Wybory powszechne, równe, bezpośrednie? "To jak wyruszenie w trampkach na Mont Blanc"

07.04.2020 | Wybory powszechne, równe, bezpośrednie? "To jak wyruszenie w trampkach na Mont Blanc"
07.04.2020 | Wybory powszechne, równe, bezpośrednie? "To jak wyruszenie w trampkach na Mont Blanc"
Fakty TVN
07.04.2020 | Wybory powszechne, równe, bezpośrednie? "To jak wyruszenie w trampkach na Mont Blanc"Fakty TVN

Jak znaleźć miliony Polaków, którzy nie mieszkają w miejscu zameldowania i tych, którzy nie są nigdzie zameldowani? Kto dostarczy i odbierze pakiety wyborcze od Polaków na kwarantannie. Sejmowy druk przyjmie każde rozwiązanie, ale wyborcza rzeczywistość jest bardziej skomplikowana.

NFZ prowadzi całodobową infolinię (800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Wybory, również te korespondencyjne, powinny być równe, czyli każdy wyborca powinien mieć tylko jeden głos. Powinny być powszechne, czyli każdy, kto ma prawo wyborcze, powinien mieć możliwość głosowania. Wybory powinny być bezpośrednie, czyli sami (a nie ktoś za nas) powinniśmy zdecydować, na kogo chcemy oddać głos. No i głosowanie powinno być tajne. Tu zaczynają się schody.

- Poczta Polska jest w stanie przeprowadzenie wyborów w ten sposób udźwignąć - zapewnia wicepremier Jacek Sasin, minister aktywów państwowych.

- Można sobie wszystko wyobrazić. Szkoda tylko, że to nie będzie miało nic wspólnego z prawdziwą rywalizacją wyborczą - uważa Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej, Platformy Obywatelskiej.

Zostawmy na boku zapewnienia rządu, że wszystko da się to zrobić. Sejm decyzję o korespondencyjnym głosowaniu podjął w poniedziałek. Teraz te przepisy są w Senacie, który ma prawo pracować nad nimi przez 30 dni. Potem z poprawkami znów trafią one do Sejmu, a na końcu po podpis do prezydenta.

Jest zatem bardzo prawdopodobne, że te przepisy zaczną obowiązywać dopiero 6 lub 7 maja. Nawet zakładając, że wybory zostaną przesunięte o tydzień - na 17 maja, to dalej mówimy o ledwie kilku dniach na ich formalne zorganizowanie. Na zorganizowanie pierwszy raz w historii wyborów korespondencyjnych.

- To jest tak, jak wyruszenie w trampkach na Mont Blanc. Może się udać przy pewnym poziomie determinacji, ale jednak jest to bardzo mało prawdopodobne - uważa profesor Jarosław Flis, politolog i socjolog.

Profesor Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego uważa, że wybory nie będą ani równe, ani bezpośrednie, ani powszechne. - To jest dla mnie praktycznie niewykonalne, żeby te warunki konstytucyjne wyborów były tutaj spełnione - dodaje profesor.

Skomplikowana procedura

Co kryje się za hasłem "wybory korespondencyjne"? Opiszmy krok po kroku to, o jak potężnym wyzwaniu jest tu mowa. Zaczyna się od tego, że listonosz przynosi kopertę z kartą do głosowania i wrzuca ją do skrzynki. Wyborca musi ją ze skrzynki wyjąć, zagłosować, wpisać PESEL i podpisać oświadczenie i włożyć wszystko do koperty "zwrotnej".

To jednak nie koniec. Potem każdy musi się zorientować, gdzie w jego gminie będzie stała skrzynka, do której można będzie tę kopertę wrzucić, bo listonosz jej już nie odbierze. Dziś żadna procedura nie jest wdrożona. Wszystko jest tylko na papierze.

Cała masa wątpliwości

- Chcecie robić wybory? Chcecie robić wybory w takich warunkach? To podajcie minimalne warunki brzegowe, w jakich to wszystko powinno się odbyć. Do dzisiaj takich informacji nie mamy - apeluje Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

Na miesiąc przed wyborami wątpliwości jest cała litania. Jak i kto sprawdzi, że rzeczywiście zagłosował Kowalski a nie ktoś za Kowalskiego? Co z panią Nowak, która jest zameldowana w Rzeszowie, a mieszka z Szczecinie? Gdzie dojdzie koperta? Takich obywateli mogą być miliony.

Dodatkowo co z tymi, którzy nie są nigdzie zameldowani i co z Polakami mieszkającymi za granicą? Na te pytania PiS ma dzisiaj jedną odpowiedź.

- Nikt nie kryje, że to nie jest łatwe zadanie i też nie kryjemy tego, że głosowania korespondencyjne mają swoje mankamenty - zapewnia Jan Kanthak z Solidarnej Polski i klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.

