Strzelali do kaczek, trafili dziewczynkę. Zdaniem policji i prokuratury sprawy nie ma

14.11.2017 | Strzelali do kaczek, trafili dziewczynkę. Zdaniem policji i prokuratury sprawy nie ma
14.11.2017 | Strzelali do kaczek, trafili dziewczynkę. Zdaniem policji i prokuratury sprawy nie ma
Renata Kijowska | Fakty TVN
14.11.2017 | Strzelali do kaczek, trafili dziewczynkę. Zdaniem policji i prokuratury sprawy nie maRenata Kijowska | Fakty TVN

Myśliwi polując na kaczki ostrzelali stadninę koni. Trafili w kask dziewczynki, która uczyła się jeździć konno. Reszta dzieci przestraszona uciekła. Zdaniem policji i prokuratury nie ma sprawy, bo wszyscy żyją. Reporterka "Faktów" pytała prokuraturę o tę sprawę.

Właściciel stadniny czuje się bezsilny. Nie może uwierzyć, że ta sprawa kończy się umorzeniem. - Padł głuchy strzał, jakby ktoś petardę z domu wyrzucił. Powiedziała: "tato, dostałam śrutem w głowę. Dobrze, że miałam kask" - mówi anonimowo właściciel stadniny we Frydrychowicach (pow. wadowicki). - Mogły dostać w oczy, w twarz, w kręgosłup. Mógł dostać koń, koń się mógł spłoszyć - dodaje matka poszkodowanej dziewczynki, Bożena Dutkiewicz. Zarówno właściciel stadniny jak i matka poszkodowanej dziewczynki pamiętają doskonale końcówkę sierpnia. Po godzinie 20 już szarzało, gdy na łące właściciela stadniny myśliwi kontynuowali kilkudniowe polowanie na kaczki. A na oświetlonym wybiegu trzy dziewczynki jeździły konno.

- Padł jeden strzał blisko i ja zdążyłam tylko powiedzieć: o matko jak blisko - wspomina pani Bożena. Śrut trafił w kaski, rozbił szybę samochodu i ranił w łapę psa. Dochodzenie w tej sprawie policja umorzyła argumentując, że dziewczynka nie doznała żadnych obrażeń ciała, więc nie można mówić o spowodowaniu realnego zagrożenia życia i zdrowia.

Śledczy wierzą myśliwym

Prokuratura to zatwierdziła. W rozmowie z "Faktami" stanowiska prokuratury broni Sebastian Kiciński, Prokurator Rejonowy z Wadowic:

Renata Kijowska, "Fakty" TVN: - To nie byłby ciężki uszczerbek, jakby ranił w głowę? Sebastian Kiciński: - W rozumieniu przepisów Kodeksu Karnego – nie RK: - A jakby trafił w szyje to też by nie był? SK: - Proszę pani, miejmy na uwadze to, że ci ustaleni myśliwi oddali strzały zgodnie z zasadami sztuki, czyli pod odpowiednim kątem i tak dalej. RK: - Skąd pan prokurator to wie? Był biegły jakiś z zakresu balistyki tam wysłany? Był kąt zbadany? Siła wiatru? SK: - Ustalenia w tym zakresie nie były czynione. RK: - No to skąd pan to wie? SK: - Przyjmujemy za wiarygodne oświadczenia tych myśliwych.

"Prawa fizyki"

Myśli mogą strzelać w odległości co najmniej 100 metrów od zabudowań. W raporcie napisano, że strzelali 240 metrów od domu przed stawem. Jednak właściciel stadniny widział co innego. - Sam policjant powiedział: 92 metry. Przy mnie mierzyli osobiście - mówi "Faktom" właściciel stadniny. Mierzył dopiero po interwencji posła z klubu Kukuz'15 Józefa Brynkusa. Wcześniej policja zbywała nawet informacje o numerach rejestracyjnych samochodów myśliwych.

- Argumenty użyte przy umorzeniu są bardzo bulwersujące i świadczą o tym, że ktoś kto podejmuje decyzję albo jest dyletantem, albo w jakiś sposób wywierano na nim naciski - komentuje sprawę poseł Brynkus. Na poszkodowanego też naciskano. A policja i prokuratura to co się stało tłumaczy pogodą i fizyką.

Sebastian Kiciński: - Proszę pani: prawa fizyki są takie, że cokolwiek wystrzelone w górę musi gdzieś opaść.

Renata Kijowska: - Tak, żeby zostawić porysowany kask oraz uszkodzoną szybę samochodu?

SK: - Miejmy świadomość, że ten śrut nie upadł bezpośrednio z nieba, on się sturlał z dachu. Śrut upadł na dach i stoczył się po blaszanym dachu.

Jednak zdjęcia zrobione z powietrza pokazują, że wybieg dla koni znajduje się w pewnej odległości od dachu, z którego miał spaść śrut.

Poczucia bezpieczeństwa jednak nie ma. - Nie może być, że ktoś podchodzi pani pod dom, widzi dzieci, konie i ładuje strzelby i strzela - oburza się właściciel stadniny.

Taka odległość dzieli wybieg od dachu, w który miał uderzyć śrutFakty TVN

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

W tym wyścigu - jeśli można takiego słowa użyć - na razie wygrywa prezydencki projekt ustawy. Chodzi o wyjątkowo ważną dla osób z niepełnosprawnościami ustawę o asystencji osobistej. Projektu rządowego nie ma, więc Sejm zajął się złożonym wcześniej prezydenckim.

