- Kim Dzong Un doskonale orientuje się w tym, czego świat od niego chce - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS prof. Waldemar Dziak, kierownik Zakładu Bezpieczeństwa Globalnego i Studiów Strategicznych PAN. - To jest nowa ofensywa uśmiechu - pokazać nową, piękniejszą twarz reżimu - tak prof. Dziak wyjaśnia zamysł taktyki ocieplenia wizerunku Kima, polegający między innymi na tym, że wysłał na Igrzyska Olimpijskie kobietę. Zdaniem profesora Kim Dzong Un odczuł boleśnie sankcje, dlatego, chcąc osłabić presję militarną USA, próbuje pojednać się z Koreą Południową, by nie powtórzyła się sytuacja z czasów prezydentury Billa Clintona, który chciał uderzyć na reżim Pjongjang, ale nie zrobił tego pod presją Seulu. - Kim chce zyskać na czasie, by dopiąć program atomowy - uważa prof. Dziak.