Trzy lata temu to PiS chciało całkowicie zlikwidować możliwość głosowania korespondencyjnego. Nawet niepełnosprawnym. Uznając, że to furtka do fałszerstw.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Uwaga na mistrzów wymuszanych stłuczek. Tak oczywiste jest to, co robią, że na filmach z monitoringu widać to czarno na białym. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pokazuje, jak wygląda polowanie oszustów na kierowców, których można wrobić w kolizję.

Prowokował kolejne stłuczki. Nie wiedział, że znalazł się w oku kamery. Zgubiła go rutyna

Prowokował kolejne stłuczki. Nie wiedział, że znalazł się w oku kamery. Zgubiła go rutyna

Źródło:
Fakty TVN

Szymon Hołownia wygrywa ze Sławomirem Mentzenem w sądzie w trybie wyborczym. Jest wyrok i Mentzen musi sprostować nieprawdziwe informacje, które powiedział z mównicy sejmowej, a które dotyczyły zaproszenia migrantów na sejmową wigilię. To pierwsze sądowe starcie kandydatów w tej kampanii.

Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje

Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje

Źródło:
Fakty TVN

Pięcioletni Krzyś i jego rodzina dalej walczą z czasem. Chłopiec cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać terapia genowa w Stanach Zjednoczonych, na którą potrzeba blisko 17 milionów złotych. Ciągle brakuje blisko ośmiu milionów. W pomoc włączyła się Fundacja TVN.

Krzyś cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać kosztowna terapia w USA

Krzyś cierpi na dystrofię mięśniową. Chorobę może powstrzymać kosztowna terapia w USA

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przedwyborczy zegar tyka. Pozostało 41 dni do pierwszej tury wyborów prezydenckich. Dla kandydatów oznacza to obowiązki związane z kampanią. A dla wyborców - obowiązki związane z głosowaniem. Można już między innymi dopisywać się do spisu wyborców czy zgłaszać chęć głosowania korespondencyjnego. Kto, gdzie i jak? Odpowiedzi na najważniejsze pytania - a także to, co słychać na kampanijnym szlaku, w naszym raporcie.

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Głosowanie za 41 dni. Co warto wiedzieć o kalendarzu wyborczym?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Debacie w takiej formule, wyłączającej dużą część wyborców, dużą część mediów, (...) na tym etapie mówimy: nie - powiedział w "Faktach po Faktach" poseł Marcin Przydacz, członek sztabu Karola Nawrockiego. Senatorka KO Gabriela Morawska-Stanecka podkreślała zaś, że kandydat jej formacji Rafał Trzaskowski "będzie czekał o godzinie 20 w Końskich na Nawrockiego".

Co z debatą? "Takiej formule na tym etapie mówimy: nie"

Co z debatą? "Takiej formule na tym etapie mówimy: nie"

Źródło:
TVN24

- Jeżeli Karol Nawrocki nie przyjmie zaproszenia na debatę, to znaczy, że oddaje walkowerem tę kampanię, poddaje się Rafałowi Trzaskowskiemu - powiedział w "Faktach po Faktach" senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

"Nawrocki nie ma wyjścia. Musi przyjąć to zaproszenie"

"Nawrocki nie ma wyjścia. Musi przyjąć to zaproszenie"

Źródło:
TVN24

Brytyjska para królewska odbyła państwową wizytę we Włoszech, a przy okazji świętowała 20. rocznicę ślubu. Karola i Kamilę z tej okazji przyjął papież Franciszek, który wraca do zdrowia po ostrym kryzysie związanym z zapaleniem płuc. Sam król Karol także jeszcze kilkanaście dni temu był w szpitalu, gdzie przechodził terapię nowotworową.

Bankiet na Kwirynale, spacer po Koloseum i audiencja u papieża. Brytyjska para królewska zawitała we Włoszech

Bankiet na Kwirynale, spacer po Koloseum i audiencja u papieża. Brytyjska para królewska zawitała we Włoszech

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ponad pół wieku temu była dyplomacja pingpongowa, która pomogła w zbliżeniu Ameryki i Chin - teraz może pojawi się dyplomacja hokejowa w relacjach z Rosją. Rosyjski hokeista Aleksander Owieczkin pobił rekord wszech czasów w liczbie goli w amerykańskiej lidze NHL. Jeszcze dwa lata temu w Ameryce padały pytania, czy Rosjanie w ogóle powinni grać w NHL. Teraz klimat się zmienił i Owieczkin może stać się "ambasadorem pokoju".

Był w "drużynie Putina", ma kibiców w Rosji i USA. Na Kremlu liczą na dyplomację hokejową

Był w "drużynie Putina", ma kibiców w Rosji i USA. Na Kremlu liczą na dyplomację hokejową

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS