Cudem przeżyła, gdy pocisk spadł na jej dom. "Kiedy chcę podejść, zaczyna krzyczeć"


Nawet pół miliona dzieci zamieszkujących Strefę Gazy może potrzebować wsparcia psychologicznego - twierdzi UNICEF. Eskalacja konfliktu izraelsko-palestyńskiego, do której doszło w maju, u wielu z nich wywołała traumę, depresję i zaburzenia lękowe. Jedną z poszkodowanych jest 6-letnia dziewczynka, która w wyniku ostrzału straciła prawie całą rodzinę. Dziś, kilka tygodni po tragedii, dziecko praktycznie nie mówi. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

16 maja na dom Suzy w Strefie Gazy spadł izraelski pocisk. Dziewczynka przez kilka godzin była uwięziona pod gruzami. Cudem ocalała, ale przeżyty szok zdruzgotał jej psychikę.

Dziś 6-latka prawie nic nie je, ma problemy ze snem, nie chce się bawić, a kiedy już zdecyduje się mówić, pyta tylko o swoją mamę i rodzeństwo, którzy zginęli w maju.

- Krzyczy za każdym razem, gdy ktoś próbuje się do niej zbliżyć. Nawet, kiedy robię to ja, jej wujek. Spędzaliśmy ze sobą sporo czasu, byliśmy blisko. Teraz, kiedy chcę podejść, zaczyna krzyczeć - mówi Ramzi Eshkuntana, wujek dziewczynki.

Suzy bierze udział w regularnych sesjach z psychologiem. Specjaliści próbują do niej dotrzeć poprzez terapię sztuką. Nie jest to łatwe. Podczas jednego z ostatnich spotkań dziewczynka siedziała w całkowitym milczeniu, malując swoje imię na kartce.

- Suzy straciła rodzinę, matkę, straciła poczucie bezpieczeństwa. To cud, że przeżyła. Ma wiele niepokojących objawów. Zauważyliśmy to, obserwując jej zachowanie - wyjaśnia Samar Awad, psycholog z Palestyńskiego Centrum Leczenia Traumy.

Ciągły niepokój

Według UNICEF-u - Suzy jest jednym z około pół miliona dzieci, które na skutek trwających w maju przez 11 dni walk pomiędzy Izraelem a Hamasem, może potrzebować wsparcia psychologicznego.

Wielu nieletnich mieszkańców Strefy Gazy nosi w sobie ślad poprzednich wojen. Już przed ostatnią eskalacją konfliktu co trzecie dziecko miało traumę.

Dzieci zamieszkujące Strefę Gazy walczą z depresją i zaburzeniami lękowymi.

- Matki twierdzą, że ich dzieci nie odrywają wzroku od telefonów. Z niepokojem śledzą to, co się dzieje. Sprawdzają, czy nie pojawiają się sygnały dotyczące kolejnej agresji. Są niezwykle czujne. Boją się, że coś może się stać. Nieustannie spodziewają się, że wydarzy się coś niebezpiecznego. To odbija się na ich zdrowiu psychicznym - tłumaczy Sami Owaida, psycholog.

Izrael twierdzi, że celem ich ataków w maju był system podziemnych tuneli wykorzystywanych przez Hamas do transportu broni, a ofiary wśród ludności cywilnej były niezamierzone. Po stronie palestyńskiej życie straciło 66 dzieci, dwoje zginęło od rakiet Hamasu po stronie izraelskiej.

Ostatnia runda konfliktu palestyńsko-izraelskiego pochłonęła nie tylko wiele istnień, ale spowodowała też poważne urazy w psychice dzieci.

- Pocieszanie mojej młodszej siostry podczas agresji było trudnym doznaniem. Mocno się do mnie przytuliła. Poruszała się nerwowo, próbowała się pozbyć tego całego stresu, który jej towarzyszył - mówi Rahaf Alhallaq, mieszkanka Strefy Gazy.

"Naftali Bennett nie różni się od Netanjahu"

Głównym powodem majowej eskalacji konfliktu było przesiedlenie części Palestyńczyków mieszkających w Jerozolimie. Mimo licznych apeli międzynarodowych ani Hamas, ani premier Netanjahu, przez wiele dni nie chcieli słyszeć o zawieszeniu broni.

Stosunki izraelsko-palestyńskie napięte są od lat. Eksperci przewidują, że nawet jeśli władzę w Izraelu przejmie nowy rząd, w sprawie palestyńskiej raczej nic się nie zmieni.

- Naftali Bennett nie różni się od Netanjahu. Zrobi wszystko, by upewnić się, że podejmuje ekstremalne działania. Wybory to kwestia wewnętrzna Izraela. Nie przyniosą one żadnych korzyści dla Palestyńczyków - przekonuje Bassam Al-Salhi z Organizacji Wyzwolenie Palestyny.

Głosowanie nad wotum zaufania dla nowego rządu odbędzie się w najbliższą niedzielę. Rządzący od 12 lat premier Benjamin Netanjahu ma ostatnią szansę, by przekonać niezdecydowanych członków prawicowych partii, by wyłamali się z koalicji i zagłosowali przeciwko nowemu rządowi.

Jeśli wotum zaufania zostanie uchwalone, rząd zostanie zaprzysiężony jeszcze tego samego dnia. Jeśli nie - w Izraelu zostaną rozpisane piąte wybory na przestrzeni ponad dwóch lat.

Autor: Justyna Kazimierczak / Źródło: TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Czym jest Unia Europejska dla osób, które urodziły się w dzień przystąpienia Polski do europejskiej wspólnoty? Wiele z nich wskazuje, że dla nich to większe perspektywy, rozwój czy też współpraca pomiędzy uniwersytetami.

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

39-latka leżała w nienaturalnej pozycji na ławce w środku Lublina. Nikt z przechodniów się nią nie zainteresował, a ona umierała. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci, którzy patrolowali teren. Zaczęli reanimację i uratowali jej życie.

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Źródło:
Fakty TVN

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

20 lat Polski w Unii Europejskiej to widoczne gołym okiem korzyści, dotacje, inwestycje i przemiany. Polska zyskała także na bezpieczeństwie. Choć nie wszystko wszystkim się podoba, zwłaszcza politykom sceptycznym wobec wielu unijnych idei, to zdecydowana większość Polaków cały czas popiera naszą obecność we Wspólnocie. 

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą się 9 czerwca, kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS