- Inwestycje, jakie Chiny próbowały powziąć w Polsce w ostatnich latach, chociażby elektrownia Połaniec, to niestety tylko złe doświadczenia - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS eurodeputowany SLD Janusz Zemke komentując polsko-chińskie negocjacje gospodarcze. Polityk podkreślił jednak, że Polska powinna dbać o relacje polsko-chińskie. - Widzę uwodzenie Europy Środkowej przez Chiny. Jak przyjeżdża przewodniczący partii socjalistycznej do Europy Środkowej, to w każdej stolicy mówi dokładnie to samo i w każdej stolicy roztacza obraz wielkich pieniędzy - stwierdził natomiast były eurodeputowany PO Paweł Zalewski. - Chińczycy jeżeli gdzieś są, gdzieś inwestują, to po to, by samemu na tym zarabiać - dodał. Według Zalewskiego wizyta premier Szydło w Chinach jest dla rządu istotna, ponieważ na arenie międzynarodowej PiS pokazał, że fundusze chińskie są dla nich ważniejsze niż fundusze europejskie. - Dzisiaj stanowisko rządu polskiego jest takie, że chcemy być krajem tranzytowym - dodał Zalewski.