Od momentu pojawienia się pierwszego zakażonego pacjenta koronawirusem w Polsce, niedługo minie półtora miesiąca. Jednak polski rząd o epidemii COVID-19 wiedział znacznie wcześniej. Jak zmieniało się stanowisko władz i podejście do walki z nowym patogenem?

Jarosław Kaczyński prowadzi wszystkich do wyborczego szaleństwa - mówi przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka. Z kolei wicepremier Jacek Sasin nie widzi problemu w organizacji wyborów korespondencyjnych. Głos w sprawie tegorocznych wyborów zabierają także prawnicy, konstytucjonaliści oraz kandydaci na prezydenta.

Udało mi się wrócić do domu, ale niektórzy z moich kolegów nie mieli takiego szczęścia - mówią ratownicy medyczni. Ich żony i dzieci nagrywają kolejne filmy, w których apelują o pozostanie w domach i nie ukrywanie przed medykami podejrzeń o zakażeniu koronawirusem.

Nowe testy immunologiczne mają być szybkie, czułe i pokazać odporność organizmu na koronawirusa. W połączeniu z obecnie wykonywanymi testami genetycznymi to mógłby być prawdziwy przełom. Takie testy mają być przeprowadzane rutynowo między innymi w Austrii. W Polsce pierwsze laboratoria mogą powstać z końcem lata, przed drugą falą zakażeń koronawirusem.

Zmarła druga pensjonariuszka Domu Pomocy Społecznej w Koszęcinie, a dwie inne są w ciężkim stanie. Sytuacja w domach pomocy społecznej w całej Polsce pogarsza się z dnia na dzień - wycieńczony personel, i kolejni zakażeni pensjonariusze. Rząd uruchamia dodatkowe środki z budżetu i wprost apeluje do społeczeństwa o niesienie pomocy dla DPS-ów.

To nie będą wybory, tylko usługa pocztowa - tak głosowanie korespondencyjne komentuje profesor Ryszard Piotrowski. To nieodosobniony głos, bo eksperci zaczynają wyliczać wady ustawy przyjętej przez Sejm, zgodnie z którą tegoroczne wybory prezydenckie miałby odbyć się korespondencyjnie.

W środę rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 152 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia SARS-CoV-2 w Polsce oraz o śmierci kolejnych siedmiu osób. Od początku pandemii COVID-19 w Polsce łącznie zakażenie zdiagnozowano u 5000 osób. Zmarło 136 pacjentów.

Chcemy wyprzedzić bieg wydarzeń - mówi premier Mateusz Morawiecki i zapowiada nowy program wsparcia. Rząd chce przeznaczyć co najmniej 100 miliardów złotych na potrzeby utrzymania płynności przedsiębiorców. Program ma być skierowany do około 670 tysięcy firm.

W poniedziałek wieczorem Sejm przyjął ustawę, zgodnie z którą tegoroczne wybory prezydenckie mają zostać przeprowadzone drogą korespondencyjną. Teraz Senat ma 30 dni na prace nad ustawą. Tylko czy są możliwe poprawki, które zapewnią, że wybory będą powszechne, równe, bezpośrednie i tajne?

Jak znaleźć miliony Polaków, którzy nie mieszkają w miejscu zameldowania i tych, którzy nie są nigdzie zameldowani? Kto dostarczy i odbierze pakiety wyborcze od Polaków na kwarantannie. Sejmowy druk przyjmie każde rozwiązanie, ale wyborcza rzeczywistość jest bardziej skomplikowana.

Rząd uzupełnia tarczę antykryzysową - wersja 2.0 ma kosztować 11 miliardów złotych. Z nowych przepisów będą mogli skorzystać miedzy innymi właściciele większych firm do 49 osób. Wciąż nie ma żadnych perspektyw, by pandemia COVID-19 szybko minęła. We wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o śmierci 22 osób. To najwięcej od początku epidemii w Polsce.

Podobno są wolne łóżka w szpitalach zakaźnych. Podobno są respiratory, które w razie potrzeby mogą ratować życie. Tymczasem dziesiątki zakażonych koronawirusem pacjentów ośrodków pomocy społecznej zostało w nich zamkniętych.

Ministerstwo Zdrowia apeluje, by Polacy podczas Świąt Wielkanocnych zachowali szczególną ostrożność. Jednocześnie rekomenduje, by nigdzie nie wyjeżdżać na święta. Przede wszystkim chodzi o to, aby nie wywołać fali zakażeń koronawirusem, którą później będzie trudno opanować przez całe tygodnie.

Pierwsze łóżka do intensywnej terapii od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy we wtorek trafiły do warszawskiego szpitala. Kolejne będą wysłane do innych placówek w całej Polsce razem z maseczkami, respiratorami i ubraniami ochronnymi.

To był symboliczny gest wsparcia, podziękowania i dodania otuchy wszystkim medykom. Akcje "Brawa dla Was" było słychać na ulicach, osiedlach, balkonach i w szpitalach. Dlatego warto pokazać, co działo się w całej Polsce o godzinie 13.00.

