Strajk medyków nie zostanie odwołany, a przed kancelarią premiera stanie "białe miasteczko" - przekazali w piątek przedstawiciele Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Ochrony Zdrowia. Rozmowy komitetu protestacyjnego z resortem zdrowia zostały przerwane, bo nie pojawił się nich premier Mateusz Morawiecki, czego oczekiwali związkowcy. Minister zdrowia Adam Niedzielski przekonuje, że nie było chęci merytorycznej rozmowy, a postulaty protestujących muszą być bardziej konkretne.