Aż w dziesięciu województwach Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało w sobotę wieczorem SMS-y, alarmując, że nadchodzą groźne wichury. Nie wszędzie było tak strasznie, ale były miejsca, gdzie wiatr zrywał dachy, miotał konarami w samochody i uszkodził linie energetyczne. W nocy z niedzieli na poniedziałek może być podobnie.