Karierę estradową zamienił na polityczną i został marszałkiem województwa podlaskiego. Związany z discopolowym zespołem Boys Artur Kosicki startował z list Prawa i Sprawiedliwości. Głównie tańczył, ale zdarzało mu się też zaśpiewać.
- Klub Prawa i Sprawiedliwości wybrał marszałka, padło na mnie - mówi Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego. Niewielu jest takich polityków. I do tańca i do różańca. Kiedy polityczna maska opada, to od razu inny człowiek. - Na tamte czasy był kozakiem. Jego ksywka z dawnych lat to Gonzo - mówi Tomasz Niecik, przyjaciel Artura Kosickiego.
Boysów, których nigdy się nie wstydził i z którymi przetańczył siedem szalonych lat, zamienił na polityczny band. Partyjna legitymacja to występy w chórze. - Dotrzymaliśmy słowa w rządzie, dotrzymamy też w samorządzie - deklaruje nowy marszałek województwa podlaskiego.
Naczelny dyrygent gust ma inny. - Wolę słuchać no powiedzmy sobie Beatlesów niż na przykład te zespoły, które dzisiaj są sławne, na przykład U2 - zdradził kiedyś Jarosław Kaczyński.
"Kierownik z urodzenia"
Kiedy Kosicki opuścił scenę i został prawnikiem, nie zerwał kontaktów. Koledzy twierdzą, że do rządzenia nadaje się koncertowo.
- Boże, jaką to trzeba mieć głowę, żeby iść na takie studia prawnicze i w ogóle w tym kierunku się rozwijać. To trzeba mieć naprawdę głowę do tego. Ja bym tak nie potrafił na przykład i chłopacy się śmieją, że my też nie, a on jednak tak. To jest w ogóle taki kierownik z urodzenia, on lubi rządzić, on mądrze rządzi przede wszystkim - Tomasz Niecik, przyjaciel Artura Kosieckiego.
Rzekomo nikt nie przepada za takimi piosenkami, ale każdy je zna. Poleca się politykom.
- Lepiej, że słuchają muzyki disco polo niż mają się okładać sztachetami. Skoro mają takiego marszałka, to znaczy, że to absolutnie jest stolica polskiego disco polo - ocenia Roman Rogowiecki, krytyk muzyczny.
Artur Kosicki w tańcu nie mylił kroków. To już jakaś rekomendacja. - Zaczynamy nową jakość w polityce, mam nadzieję, że podołamy - mówi Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego.
Autor: Jarosław Kostkowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24