W piątek jeszcze nad Trójmiastem zagrzmi, ale najczarniejszy scenariusz się nie sprawdzi. Wielka woda została zatrzymana. Pół tysiąca strażaków, policjantów, także mieszkańcy przez kilkadziesiąt godzin walczyli z czasem i z żywiołem. By nie powtórzył się koszmar sprzed roku.

Wszystko po prostu wyleciało w powietrze - opowiadają świadkowie środowego wypadku karuzeli na festynie w stanie Ohio. Krzesełka z pasażerami zahaczyły o konstrukcję, rozpadły się w powietrzu. Nie żyje jedna osoba, siedem jest rannych. Stanowi inspektorzy zapewniają, że każda z maszyn na festynie była kilkukrotnie sprawdzona przed uruchomieniem. Sprawę badają śledczy.

- Jestem przekonany, że do tego (nałożenia na Polskę sankcji w postaci ograniczenia unijnych funduszy - przyp. red.) z różnych względu nie dojdzie - ocenił w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS były wicepremier i były minister finansów prof. Grzegorz Kołodko. Choć przyznał, że Komisja Europejska ma pewne pole manewru, to jednak "są sztywne zasady, które obowiązują w Unii co do podziału funduszy". Prof. Kołodko dodał, że "za rządów PO-PSL mieliśmy lepszą opinię niż zasługiwaliśmy, teraz mamy opinię gorszą niż zasługujemy".

1 i 9 sierpnia to będą sądne dni dla Mariusza Kamińskiego. Czy znów stanie przed sądem? O tym zdecyduje Sąd Najwyższy. Ten sam, który chciał wymienić minister sprawiedliwości. Politycy PiS podawali przykład Holandii jako kraju, w którym to politycy mają wpływ na to, kto zostanie sędzią. A jak jest naprawdę?

Ustawa o Sądzie Najwyższym podzieliła PiS, rząd i prezydenta. Krytykuje ją wicepremier Jarosław Gowin, choć za nią głosował. Czy w obozie "dobrej zmiany" szykuje się nowa wojna na górze?

Czy Ryszard Petru "miał ogon", czy służby miały na niego oko? "Gazeta Wyborcza" publikuje nagrania policyjnych rozmów, a w nich nazwisko Petru i pytanie: "pilnujemy dalej, czy odpuszczamy?" Lider Nowoczesnej żąda wyjaśnień od ministra Błaszczaka i premier Szydło, a Platforma pyta komendanta głównego: czy policja inwigiluje opozycję?

Do biura posła Platformy Obywatelskiej przyszedł mężczyzna i groził, że użyje maczety. Zapowiedział, że zabije posła Budkę i zrobi porządek z PO. Napastnik jest w rękach policji i usłyszał już zarzuty. Może pójść na 5 lat do więzienia.

Program Rodzina 500 plus na nowych zasadach - zmiany już od 1 sierpnia. Rząd uszczelnia system, bo program jest drogi, a nie wszyscy są uczciwi. Samotny rodzic będzie musiał udowodnić, że jest naprawdę sam. Ci z działalnością gospodarczą też będą skontrolowani. Wszyscy bez wyjątku muszą pamiętać, żeby złożyć nowy wniosek.

Płuca jak nowe w prezencie dla pana Piotra. Bez nich już by nie żył, a z nimi żyje mu się o wiele lepiej. Płuca, które otrzymał, normalnie nie nadawałyby się do przeszczepu, ale lekarze wykorzystali nowe technologie, aby je zregenerować. Wyszło świetnie i to świetna wiadomość dla tych, którzy czekają w kolejce na przeszczep.

W piątek przelotne opady deszczu i burze, lokalnie z gradem, postępujące od zachodu w głąb kraju. Temperatura maksymalna w dzień od 20 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 25 stopni Celsjusza na Podkarpaciu. Wiatr słaby i umiarkowany, w porywach burzowych do 90km/h, zachodni.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego i Prokurator Generalny wnioskują do Sądu Najwyższego o zawieszenie postępowania kasacyjnego w sprawie Mariusza Kamińskiego. Sąd Najwyższy zbierze się 1 sierpnia na dodatkowym posiedzeniu, by rozpatrzyć wniosek. Jakie mogą być dalsze scenariusze w sprawie dotyczącej ministra koordynatora służb specjalnych?

Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla agresywnego rowerzysty z Poznania. Mężczyzna, który 3 lipca brutalnie pobił przypadkowych starszych ludzi, usłyszał zarzuty. Do winy się przyznał i tłumaczył: pobicie to efekt doświadczeń z dzieciństwa.

Cztery wytrzymałe łapy i nos niezastąpiony przy szukaniu ofiar tąpnięć, trzęsień ziemi i pożarów. Psy w grupach poszukiwawczo-ratowniczych pracują na takich samych zasadach jak ludzie. I jak ludzie muszą się szkolić. Regularnie, intensywnie, na specjalnych poligonach. Ten w Gdańsku - jeden z najnowocześniejszych w Europie Wschodniej - odwiedził reporter TVN24.

Zniszczył 100 nagrobków, ale rodziny nie mają co liczyć na odszkodowanie. Nieznany wówczas sprawca zdemolował mogiły na cmentarzy komunalnym w Ełku w listopadzie 2016 roku. Straty oszacowano na ponad 200 tysięcy złotych. Wszystko wskazuje na to, że za zniszczenia 31-letni Paweł P. nie zapłaci ani złotówki. Prokuratura podejrzewa, że mężczyzna jest niepoczytalny.

Z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę w październiku może skorzystać nawet 83 procent uprawnionych do tego osób - mówi wicepremier Mateusz Morawiecki. Ci, którzy myślą o wcześniejszej emeryturze mogą skorzystać z usług doradców emerytalnych. Od 3 lipca z takiej konsultacji skorzystało już ponad 180 tysięcy osób. Większość prosi o symulację wysokości świadczenia w zależności od tego, kiedy zdecydują się przejść na emeryturę. Różnica czasem wpływa na decyzję.

W Łodzi samolot Cesna spadł około 100 metrów od lotniska Władysława Reymonta. Maszyna częściowo spłonęła, pilot trafił do szpitala. Przyczyny wypadku ma wyjaśnić Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

- Weta spowodowały, że troszeczkę role się odwróciły. Dziś we władzy przestaliśmy mieć jeden adres i zaczynamy mieć dwa adresy. Do tej pory, każdy kto chciał cokolwiek zrobić, łącznie z panem prezydentem Andrzejem Dudą, musiał iść na Nowogrodzką. A dziś, jeśli PiS będzie chciał coś zrobić, będzie musiał iść do Pałacu Prezydenckiego - ocenił w "Faktach z Zagranicy" Kazimierz Marcinkiewicz. Zdaniem byłego premiera Andrzej Duda "odzyskał pewnego rodzaju podmiotowość".

Pojedynek na słowa między Pałacem Prezydenckim a Ministerstwem Sprawiedliwości. Zastępcy Zbigniewa Ziobry krytykują decyzję Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, rzecznik prezydenta krytykuje wiceministrów. A to nie pierwszy konflikt na linii Andrzej Duda - Zbigniew Ziobro.

Sejmowe podchody po decyzji prezydenta. Kolejne posiedzenie Sejmu dopiero po wakacjach, ale posłowie wcale nie odpoczywają, tylko czuwają. Posłowie mogą odrzucić prezydenckie weta, muszą mieć tylko kworum i większość podczas posiedzenia.

Nie wyrobimy, nie damy rady, przybijają nas do ściany - Jurek Owsiak podnosi alarm, bo urzędnicy podnoszą poziom ryzyka na kolejnym Przystanku Woodstock. A dla organizatora oznacza to większe wydatki. Przystanek Woodstock to coś więcej niż koncert, to muzyka, debata, spotkania i energia, którą widzi świat.

Trzy tygodnie temu w Poznaniu agresywny rowerzysta zaatakował dwójkę bezbronnych staruszków. Kobietę kopnął w plecy tak mocno, że złamał jej miednicę. 76-letniemu mężczyźnie połamał ręce. Sprawcę brutalnego atak na ulicy udało się ustalić i znaleźć dzięki filmowi z monitoringu i pomocy mieszkańców.

Walka o życie z falami Bałtyku. Czerwona flaga nie zadziałała jak straszak. Dwóch mężczyzn weszło do wody podczas sztormu. Jeden z nich mógł wyjść. Na szczęście spacerujący po plaży turyści ruszyli na pomoc.

