Najnowsze

Najnowsze

"Każdemu sobie to trudno wyobrazić, by nauczyciel miał broń"

To jest jakaś chora logika, że nic się nie da zrobić. Stoją za tym pieniądze - stwierdził w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS dr Łukasz Pawłowski z "Kultury Liberalnej", komentując kwestię bezpieczeństwa w amerykańskich szkołach. Jego zdaniem "dobry człowiek z bronią" nie zatrzyma "złego człowieka z bronią", kiedy dojdzie do strzelaniny w szkole. - Każdemu sobie to trudno wyobrazić, by nauczyciel miał broń - ocenił. Drugi gość programy, były antyterrorysta Jerzy Dziewulski, stwierdził, że wyposażenie nauczyciela w broń nie pomoże, bo ważniejsze jest przygotowanie taktycznie. - Nauczyciel musi potrafić dzieci ze szkoły usunąć i zabezpieczyć sale, żeby sprawca się nie mógł do klasy dostać - ocenił.

Prognoza pogody na sobotę 24 lutego

W sobotę zachmurzenie zmienne i słaby przelotny śnieg. Temperatura maksymalna od -10 stopni Celsjusza na Podlasiu do -1 stopni Celsjusza na Nizinie Szczecińskiej. Wiatr umiarkowany i dość silny, okresami w porywach do 60 km/h, północno-wschodni. Ciśnienie rośnie, w południe 1014 hPa.

MSWiA chce zmian w zasadach prowadzenia zbiórek publicznych. Organizacje samorządowe: zostawmy dobre prawo

Blisko 30 organizacji pozarządowych apeluje do MSWiA, by nie zmieniać przepisów regulujących zbiórki publiczne. Według planowanych zmian resort będzie mógł zablokować każdą, której cel uzna za sprzeczny z zasadami życia społecznego lub naruszający ważny interes publiczny. Ministerstwo tłumaczy, że nowe przepisy to odpowiedź na zbiórkę zarejestrowaną w połowie stycznia przez stowarzyszenie "Duma i Nowoczesność" i zapewnia, że "proponowane rozwiązanie będzie miało zastosowanie jedynie w sytuacjach nadzwyczajnych". Organizacje pozarządowe pytają, jak szef MSWiA będzie oceniał co jest, a co nie jest zgodne z interesem publicznym.

Zaatakował Annę i Elwirę rozbitą butelką. "Wystraszyłem się"

Rusza proces Sebastiana K, który rok temu w centrum Katowic zaatakował grupę znajomych. Dwie przypadkowe dziewczyny okaleczył rozbitą butelką. Młode kobiety same namierzyły sprawce za pomocą mediów społecznościowych. Sebastian K. jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa, trwałe zeszpecenie i pobicie.

Wielka bójka w barze. W ruch poszły krzesła i stoliki

Bójka w barze w Leeds na północy Anglii. W ruch poszły krzesła i stoliki. Całe zdarzenie nagrała kamera monitoringu zainstalowana w barze. Na nagraniu widać jak jeden z mężczyzn rzucił w drugiego szklanką, a po chwili wybucha regularna bitwa. Mężczyźni rzucali krzesłami, a nawet stolikami barowymi. Jedna osoba została ranna i trafiła do szpitala. Policja publikuje nagranie i prosi o pomoc w identyfikacji sprawców bójki.

Jak Paryż radzi sobie z walką ze smogiem?

A jak radzić sobie ze smogiem? Polskie miasta muszą się tego uczyć, zagraniczne - mają swoje doświadczenia, jednak nie zawsze udane. Najnowsze informacje w tej sprawie docierają z Paryża. Tamtejsze władze, aby właśnie walczyć ze smogiem i nadmiarem aut, zamknęły bardzo popularną i ruchliwą drogę nad Sekwaną, w zamian tworząc deptak. Efekt? Odwrotny od zamierzonego, bo mieszkańcy są bardzo niezadowoleni, a sąd nie jest przekonany, że to była uzasadniona decyzja. Materiał "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS.

