Najnowsze

Najnowsze

Pod nosem mieszkańców Górzykowa rosną góry śmieci. Cuchną i zagrażają ich zdrowiu

Miała być rekultywacja i oaza zieleni - jest składowisko odpadów. Mieszkańcy lubuskiego Górzykowa mają uzasadnione powody do obaw i niezadowolenia - pod nosem rosną im góry z odpadów chemicznych, medycznych i tekstylnych. Odór, jaki wydzielają, jest nie do wytrzymania, a co najgorsze - rośnie wraz z temperaturą. Kto zawinił i kto poniesie odpowiedzialność i kto wreszcie naprawi szkodę? Sprawą zajął się Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska - niewykluczone, że dołączy do niego prokuratura.

Chuligaństwo, niepodporządkowanie się, stawianie oporu. Reżim rozprawia się z protestującymi

Wyroki za weekendowe protesty. Białoruski reżim rozprawia się z uczestnikami prodemokratycznych demonstracji, jakie odbyły się z okazji Dnia Wolności. Sądy w Mińsku rozpatrzyły prawie 150 spraw. Kary to głównie areszty - od kilku do kilkunastu dni - oraz grzywny. W sobotę i w niedzielę zatrzymano około 900 osób. Przed wymiarem sprawiedliwości w swoim kraju odpowiadają za chuligaństwo, niepodporządkowanie się milicji i stawianie oporu.

Mały Lori został przedszkolakiem. Musi nauczyć się, jak żyć bez ludzkiej mamy

Ma cztery miesiące, oczy jak pięciozłotówki, a swoim wyglądem jest niepodobny do niczego innego - i w tym także tkwi jego urok. Mały Lori, jak na malucha wołają pracownicy zoo, właśnie został przedszkolakiem. W swojej nowej klatce spędza osiem godzin, aby potem z ludzką mamą wrócić do domu. Czyli z panią Olgą, która przygarnęła odrzuconego po narodzinach zwierzaka. Dla niego zmieniła swój tryb życia na nocny - by móc, zgodnie z jego naturalnym rytmem, w odpowiednich porach go karmić. Teraz przed tą nietypową dwójką najtrudniejszy czas - rozstania.

"Pokłon Trzech Króli" odzyskał blask. Konserwacja obrazu Leonarda da Vinci zajęła sześć lat

W galerii Uffizi niezwykła chwila - moment odsłonięcia obrazu pędzla Leonarda da Vinci, "Pokłonu Trzech Króli". prace konserwatorskie mające przywrócić dziełu świetność zajęły aż sześć lat. Co ciekawe - da Vinci w zasadzie nigdy nie namalował obrazu przedstawiającego Maryję z dzieciątkiem Jezus, do której zbliżają się trzej królowie. Wykonał jedynie jego szkic, zgodnie z umową podpisaną z mnichami z kościoła San Donato a Scopeto w marcu 1481 r. Dlaczego go nie ukończył - hipotezy są dwie. Jedna zakłada, że prawdopodobnie geniusz uświadomił sobie, iż nie jest w stanie zrealizować wszystkich założonych celów. Druga - że powodem była niezaakceptowanie przez zakonników na szkicu Leonarda bitwy dwóch wojowników na koniach.

Zamach stanu "to jedyna możliwa forma zmiany władzy" w Rosji

- Nie wierzę, że w Rosji można zmienić władzę przez protesty publiczne - oświadczył w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS politolog Paweł Kowal z PAN. Zdaniem Kowala bardziej możliwe jest to, że niepokoje społeczne w Rosji posłużą do "przewrotów pałacowych" na Kremlu. Paweł Zalewski stwierdził z kolei, że pomimo złej sytuacji wewnętrznej większość Rosjan wciąż popiera Putina. Nie oznacza to jednak, że prezydent Rosji powinien czuć się pewny swojej pozycji. - To jest dla Putina dzwonek alarmowy - stwierdził Zalewski.

"Szydło zaistniała w Rzymie tylko kanarkowym kostiumem, który pasował do tej uroczystości jak pięść do nosa"

- Europa nie skreśliła Polski, skreśliła tę ekipę - ocenił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS prof. Tomasz Nałęcz, były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego, komentując politykę zagraniczną PiS. - Szydło zaistniała w Rzymie tylko kanarkowym kostiumem, który pasował do tej uroczystości jak pięść do nosa - dodał. Komentując poranną wypowiedź Witolda Waszczykowskiego, w której szef MSZ mówił o "sfałszowanym" wyborze Tuska na drugą kadencję, Nałęcz stwierdził, że niechęć polityków PiS do byłego premiera da się wytłumaczyć tylko "obsesyjną nienawiścią Kaczyńskiego do Tuska".

