, że dochodzi do nieprawidłowości podczas zliczania głosów. - Oświadczenie Donalda Trumpa wczoraj w nocy nie było w duchu amerykańskiej demokracji - ocenił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Daniel Fried, były ambasador USA w Polsce. Dodał, że ubiegający się o reelekcję prezydent "mówił w sposób autorytarny, bez żadnych konkretnych podstaw do jego zarzutów". - Każdy prezydent do (czasu - przy. red.) Donalda Trumpa szanował reguły demokracji amerykańskiej - podkreślił dyplomata.

"Trumpizm to jest nowa kultura polityczna"

W USA wciąż trwa zliczanie głosów w wyborach prezydenckich, jednak najświeższe wyniki i trendy zdają się wskazywać, że to Joe Biden jest bliższy zwycięstwa. - Istnieje realna szansa, że on (Donald Trump - przyp. red.) nie będzie prezydentem na drugą kadencję - ocenił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS profesor Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce. Jednocześnie Weiss zwrócił uwagę, że po ewentualnej przegranej Donald Trump może wykorzystać swoją pozycję. - Jest możliwość, że on stworzy inną partię - podkreślił.

"Są osoby, które na pewno nigdy nie uznają efektu tych wyborów"

Jak Polonia ocenia przebieg amerykańskich wyborów prezydenckich? - Jest dosyć wyrównana walka, więc wiele osób nieco straciło wiarę w ten system - przyznała w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS prawniczka Mariola Gołota, która mieszka w Chicago. Profesor Bożena Nowicka-McLees z Uniwersytetu Loyola w Chicago zwróciła uwagę na bardzo wysoką frekwencję wyborczą. - Po raz pierwszy w historii Stanów Zjednoczonych głosowało tak wielu obywateli - dodała profesor.

"Musimy poczekać aż zostaną policzone te wszystkie głosy korespondencyjne"

Wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych nadal nie jest przesądzony. Trwa jeszcze liczenie głosów na Alasce, w Arizonie, Nevadzie, Karolinie Północnej, Georgii i Pensylwanii. - To jest oczywiste, że to będzie trwało, zwłaszcza że hrabstwa są ogromne - ocenił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Jacek Żakowski z tygodnika "Polityka". - Musimy poczekać aż zostaną policzone te wszystkie głosy korespondencyjne - uważa Michał Broniatowski, dziennikarz "Politico". - Po raz pierwszy w historii Ameryki oddano głosy korespondencyjnie w sposób nieograniczony, wcześniej było to warunkowe - dodał Andrzej Talaga z Warsaw Enterprise Institute. - Donald Trump ogłosił zwycięstwo wtedy, kiedy jeszcze te korespondencyjne głosy nie zostały zliczone - zwróciła uwagę Katarzyna Sławińska, dziennikarka "Faktów" TVN.

"Mamy w Ameryce dwa różne społeczeństwa"

Czy w Białym Domu nastąpi zmiana gospodarza, czy może na stanowisku prezydenta pozostanie Donald Trump? - Spodziewaliśmy się zaciętej walki. Wydawało się, że będzie więcej sygnałów na początku liczenia głosów, które wskazywałyby na kandydata Demokratów - oceniła w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS profesor Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. - Mamy w Ameryce dwa różne społeczeństwa - zauważył Marek Ostrowski z "Polityki". - Jeżeli Trump wygra, będzie jedynym prezydentem w historii, który dwukrotnie zdobył urząd ani razu nie wygrywając wyborów w sensie zdobycia większej liczby głosów - zaznaczył doktor Łukasz Pawłowski, współprowadzący "Podkast Amerykański". - Dwaj kandydaci amerykańscy prezentowali zupełnie inną wizję i koncepcję dotyczącą przyszłości świata - stwierdził profesor Bogdan Góralczyk z UW.

Ostatnie dni kampanii w USA. Kandydaci walczą o "stany bitewne"

3 listopada to dzień wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Głosują obywatele z całego kraju, ale uwaga zawsze skupia się na kilku stanach. To skutek specyficznego amerykańskiego prawa wyborczego. Każdy stan wybiera odpowiednią liczbę członków Kolegium Elektorskiego, którzy potem większością głosów nominują prezydenta. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Są ludzie, którzy z tego, co zarobią we Wszystkich Świętych, żyją przez cały rok"

Jak podjęta na ostatnią chwilę przez rząd decyzja o zamknięciu cmentarzy na Wszystkich Świętych wpłynie na gospodarkę? Między innymi o tym w "Faktach o Świecie" TVN24 dyskutowali ekonomiści. - Są ludzie, którzy z tego, co zarobią we Wszystkich Świętych, żyją przez cały rok - powiedziała dr Henryka Bochniarz z Konfederacji Lewiatan . - Ta decyzja powinna być zaplanowana w okresie wakacji - oceniła dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. - Skala kosztów, jakie być może musimy ponieść, bardzo zależy od tego, na ile umiemy sobie z tym radzić - stwierdził prof. Witold Orłowski, główny ekonomista PWC. - Problem sprzedaży zniczy, czy gastronomii, czy klubów fitness, to problem szeroko pojętej sfery usług. (...) Takie lekceważące podejście do tego sektora to działanie na szkodę standardu życia Polaków - skomentował prof. Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"To nie jest tylko kwestia aborcji, to jest cała masa zjawisk"

