Unieważniając uchwały anty-LGBT przyjmowane przez niektóre gminy, sądy orzekały, że są wymierzone w konkretnych ludzi, a nie w ideologię, której istnienia trudno dowieść. Kiedy w ostatnich dniach mówiliśmy o pobiciach osób, które sprawcom wydawały się być homoseksualistami, bito nie jakąś ideologię, a konkretnych ludzi.