Byli gotowi rozmawiać dzień i noc, ale spotkanie skończyło się szybko. Porozumienia nauczyciele-rząd nie ma. Jest przerwa i bojowe nastroje. Przed budynek Centrum Dialogu przyszli rodzice, pytając gdzie jest premier i prezes, skoro z panią minister, która chce wyjechać do Brukseli nie ma sensu negocjować.