Od kilku dni w Polsce trwają manifestacje, które wybuchły po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. - Ten bunt jest naturalny szczególnie, że dotyczy tego społeczeństwa, które wejdzie w wiek zakładania rodzin, które będzie wydawało na świat potomstwo - ocenił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Daniel Boćkowski z Instytutu Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku. - To okres, w którym wielka polityka styka się z sytuacją osób indywidualnych - dodał prof. Andrzej Rychard, socjolog, dyrektor Instytutu i Socjologi Polskiej Akademii Nauk. - Mamy tutaj do czynienia z sytuacją, którą można prosto rozwiązać, tylko trzeba zbliżyć się do rzeczywistości przetwarzania świata - powiedział dr Leszek Mellibruda, psycholog społeczny, Wyższa Szkoła Handlowa w Radomiu. - To nie jest tylko kwestia aborcji, to jest cała masa zjawisk, których politycy nie są w stanie zauważyć - zwróciła uwagę Janina Jankowska, publicystka.

Polska, obok Sudanu i Białorusi, podpisała Deklarację Konsensusu Genewskiego

Równocześnie z ogłoszeniem w Polsce orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej zaostrzającego prawo aborcyjne, ponad 30 państw świata podpisało dokument noszący nazwę Deklaracji Konsensusu Genewskiego. Z pozoru to zobowiązanie do podnoszenia poziomu opieki zdrowotnej dla kobiet, ale dokument podkreśla, że aborcja nie jest prawem człowieka, a życie wymaga ochrony na każdym jego etapie. Deklarację zainicjowały między innymi Stany Zjednoczone Ameryki, a Polska jest jednym z sygnatariuszy, obok szeregu krajów arabskich i afrykańskich. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

"Cześć restrykcji trzeba było wprowadzić wcześniej"

Jakie strategie powinny przyjąć państwa w walce z pandemią COVID-19? - Nie widzę innego rozwiązania, jak lockdown do czasu obniżenia transmisji wirusa - stwierdził w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS dr Tomasz Karauda, lekarz oddziału chorób płuc Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi. - Te lockdowny, w tej chwili nie mając szczepionki ani żadnych leków, które mogą nam pomóc, to jest tak naprawdę jedyna odpowiedź, jaką możemy mieć - zgodziła się Emilia Cecylia Skirmuntt, wirusolożka ewolucyjna z Uniwersytetu Oxfordzkiego. - Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest częściowy lockdown i powrót do strategii niefarmakologicznej, czyli trzymanie dystansu społecznego, noszenie maseczek, zachowanie higieny, kwarantanna i izolacja dla tych osób, które miały kontakt z koronawirusem - powiedział dr hab n.med. Tomasz Dzieciątkowski wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - My przed tym wirusem nie uciekniemy i musimy być przygotowani, że on będzie wśród nas - skomentował z kolei Marek Posobkiewicz, były Główny Inspektor Sanitarny.

"Joe Biden rzeczywiście wytoczył wszystkie możliwe działa"

Do wyborów prezydenckich w USA zostało niewiele czasu. Jak kandydaci zamierzają przekonać swoich wyborców? Walka jest bardzo wyrównana. - W tym momencie Joe Biden rzeczywiście wytoczył wszystkie możliwe działa - oceniła w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Małgorzata Zawadka, antropolog społeczny, amerykanistka i wieloletnia korespondentka w USA. - Amerykanie głosują interesami swoimi - dodał doktor Jacek Bartosiak, Strategy&Future. Doktor Łukasz Pawłowski, socjolog i współprowadzący "Podkast Amerykański", uważa jednak, że Donald Trump nie jest dobrym biznesmenem. Jak ocenił doktor Bartosz Rydliński, politolog i amerykanista z UKSW, "zaangażowanie Baracka Obamy w kampanię Joe Bidena jest złamaniem pewnej kultury politycznej".

"Polska wydaje się iść wstecz"

Po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji w Polsce dochodzi do masowych protestów. Nie tylko na terenie Polski ale również poza granicami kraju. Sytuacja w kraju jest komentowana przez zagraniczne media. W rozmowie "Faktów o Świecie" TVN24 BiS o protestach rozmawiali korespondenci: Gabriele Lesser z "Die Tageszeitung", Romain Su, korespondent francuskich mediów, Ekke Overbeek, korespondent holenderskich mediów i Enrico Buscema z Radio Italia.

Trump kontra Biden. "Nie ma wyraźnego przegranego tej debaty"

W Nashville odbyła się druga i ostatnia debata prezydencka z udziałem urzędującego prezydenta USA Donalda Trumpa i byłego wiceprezydenta Joe Bidena. Jak oceniają ją eksperci? - Zyskać mógł przede wszystkim Joe Biden, stracić mógł Donald Trump - stwierdziła w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS dr Renata Nowaczewska, amerykanistka z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Ta debata w sposób marginalny wpłynie na wynik wyborów - oceniła prof. Katarzyna Pisarska, dyrektorka Europejskiej Akademii Dyplomacji. - Biden popełnił jeden poważny błąd, który może go dużo kosztować, to była zapowiedź odejścia od wydobywania surowców energetycznych - zauważył prof. Zbigniew Lewicki, amerykanista z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. - Tych wpadek (Bidena - przyp. red.) było dużo więcej, natomiast prezydent Trump ich nie miał - stwierdził dr Bogdan Szafrański, amerykanista z Uniwersytetu Warszawskiego.