Co z asystencją osobistą na koszt państwa? Projekt rządowy się opóźnia, Sejm pracuje nad prezydenckim

Co z asystencją osobistą na koszt państwa? Projekt rządowy się opóźnia, Sejm pracuje nad prezydenckim

Źródło:
Fakty TVN

Na powiece pacjenta została jedynie niewielka i niewidoczna blizna, a zabieg się udał - lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku usunęli 71-letniemu pacjentowi guza mózgu przez oczodół. Z reguły w takich sytuacjach wykonuje się kilkunastocentymetrowe nacięcie w czaszce. 

Małoinwazyjne operacje przyszłością medycyny. Pacjentowi wyjęto wielkiego guza przez oczodół

Małoinwazyjne operacje przyszłością medycyny. Pacjentowi wyjęto wielkiego guza przez oczodół

Źródło:
Fakty TVN

Dwie ustawy, dwie próby reformy Trybunału Konstytucyjnego, zostały - zdaje się - całkowicie przekreślone przez prezydenta. Na pewno zablokowane. Andrzej Duda mówi o groźbie chaosu ustrojowego i kieruje je do Trybunału Julii Przyłębskiej. To oznacza, że ich los jest praktycznie przesądzony. Koalicja rządząca przyznaje, że ze zmianami trzeba poczekać do ewentualnej zmiany w Pałacu Prezydenckim.

Wyroki TK wydane z udziałem dublerów są nieważne? RPO nie podziela zdania rządu, a ustawy i tak trafiły do TK

Wyroki TK wydane z udziałem dublerów są nieważne? RPO nie podziela zdania rządu, a ustawy i tak trafiły do TK

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jest lepiej, jeśli chodzi o świadomość społeczną, że nie można milczeć, ale wciąż jest źle, jeśli chodzi o skalę zjawiska przemocy domowej. Dlatego wystartowała kampania "Krzyki w czterech ścianach" i powstało hasło "Nie czekaj, przerwij przemoc". To jest wezwanie adresowane zarówno do ofiar, jak i świadków. Bo obojętność może kosztować nawet czyjeś życie.

Ruszają z kampanią "Krzyki w czterech ścianach". "Wykonanie telefonu może uchronić kogoś przed tragedią"

Ruszają z kampanią "Krzyki w czterech ścianach". "Wykonanie telefonu może uchronić kogoś przed tragedią"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Zgodnie z przepisami prawa uchwała dotycząca Dariusza Barskiego bezpośrednio wiąże sąd pytający - przekazał w "Faktach po Faktach" Zbigniew Kapiński, były sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie, powołany do Sądu Najwyższego na wniosek neo-KRS. Mówił, że "teraz inni sędziowie czy prokuratorzy będą podejmować w konkretnych sprawach określone decyzje procesowe" i "od nich będzie zależało, czy będą respektować tę uchwałę".

Uchwała o Barskim. Kapiński: od innych sędziów zależy, czy będą ją respektować

Uchwała o Barskim. Kapiński: od innych sędziów zależy, czy będą ją respektować

Źródło:
TVN24

- Jarosław Kaczyński ostrzega przed tym, co sam chciał zrobić. To on skończył III Rzeczpospolitą w takim rozumieniu, że właściwie podważył działanie konstytucji - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi prezesa PiS, w której ten mówił o potrzebie uchwalenia nowej konstytucji i o "systemie, który nie będzie tak łatwy do podważenia".

"Diabelska przewrotność" Kaczyńskiego. "Podważył działanie konstytucji"

"Diabelska przewrotność" Kaczyńskiego. "Podważył działanie konstytucji"

Źródło:
TVN24

W wojnie w Strefie Gazy zginęło ponad 40 tysięcy Palestyńczyków, jak podaje kontrolowane przez Hamas ministerstwo zdrowia. Wiele dzieci straciło całe rodziny. To właśnie zwykli ludzie, którzy żyją w nieludzkich warunkach, ponoszą ciężar tej wojny. Sytuacja humanitarna jest katastrofalna. Palestyńczycy cierpią nie tylko z powodu chorób i obrażeń odniesionych na skutek ostrzałów. Wielu z nich mierzy się ze stanami lękowymi czy zespołem stresu pourazowego.

W Strefie Gazy zginęły dziesiątki tysięcy Palestyńczyków. Ci, którzy przeżyli, zmagają się z traumą

W Strefie Gazy zginęły dziesiątki tysięcy Palestyńczyków. Ci, którzy przeżyli, zmagają się z traumą

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Główny dzień głosowania w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA to 5 listopada. Sondaże wskazują na niezwykle wyrównany pojedynek obojga kandydatów. Donald Trump głownie pokazuje się na wiecach - na jednym z ostatnich towarzyszył mu miliarder i przedsiębiorca Elon Musk. Natomiast Kamala Harris odwiedza miejsca, które najbardziej ucierpiały po przejściu huraganu Helene i udziela wywiadów.

Kampania wyborcza na ostatniej prostej. Donald Trump i Kamala Harris w sondażach idą niemal łeb w łeb

Kampania wyborcza na ostatniej prostej. Donald Trump i Kamala Harris w sondażach idą niemal łeb w łeb

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS