"Trenuj z wojskiem" to projekt Ministerstwa Obrony Narodowej polegający na organizacji dobrowolnych, praktycznych i bezpłatnych szkoleń dla każdego. To też wstęp, jak zapowiada minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, do organizacji dobrowolnych, powszechnych szkoleń wojskowych, które planuje rząd.
Strzelanie, rzut granatem, walka wręcz, reagowanie na alarmy czy pierwsza pomoc w warunkach polowych. To jedne z kluczowych elementów w dzikim i nieprzyjaznym terenie, których uczono podczas kursu realizowanego przez wojsko.
- Kilka punktów nauczania. Jest to szkolenie bojowe, czyli na przykład rzut granatem, posługiwanie się bronią, szkolenie medyczne, szkolenie z przetrwania, jak również szkolenie z reagowania kryzysowego - wymienia mjr Michał Binek z IV Zielonogórskiego Pułku Przeciwlotniczego.
To ośmiogodzinny kurs prowadzony przez instruktorów wojskowych. Elementy survivalu - metody rozpalania ognia, uzdatniania wody i budowy schronienia, a także zasady przetrwania w terenie zurbanizowanym. Uczestnicy poznali techniki ze szkolenia zawodowych żołnierzy.
To może być pierwszy kontakt z wojskiem. Szkolenia jednak nie są zobowiązujące, nie są formą jakiejkolwiek mobilizacji. - Przyszedłem z córką, 17 lat, też tutaj próbuje zahaczyć, może ją zachęcę do służby - mówi jeden z uczestników szkolenia.
Projekt zakłada nauczenie się podstaw przetrwania i poradzenia sobie w trudnych warunkach. - Wiem, jak rzucać granatem hukowym, wiem, jak rozłożyć broń, złożyć, bardzo praktyczne, przydatne wiadomości - twierdzi inny uczestnik szkoleń. - Nadmiar wiedzy nigdy nikomu nie zaszkodził. Tym bardziej, że chodzi właściwie o moje bezpieczeństwo, bezpieczeństwo najbliższych - wtóruje mu kolejna uczestniczka.
Kto może wziąć udział w szkoleniu?
W sobotę zajęcia odbyły się między innymi w Lesznie, ale wybrane jednostki co tydzień, aż do lipca, będą organizowały szkolenia dla wszystkich chętnych w wieku od 15-65 lat.
- Przez kolejne 10 weekendów "Trenuj z wojskiem", później "Wakacje z wojskiem", "Edukacja z wojskiem", różnego rodzaju sposoby spędzania czasu i podnoszenia swoich umiejętności. To nas wszystko przygotowuje do wielkiej operacji, jakim jest powszechny, dobrowolny program szkoleń obronnych, który startuje od przyszłego roku, pracujemy nad nim - przekazuje Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej z Trzeciej Drogi.
CZYTAJ TAKŻE: Obsługa broni, zasady walki w bliskim kontakcie i nie tylko. Żołnierze szkolą ochotników w ramach akcji "Trenuj z wojskiem"
Wojsko Polskie rekrutuje
Chodzi o zapowiadane odbudowanie rezerw wojskowych. Rząd w najbliższym czasie ma przedstawić szczegóły. W ten weekend organizowane w całym kraju Wojskowe Targi Służby i Pracy były kolejną okazją do zapoznania się z ofertą służby wojskowej.
- Nasi rekruterzy będą przedstawiali możliwość kariery i podjęcia pracy w siłach zbrojnych, ta oferta jest dla wszystkich - informuje płk Grzegorz Wawrzynkiewicz, szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
Podczas targów przekonywano, że wojsko to przede wszystkim służba krajowi, ale też atrakcyjny pracodawca. - Targi są tym kompleksowym sposobem informowania. Tutaj oprócz możliwości porozmawiania z żołnierzami ze wszystkich sił zbrojnych, oprócz tego, że osoby odwiedzające będą mogły zobaczyć sprzęt wojskowy, to również przez cały okres targu funkcjonuje mobilny punt rekrutacji Wojskowego Centrum Rekrutacji - wskazuje mjr Paweł Badoń, rzecznik Wojskowego Centrum Rekrutacji Tarnów.
To wszystko ma przyciągnąć młode osoby zainteresowane obronnością. - Jedna czwarta armii Rzeczpospolitej to kobiety - słyszymy od jednego z uczestników targu.
Źródło: Fakty po Południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24