Wchodzili do mieszkań bez zaproszenia i terroryzowali domowników. Grozili pobiciem, a czasem śmiercią. Policja zatrzymała wreszcie grupę przestępców z Leszna. Trwało to długo, bo wśród ofiar zapanowała niezrozumiała zmowa milczenia.
Pan Krzysztof doskonale pamięta wizytę sąsiadów. Ślad tej wizyty ma do dziś. Razem ze swoją partnerką byli nękani miesiącami. Wybito im nawet szyby w mieszkaniu. - Od razu dostał pięścią. Chcieli pieniędzy - relacjonuje jeden ze świadków.
Jak opowiada pani Czesława Sikorska, napastnicy pukali do drzwi i chcieli pieniędzy. - Ja mam strach. Jestem po dwóch zawałach. Jak mi szyby wybił, to w szpitalu się znalazłam - relacjonuje.
Napis na ścianie jednego z budynków mówi, że wchodzi się tu na własne ryzyko. Kilka mieszkalnych baraków, osiedle socjalne i sąsiedzi, którzy stali się przekleństwem.
- Jak wykapują, kiedy osoba ma rentę, emeryturę, to już od rana koczują na ciebie - tłumaczy jeden z mieszkańców.
Rozbój z użyciem tasaka
Terroryzowanie mieszkańców trwało co najmniej rok. Policja miała niepokojące sygnały, ale poszkodowani bali się zeznawać. Zmowa milczenia w końcu została przerwana.
- Kilku mieszkańców tego osiedla siłą wdzierało się do lokali swoich sąsiadów. Pomimo próśb i żądań, nie opuszczali ich domów - informuje asp. sztab. Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Pani Czesława wspomina sytuację, gdy napastnik, który ją pobił, zagroził jej, że jeżeli komukolwiek powie, to on wykopie dół, w którym następnie ją zakopie.
Zatrzymani usłyszeli już zarzuty.
- Dokonali miedzy innymi usiłowania rozboju przy użyciu noża i tasaka. Dwóch z tych mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych. W stosunku do trzech zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi - mówi Michał Smętkowski z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Podejrzani twierdzą, że są niesłusznie oskarżani. Mimo interwencji policji pozostał strach. Wszyscy są tu na siebie skazani.
Autor: Jarosław Kostkowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN