Ból, żal i złość rodziców najmłodszych ofiar pożaru w Kemerowie. "Nie mam już więcej łez, wypłakałem wszystkie"


Gubernator obwodu kemerowskiego Aman Tulejew podał się do dymisji. To kolejny urzędnik, który płaci stanowiskiem za tragedię w rosyjskim centrum handlowym. Ale bólu rodzin, które w pożarze straciły najbliższych, to nie ukoi. Z rodzicami, których świat stanął w miejscu, rozmawiał reporter "Faktów" Andrzej Zaucha.

Takie - szczęśliwe i roześmiane - pozostaną w pamięci ludzi. Najmłodsze z nich miało dwa lata. Mowa o dzieciach na zdjęciach, ułożonych w zaimprowizowanym memoriale obok spalonego centrum handlowego w Kemerowie.

- One spaliły się tak strasznie, że nawet płci nie można było zidentyfikować. Dzieci malutkie, kości drobne, a temperatura tam sięgała 1000 stopni, a może i więcej - mówi Igor Wostrikow, który stracił w pożarze troje dzieci, a także żonę i siostrę.

Wśród 64 ofiar ogromnego pożaru centrum handlowego w Kemerowie jest ponad 40 dzieci. Większości nadal nie zidentyfikowano. Gdy wybuchł ogień, oglądały film. W kinie nie działała sygnalizacja alarmowa, więc nie wiedziały, że trzeba uciekać. Igor Wostrikow uważa, że można im było pomóc.

- Mama dobiegła tam dosłownie po czterech minutach. Stał już kordon. Nie chcieli jej przepuścić. Mówili, że tam nikogo nie ma. A do mamy w tym samym czasie dzwoniła moja siostra ze środka, z sali kinowej i błagała, by ich ratować. A ci z kordonu tylko bezczelnie się uśmiechali - wspomina.

Wszystkie łzy wypłakane

Eduard Kowalewski jeszcze trzy tygodnie będzie musiał czekać na wyniki badań DNA 9-letniego Jegora i 5-letniej Swiety. - Nie mam już więcej łez, przez trzy dni, które spędziłem pod płonącym centrum handlowym, wypłakałem wszystkie - wyznaje.

Za kilka dni chłopiec skończyłby 10 lat. Dzieci poszły do kina pod opieką żony przyjaciela i jej córki. One też zginęły. - Nie mogę znaleźć sobie miejsca. Noszę ze sobą ich zabawki, z którymi spały, z którymi się budziły. Bardzo je kochałem. A teraz… Nie wiem, w imię czego mam dalej żyć? - mówi.

Chociaż oficjalna żałoba już się skończyła, to mieszkańcy Kemerowa wciąż spotykają się na placu zabaw obok zniszczonego centrum handlowego. Co pół godziny prawosławny duchowny odprawia nabożeństwo.

Tam mieszkańcy Kemerowa oddają hołd tym, którzy zginęli w pożarze. Przynoszą kwiaty, baloniki, ale najwięcej - zabawek, małych i dużych. Zostawiają kartki z napisem "Dzieci, wybaczcie nam!". Gdy się to widzi, wzruszenie odbiera głos.

Tragedia, której można było uniknąć

Budzi się w Rosjanach także złość na władze, że doprowadziły do tej tragedii. Łamanie zasad bezpieczeństwa za łapówki to rosyjska codzienność. Taka tragedia mogłaby zdarzyć się wszędzie w tym kraju.

- Córeczka była niby promyk słońca. Lubiła ze mną iść ulicą i śpiewać. A ludzie, nawet smutni, się uśmiechali - wspomina Eduard Kowalewski.

Niedawno na placu zabaw było słychać śmiech dzieci Eduarda Kowalewskiego, lubiły się tam bawić. Teraz pozostała cisza i pustka.

Autor: Andrzej Zaucha / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Jemen to jeden z najbiedniejszych krajów świata. Jest ogarnięty największym na świecie kryzysem humanitarnym. Jakby mało było wojny domowej i biedy, przyszła katastrofalna powódź. 18 milionów ludzi potrzebuje tam natychmiastowej pomocy.