Pomysłodawca skoku stulecia dostał karę więzienia, ale zniknął, za nim do niego trafił. Według jego pomysłu konwojent miał ukraść 8 milionów, a później opowiedział o tym śledczym. Szukają go już ponad tydzień. Funkcjonariusze wciąż nie znaleźli też większości skradzionych pieniędzy.

W czwartek pochmurno z przejaśnieniami. Na zachodzie opady deszczu, na pozostałym obszarze kraju przelotny deszcz i burze (10-20 mm). Porywy wiatru do 80 km/h. Temperatura maksymalna od 20 stopni Celsjusza na Dolnym Śląsku do 25 stopni Celsjusza na Lubelszczyźnie. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zachodnich. Ciśnienie rośnie, w południe 992 hPa.

Agresywny rowerzysta z Poznania zaatakował bez powodu dwie przypadkowe osoby. Do zdarzenia doszło na początku lipca. Rowerzysta najpierw bezbronnemu 76-latkowi połamał ręce, a potem kopnął w plecy i uderzył w głowę starszą kobietę. Agresora udało się namierzyć dzięki monitoringowi i pomocy mieszkańców Poznania.

Cieszą się z podwójnego weta, ale protestują dalej, bo chcą więcej i czują, że mogą mieć wpływ na rzeczywistość w swoim kraju, którego kształt i ustrój nie są im obojętne. Są rozczarowani, że ustawę o sądach powszechnych prezydent jednak podpisał. Dlatego łańcuch światła nie gaśnie.

- Protesty są nadal potrzebne, bo została jedna ustawa, która jest niesłychanie istotna - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Piotr Stasiński z "Gazety Wyborczej". Zdaniem dziennikarza, nowelizacja ustawy o sądach powszechnych daje silne narzędzia władzy ministrowi sprawiedliwości i sprawi, że "będzie łatwiej wymusić konformizm" na sędziach. - Jak chce się mieć drugą kadencję, to nie można się opierać tylko na elektoracie partii rządzącej - dodał Stasiński, odnosząc się do decyzji prezydenta o wecie. - Z całą pewnością istnieje problem w relacjach między Andrzejem Dudą a Prawem i Sprawiedliwością - uważa drugi gość programu, Piotr Skwieciński z tygodnika "wSieci". W jego opinii bilans prezydentury obecnej głowy państwa jest dobry. - Wystawienie przez partię rządzącą innego kandydata na prezydenta byłoby czymś bardzo dziwnym - ocenił.

W Danii niemal 90 procent społeczeństwa ufa swoim sędziom i ma bardzo dobre zdanie o wymiarze sprawiedliwości. W porównaniu z tym skandynawskim krajem, Polska plasuje się dopiero na 26. miejscu rankingu społecznego zaufania do sądów. Ponadto tamtejsze sądy działają o wiele wydajniej niż polskie, choć sędziowskie grono jest tam o 1/4 mniejsze. Duńskim sędziom w pracy niemal zawsze pomagają ławnicy i eksperci.

- Oceniam pozytywnie te weta - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS były prezydent Bronisław Komorowski, stawiając jednak znak zapytania przy tej decyzji. Jego zdaniem, motywacja Andrzeja Dudy była dążeniem do kompromisu. - Są jednak sprawy, w których nie ma na niego miesjca - ocenił Komorowski i dodał, że "zawetowanie trzech ustaw byłoby oznaką opowiedzenia się po stronie ładu demokratycznego". Według gościa Katarzyny Kolendy-Zaleskiej, Andrzej Duda "może się jeszcze rozkręci". - Pytanie, czy pan prezydent uszanuje konstytucję i zasadę niezależności sądów, czy też będzie chciał przechwycić te uprawnienia, które miał otrzymać minister Ziobro - zastanawiał się były Komorowski.

Ogromne protesty i ostatecznie weto prezydenta zrobiły wrażenie za granicą. Polska dawno nie była na tylu czołówkach gazet, na których widnieją słowa takie jak: "zaskoczenie", czy "niespodzianka". Brytyjski "Guardian" sugeruje, że "podejrzenia pozostają", bo weto miało być ruchem taktycznym, żeby osłabić siłę protestów. Europejskie media piszą o buncie głowy państwa, jego konflikcie z rządem i o obywatelach, którzy obronili demokrację. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.