Sąd w Świdwinie orzekł karę ośmiu miesięcy pozbawienia wolności dla Grzegorza Ł. W sierpniu ubiegłego roku mężczyzna bawił się na weselu, w trakcie którego zasłabła 30-latka. Pogotowie przyjechało, ale medycy mieli problem z udzieleniem pomocy. Grzegorz Ł. najpierw ich zwyzywał, potem przeszedł do rękoczynów. Medycy wrócili z dyżuru z siniakami, stłuczeniami, wstrząśnieniem mózgu, podartym ubraniem.