Proboszcz wysłał list, a w nim wezwanie do zapłaty. "Utrzymanie kościoła parafialnego jest obowiązkiem każdej rodziny" - czytają wierni, więc za każdą niedzielę należy się 2 złote, czyli cały rok to okrągłe 100 złotych. I kto nie płacił, niech ureguluje zaległości. Rozmowa z biskupem tak uregulowała proboszcza z parafii w Białymstoku, że są przeprosiny, ale policji przeprosiny nie wystarczą, więc w sprawie oszustwa wszczęto śledztwo.