Kolejna katastrofa nawiedziła jeden z najbiedniejszych krajów świata. "Tu nic już nie działa"

Kolejna katastrofa nawiedziła jeden z najbiedniejszych krajów świata. "Tu nic już nie działa"

Źródło:
Fakty TVN

Kraków ma smoka, Wrocław - krasnale, a Bieruń od lat ma słowiańskie utopce. I ma problem, bo nie wszystkim mieszkańcom taki symbol pasuje. W petycji do władz miasta tak zwana grupa zatroskanych pisze o demonicznym rodowodzie stworów i o zagrożeniu duchowym jakie niosą.

"Zatroskani mieszkańcy" skarżą się na symbol miasta. Piszą o "zagrożeniu dla duchowości"

"Zatroskani mieszkańcy" skarżą się na symbol miasta. Piszą o "zagrożeniu dla duchowości"

Źródło:
Fakty TVN

Budować czy dopłacać do kredytów? W czasie, kiedy wśród rządzących nie ma zgody, jak pomóc Polakom w posiadaniu własnego mieszkania, współrządząca Lewica organizuje konwencję, na której przekonuje, że mieszkanie to nie towar, a prawo. Kredytu zero procent nie popiera, na "nie" jest też Polska 2050 - jedni i drudzy stawiają na budowę tanich mieszkań na wynajem.

Co z polityką w sprawie mieszkań? Lewica zapowiada nowe projekty, Platforma nie rezygnuje z pomysłu kredytu zero procent

Co z polityką w sprawie mieszkań? Lewica zapowiada nowe projekty, Platforma nie rezygnuje z pomysłu kredytu zero procent

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Naszym celem jest wprowadzenie sądownictwa do XXI wieku, tak żeby sądy odzyskały zaufanie Polaków - powiedział w "Faktach po Faktach" prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz, który brał udział w spotkaniu z premierem na temat naprawy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Obecna w czasie rozmów mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy" podkreślała, że strona społeczna zgłaszała do przedstawionych rozwiązań uwagi. - Umówiliśmy się już w grupach roboczych na dalszą pracę nad tymi założeniami legislacyjnymi - przekazała.

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

Źródło:
TVN24

Prezydent zarzuca obecnym służbom, ludziom, którzy bronią interesów Polski, rzeczy niegodne. I to niedobrze o nim świadczy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 wiceszef MON Paweł Zalewski. Odniósł się do wypowiedzi Andrzeja Dudy, który komentując doniesienia w sprawie udostępnienia akt śledztwa podejrzanemu o szpiegostwo Pawłowi Rubcowowi, stwierdził, że "wygląda na to", że służby za rządów Donalda Tuska współpracują z rosyjskimi odpowiednikami. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa mówił z kolei, że "doskonale rozumie oburzenie pana prezydenta". Prokuratura podkreśla, że Rubcow nie zobaczył w dokumentach żadnych tajemnic państwowych.

"Ta wypowiedź stawia prezydenta w złym świetle"

"Ta wypowiedź stawia prezydenta w złym świetle"

Źródło:
TVN24

Użytkownicy udostępniają relacje i posty, które mają przekonać wyborców do kandydatki lub kandydata. Telewizja CNN przyjrzała się protrumpowym kontom i okazało się, że blisko 60 z nich jest fałszywych. Obserwują się nawzajem, udostępniają te same treści, a na zdjęcia profilowych widać europejskich influencerów. Kto za tym stoi? Tego póki co nie ustalono.

Skradzione wizerunki i przerobione zdjęcia influencerek. Fałszywe konta agitują na rzecz Trumpa

Skradzione wizerunki i przerobione zdjęcia influencerek. Fałszywe konta agitują na rzecz Trumpa

Źródło:
CNN

Władze Wielkiej Brytanii poszukują sposobu, by uprać się z przeludnieniem w więzieniach. Jeden z pomysłów to wysyłanie części skazanych do zakładów karnych za granicą. Dokąd mieliby trafiać więźniowie z Wysp Brytyjskich i czy są jakieś alternatywy dla takiego niespotykanego rozwiązania?

Więzienia w Wielkiej Brytanii są przepełnione. Pojawił się pomysł wysyłania skazanych za granicę

Więzienia w Wielkiej Brytanii są przepełnione. Pojawił się pomysł wysyłania skazanych za granicę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS