Zgłaszać można się jeszcze do poniedziałku. Chodzi o akcję "Żonkile". 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, wolontariusze będą wręczać warszawiakom papierowe kwiaty i informować o wydarzeniach sprzed lat.
- Coraz więcej ludzi w Warszawie wie o akcji, zdaje sobie sprawę, po co ona jest - ocenia Marlena Bułanow, wolontariuszka i koordynatorka akcji "Żonkile".
Dla Marleny będzie to ósma akcja "Żonkile". Dla pana Zygmunta - piąta. - Przede wszystkim pamięć. Że pamiętamy o tych ludziach, o tej społeczności, o tej tragedii - mówi Zygmunt Manikowski, wolontariusz i koordynator akcji "Żonkile".
"To jest chyba najcenniejsze, że na ulicy możemy porozmawiać o historii"
Wyrazem tej pamięci są małe, papierowe żonkile. Rozdawane przez wolontariuszy na ulicach Warszawy każdego roku 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim.
- To jest chyba najcenniejsze, że na ulicy możemy porozmawiać o historii - mówi Marlena Bułanow.
CZYTAJ TAKŻE: "Najlepsze algorytmy nie zastąpią osobistego przekazu"
- To jest historia naszego miasta, naszego kraju - wskazuje prof. Dariusz Stola, były dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich "POLIN", historyk i również wolontariusz. Przypomina o tym, co wydarzyło się blisko 82 lata temu.
- Niemcy próbowali wysiedlić resztę Żydów z getta warszawskiego. Resztkę, bo olbrzymia większość została zamordowana w 42. roku. Wtedy bojownicy żydowscy stawili im opór. Przez kilka tygodni na terenie getta trwały walki - opowiada Dariusz Stola.
Jak zostać wolontariuszem?
Schwytanych Żydów Niemcy zabijali lub wywozili do obozów. Nielicznym udało się wydostać kanałami z płonącego getta. Żebyśmy nigdy o nich nie zapomnieli - także w tym roku - na ulicach Warszawy będą rozdawane papierowe żółte kwiaty.
To już ostatni moment, żeby zostać wolontariuszem akcji "Żonkile". Zgłoszenia są przyjmowane do 17 lutego. Wystarczy mieć tylko skończone 18 lat.
Formularz znajdziemy w internecie. Do rozdania jest 350 tysięcy żonkili. Z Muzeum POLIN płynie gorąca prośba i zachęta, żeby się zgłaszać.
- Ten rok jest wyjątkowo trudny. 19 kwietnia to Wielka Sobota, więc część ludzi jest pochłonięta przygotowaniami do świąt. To jest też przedostatni dzień żydowskiego święta Pesach - zauważa Zofia Bojańczyk, koordynatorka akcji "Żonkile" Muzeum Historii Żydów Polskich "POLIN".
Wolontariat nie musi trwać przez cały dzień. - Mamy do wybory trzy zmiany. Dwugodzinną, trzygodzinną i czterogodzinną. Oczywiście, można wziąć udział we wszystkich zmianach - informuje Maria Bliźniak, koordynatorka akcji "Żonkile" z Muzeum Historii Żydów Polskich "POLIN".
Dlaczego to ważne?
Do tej pory rozdano dwa miliony papierowych żonkili. Było to możliwe dzięki pomocy ponad 15 tysięcy wolontariuszy. Akcja, która odbędzie się po raz 13., niesie ze sobą znacznie więcej.
- Myślę, że ta pamięć, jeśli pamiętamy o takich wydarzeniach, nas uszlachetnia. Czyni nas ludźmi i czyni nas wrażliwymi na drugiego człowieka - mówi Marta Dziewulska z Muzeum Historii Żydów Polskich "POLIN".
Warto, żeby działo się to od wczesnych lat. - O przeszłości szybko zapominamy. Nie wyciągamy z niej odpowiednich wniosków, więc nadzieja jest w tych najmłodszych - wskazuje Mariusz Sokołowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 20 w Białymstoku, laureat "Nagrody POLIN 2023".
Dlatego do akcji "Żonkile" od 17 lutego mogą się zgłaszać również szkoły.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24