"Polska powinna bardzo cierpliwie na forum międzynarodowym wykładać swoją historię"

- Polska jest obiektem ataków - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS Marek Jurek, europoseł z Prawicy Rzeczpospolitej i dodał, że "trudno to nazwać ubytkiem reputacyjnym". - Każdy, kto abstrahuje od niemieckiej odpowiedzialności za ludobójstwo w czasie II wojny światowej, zmniejsza niemiecką odpowiedzialność - ocenia gość programu. Zdaniem polityka "wmawianie intencji, że ustawa ogranicza badania historyczne, jest całkowicie złą wolą". - Polska dostała ciężko po głowie i właściwie nie wiadomo za co - ocenił. - Polska powinna bardzo cierpliwie na forum międzynarodowym wykładać swoją historię, mówić o swoich zasługach dla świata - dodał Jurek.

Berlusconi wróci do politycznej gry? Dr Mellibruda: jego karierę mogą zakończyć młodzi wyborcy

- Większość z nas, kiedy wchodzi w rolę obserwatora życia politycznego i potem staje się wyborcą, kieruje się głównie emocjami - ocenił fenomen Silvio Berlusconiego psycholog dr Leszek Mellibruda w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS. Dodał, że te emocje mogą być irracjonalne. Zdaniem dra Mellibrudy polityczną karierę Berlusconiego mogą zakończyć młodsi wyborcy. - To jest taki self-made man, fantastyczny człowiek - stwierdził z kolei Enrico Buscema z Radia Italia. Jego zdaniem, ludzie szybko wybaczają politykom i zapominają o obietnicach wyborczych.

Premier: Trybunał w swoim czasie wypowie się o ustawie o IPN

Nawet gdyby to zależało od premiera, to ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej nie zostałaby teraz zmieniona. Choćby po to, by znieść groźby więzienia za trudne, historyczne debaty. "Fakty" spytały o to Mateusza Morawieckiego. Debata na świecie wokół ustawy przypomina gaszenie kolejnych pożarów - jeden film znika, pojawia się inny.

Nawet kilkaset milionów złotych ma kosztować płot na wschodniej granicy. "Na ASF już niewiele pomoże"

Ministerstwo Rolnictwa ma kontrowersyjny pomysł na powstrzymanie dzików, przenoszących ze wschodu do Polski wirus ASF, wywołujący afrykański pomór świń. Eksperci zauważają, że kilkaset kilometrów płotu na wschodniej granicy Polski to wielki wydatek i mało skuteczne zabezpieczenie, zwłaszcza że choroba już u nas jest. Projekt specustawy w sprawie budowy prawie tysiąckilometrowego płotu ma trafić do Sejmu w marcu.

Prognoza pogody na piątek 23 lutego

Piątek będzie pochmurny, a na południowym-wschodzie kraju śnieżny. Słaby śnieg możliwy również na Wybrzeżu. Temperatura maksymalna od -7 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, -2 stopni Celsjusza w centrum kraju do 1 stopnia Celsjusza na Pomorzu Zachodnim. Wiatr północno-wschodni, słaby i umiarkowany.

Śmigłowiec Sokół jest już 25 lat w służbie TOPR

Ma za sobą tysiące akcji ratunkowych w górach, także po stronie słowackiej. Śmigłowiec Sokół - mimo sędziwego wieku i sporego przebiegu - nadal pozostaje najbardziej niezawodną maszyną tatrzańskich ratowników.

Koń padł z wycieńczenia na oczach turystów

Koń ciągnął sanie, na których jechało 14 osób, przewrócił się i już nie wstał. Świadkowie zarejestrowali ten moment telefonami komórkowymi. relacjonują, że morderczy rajd zwierzęcia mógł trwać przez wiele godzin.