Wskoczył na balkon i uratował staruszkę. "Była bardzo przerażona"

Pożar w mieszkaniu, kobieta na balkonie, strażak na krawędzi - to była brawurowa akcja ratunkowa 13 metrów nad ziemią. Z bloku w Słupcy udało się wyprowadzić 15 osób, ale jedna została uwięziona na balkonie. Starsza kobieta dosłownie trzęsła się ze strachu, ale młody strażak nie wahał się ani chwili.

"A ten konik, to co ma oznaczać?"

Szach mat w grze w zielone. Szachowy konik stanął przy drodze na pniu i konia z rzędem temu, kto zgadnie, co to za ruch. Łańcuchowa piła zamiast tylko wyrzynać, może też przecież wyrzeźbić. Oto, jak w Jeleniej Górze z drzewami gra się w szachy.

Prognoza pogody na wtorek 28 marca

We wtorek na północy i północnym-wschodzie Polski zachmurzenie kłębiaste umiarkowane, okresami duże, ponadto miejscami możliwe słabe przelotne opady deszczu. Na pozostałym obszarze kraju pogodnie. Temperatura maksymalna od 10 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie i 16 stopni Celsjusza w centrum kraju do 19 stopni Celsjusza na Dolnym Śląsku. Wiatr zachodni, słaby i umiarkowany, na północy i wschodzie okresami dość silny.

Picie nad Wisłą legalne po wyroku sądu? Niekoniecznie

Chciał udowodnić, że należy korzystać ze swoich praw. Także prawa do obrony. Dwa lata temu otworzył na bulwarach wiślanych butelkę z piwem i czekał na przyjazd policji. Potem był, mandat, proces a teraz sąd uniewinnił Marka Tatałę od zarzutu spożywania alkoholu w miejscu niedozwolonym. Nie oznacza to jednak, że osoby spożywające alkohol nad Wisłą nie będą karane.

Bohaterska akcja strażaka. "To jest nasza codzienność"

Mieszkanie w ogniu a na balkonie 77-letnia przerażona kobieta. W oknie obok balkonu pojawia się strażak, przeskakuje do kobiety i podaje maseczkę z tlenem. Później było już nieco bardziej standardowo. Podnośnik, sprowadzenia na dół i karetka do szpitala. Ten pożar w Słupcy w Wielkopolsce mógł skończyć się dużo gorzej, gdyby nie ten strażak.

Zaostrzenie kar dla piratów. Od teraz ucieczka to przestępstwo

Koniec z pobłażliwością dla piratów drogowych. Nowe przepisy zaostrzają kary. Do tej pory ucieczka przed pościgiem policyjnym traktowana było jako wykroczenie. Teraz to przestępstwo karane nawet pięcioletnim więzieniem. Skalę problemu ilustruje choćby fakt, że w samym 2015 roku było ponad 2000 ucieczek przed policją.

Babcia nie zgodziła się na pokój zagadek w mieszkaniu. Wnuk ją zabił

Zabił babcię, bo nie pozwoliła mu urządzić w swoim mieszkaniu pokoju zagadek. Grozi mu dożywocie. Jest akt oskarżenia przeciwko 24-latkowi z Łodzi, który w bezwzględny i brutalny sposób dążył do realizacji pomysłu na biznes. Kobieta za odmowę współpracy zapłaciła życiem. Mężczyzna zadał jej nożem cztery ciosy w szyję. Potem próbował ukryć ciało. Teraz twierdzi, że " puściły mu nerwy".

Chłopiec był poparzony. Matka zamiast u lekarza porad szukała w internecie

"Co na oparzenia dla dziecka" - zapytała na forum młoda matka z okolic Łomży. Do postu dołączyła zdjęcie poparzonej nóżki. I ruszyła lawina. Ale nie porad, a zdecydowanych sugestii, by natychmiast zabrała półtorarocznego malucha na pogotowie. Na tym nie koniec. Internautki namierzyły kobietę i zawiadomiły policję.

"Pole walki bez śmigłowców praktycznie nie istnieje". Wiceszef MON ma diametralnie inne zdanie

Śmigłowce dla armii to podstawa, ale dla ministra MON to niezupełnie sprawa priorytetowa. Po unieważnieniu przetargu i dyplomatycznej awanturze w sprawie francuskich caracali oraz po wielokrotnych zapewnieniach Antoniego Macierewicza, że śmigłowce lada chwila będą - wspomnianych wciąż nie ma. Terminy są przesuwane, a wiceminister obrony zmienia front i mówi, że tak właściwie to ich znaczenie jest nawet nie drugorzędne - a dziesięciorzędne.

Jak odzyskać kondycję na wiosnę, nie robiąc sobie krzywdy?

Pogoda dopisuje - nie powinno dziwić, że i coraz więcej z nas budzi się z zimowego snu, przeciąga i rusza - do sportowych bojów. A przynajmniej działkowych. Lekarze ostrzegają - wprawdzie ruch to zdrowie, wysiłek też, ale nie ten nagły. Jeśli już ktoś zrobił przerwę, teraz niech nie przesadza. Bo można sobie zaszkodzić i zamiast stracić zbędne kilogramy - zyskać na nowy sezon nową kontuzję.

Prognoza pogody na poniedziałek 27 marca

Pogodnie. Temperatura maksymalna w ciągu dnia sięgnie od 12 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 16 stopni Celsjusza na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni.

Komenda Wojewódzka Policji poszukuje rekrutów. Wymóg: cztery łapy i nie więcej, niż dwa lata

Wyjątkowy nabór do policji - kandydaci chcący wziąć udział w castingu muszą spełnić kilka wymogów. Po pierwsze - mieć cztery łapy, czuły węch i słuch. Po drugie - być w odpowiednim wieku. Komenda Wojewódzka Policji poszukuje czworonogów w wieku od roku do dwóch lat. Wyszkolone psy potrafią pomóc policjantom w sytuacjach niemal beznadziejnych - tam, gdzie człowiek jest bezradny ich nos wciąż jest niezawodny, wyczuwając ponad dziesięć tysięcy zapachów. Naturalnie są wyposażone w zabójczo skuteczną broń - zęby. Najbardziej cenionymi rasami są owczarek niemiecki i belgijski. Ale sama rasa i wiek nie wystarczy - pies będzie musiał tak zwany test charakteru, a następnie odbyć półroczne szkolenie. A na tym wcale nie koniec - do służby będzie gotowy dopiero po trzech latach nauki. Co roku i tak psiak będzie musiał podchodzić do egzaminu by udowodnić, że nadal jest skuteczny.

Razem z wiosną na świat przyszły cztery białe tygrysy

Piękny początek wiosny - wraz z nią na świat w ZOO Safari w Borysewie przyszły aż cztery tygrysy. Nie byle jakie - wszystkie białe jak śnieg. To sensacja na skalę światową, ponieważ dotychczas nigdzie, w żadnym ogrodzie zoologicznym, nie było tak licznego miotu. Maluchy maja się dobrze - co do tego nie ma wątpliwości. Osobiście sprawdziła to reporterka "Faktów" TVN Katarzyna Pasikowska-Poczopko.

Ten bieg zapamięta do końca życia. Na mecie zastała romantyczną niespodziankę

Podium dla Kenijczyków - ale to akurat nic dziwnego. Na starcie były tłumy - co także nikogo już nie dziwi. Bo bieganie to bezdyskusyjnie jedna z najchętniej uprawianych przez Polaków dyscyplin sportowych. W XII Półmaratonie Warszawskim udział wzięło ponad 12 tys. uczestników. Nie wszyscy jednak biegli tak po prostu, byle do mety - i nie wszyscy byli tego do ostatniej chwili świadomi.

Niepełnosprawność im na murawie nie przeszkadza. Talent będą szlifować we Włoszech

Choć w piłkę grają o kulach, bez problemu trafiają do bramki. To piłkarze, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Mowa o juniorach Akademii Amp-Futbol Varsovia - pierwszej w Polsce szkółki piłkarskiej dla dzieci z niepełnosprawnościami ruchowymi. Dopiero od niedawna są na boisku, a już zdobyli uznanie - i jadą do Włoch. Czekają ich szkolenia i treningi z rówieśnikami. Bezcenne doświadczenie w codziennej walce z uprzedzeniami.