W środę w kraju będzie pogodnie, jedynie na północy Polski więcej chmur kłębiastych. Temperatura maksymalna od 16 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, 21 stopni Celsjusza w centrum kraju do 22 stopni Celsjusza na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Wiatr południowo-wschodni, tylko na wschodzie kraju północno-zachodni.

W poniedziałek Sejm głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości uchwalił ustawę, która umożliwi zorganizowanie tegorocznych wyborów korespondencyjnie. Posłowie PiS zachwalają rozwiązanie, choć wcześniej byli gorącymi orędownikami jego likwidacji. Innego zdania są prawnicy, którzy twierdzą, że takie wybory nie będą, ani powszechne, ani równe, ani bezpośrednie.

Mimo wprowadzonych zakazów w związku z pandemią COVID-19, nie każdy się do nich stosuje. Policjanci patrolują ulice miast i wystawiają kolejne mandaty. Funkcjonariusze przypominają Polakom, aby zostawali w domach. O to samo ponownie apeluje minister zdrowia Łukasz Szumowski. Prosi, by w czasie Świat Wielkanocnych Polacy zachowali się odpowiedzialnie. - Spędźmy święta w domu, tylko z najbliższymi - mówi minister.

Rząd przyjął korekty do przyjętych w zeszłym tygodniu przepisów tak zwanej "tarczy antykryzysowej". Nowe rozwiązania przewidują między innymi wydłużenie świadczeń dla osób zatrudnionych na umowach cywilno-prawnych do trzech miesięcy, czy zabezpieczenie środków przekazanych w ramach ustawy przed zajęciem komorniczym. Jednak przedsiębiorcy nie są zadowoleni z z tych rozwiązań. Oczekują zdecydowanego zwiększenia zastrzyku pieniędzy z budżetu państwa. W innym wypadku przedsiębiorców mogą czekać masowe zwolnienia, o czym alarmują już nie tylko związki zawodowe, ale także urzędy pracy.

We wtorek rano Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 119 nowych przypadków zakażeń koronawriusem. Od początku pandemii COVID-19 w Polsce potwierdzono 4532 zakażeń, zmarło 111 osób. Kwarantannom poddane zostały nie tylko kolejne oddziały szpitali, w których wykryto wirusa, ale i posterunek policji, czy dom opieki społecznej.

Wybory korespondencyjne są niedopuszczalne, to złamanie konstytucji - mówią wprost prawnicy. Wyliczają, że tak zorganizowane wybory nie będą ani równe, ani powszechne, ani tajne.

Trzeba być czujnym, ostrożnym i trzeba umieć podziękować tym, którzy są na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem - medykom. A do tego nie trzeba Polaków zachęcać. Tysiące ludzi z okien i balkonów dziękowało we wtorek lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym i innym, którzy walczą o nasze zdrowie.

W poniedziałek wieczorem Sejm uchwalił zgłoszoną przez Prawo i Sprawiedliwość ustawę, która umożliwia przeprowadzenie tegorocznych wyborów prezydenckich wyłącznie w formie korespondencyjnej. Przepisy w niej zawarte przewidują także, że w stanie epidemii marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów. Ustawa została przyjęta większością głosów posłów klubu PiS. Teraz ustawa z Sejmu trafiła do Senatu, który na jej rozpatrzenie ma 30 dni.

Szczyt zachorowań dopiero przed nami. Może to być maj lub czerwiec - mówi premier Mateusz Morawiecki. Jednak w Sejmie zamiast walki z wirusem jest walka o władzę i o termin wyborów prezydenckich. W poniedziałek do dymisji podał się wicepremier Jarosław Gowin, a na swoje miejsce wyznaczył minister Jadwigę Emilewicz.

47 procent pracowników obawia się, że oni albo ktoś z ich bliskich straci pracę z powodu skutków pandemii COVID-19 - tak wynika z ankiety dla Konfederacji Lewiatan. Dwie trzecie pracodawców planuje zwolnienia - to z kolei wyniki ankiety przeprowadzonej przez organizację Pracodawcy RP. Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz powiedziała, że rząd "ewaluuje tarczę antykryzysową".

Z powodu koronawirusa w Krotoszynie sparaliżowana jest komenda policji, ewakuowano także szpital. Izolacja działa i spowalnia wirusa, ale na razie z nim nie wygrywa.

Szczyt zachorowań ciągle przed nami, ale sprzętu mamy za mało - przyznaje premier Mateusz Morawiecki, mimo że niedawno twierdził, że jesteśmy przygotowani. Niektórzy lekarze w pracy używają przerabianych masek do nurkowania.

Tajemnicza starsza Pani wyposażyła toruński szpital w sprzęt ochronny. Zakupów dokonała za całą 13. emeryturę.

W niewielkiej miejscowości Białopole strach przed wirusem jest coraz większy. Proboszcz parafii nie żyje, a pozytywnych testów na wirusa jest tyle, że niemal cała gmina jest w kwarantannie.

W Olsztynie kierowcy spod myjni odjeżdżali z mandatami. - To nie jest czas na mycie samochodów - wyjaśniają funkcjonariusze.