Rządowe premie pod lupą. Ile wynosiły i kto je dostawał?

01.04.2018 | Rządowe premie pod lupą. Ile wynosiły i kto je dostawał?
01.04.2018 | Rządowe premie pod lupą. Ile wynosiły i kto je dostawał?
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
01.04.2018 | Rządowe premie pod lupą. Ile wynosiły i kto je dostawał?Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Sporu co do nagród finansowych dla ministrów raczej nie ma. Miażdżąca większość Polaków ocenia je krytycznie. A że pojawiają się nowe fakty, to sprawa pewnie wróci zaraz po świętach.

Politycy PiS woleliby, aby tym razem przy świątecznym stole o polityce rozmawiało się mało, najlepiej w ogóle. Premier Morawiecki też by wolał. W najczarniejszym dla PiS scenariuszu wielkanocne życzenia od premiera nie zostaną zauważone w ogóle, a w rodzinnych dyskusjach o polityce podczas świąt, będzie się rozmawiać o słowach Beaty Szydło, która mówiła o tym, że nagrody dla ministrów "należały się".

Ostatnim istotnym przedświątecznym akcentem dla Prawa i Sprawiedliwości były spadki poparcia w sondażach. Politycy PiS, choć oficjalnie mówią, że nic się nie dzieje, to wiążą je bezpośrednio z regularnymi dodatkami do pensji, które dostawali ministrowie od premier.

- To, z czym Polacy zostają na święta, to myśl, że PiS zmieniło się w "Pazerność i Stołki" - mówi Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna).

Zamiast podwyżek

Regularne premie dla ministrów są doskonale znane. To, że premier stworzyła w rządzie system stałego, comiesięcznego, sowitego dodatku do pensji - również. Dziennik "Fakt" donosi jednak, że zaczęło się to wcześniej, niż na początku zeszłego roku. Wysokie premie Beata Szydło przyznała także w ostatnich miesiącach 2016 roku. Zaczęła dokładnie wtedy, gdy pod presją opozycji i w obawie o reakcję wyborców, PiS zrezygnowało z ustawowych podwyżek, także dla ministrów. Wprowadzono je, ale tylnymi drzwiami.

- Wolałbym, żeby ludzie z opozycji mówili o sowitych nagrodach, które oni przyznawali, gdy rządzili - komentuje Ryszard Czarnecki, europarlamentarzysta PiS. - To były rzadkie przypadki - mówił Donald Tusk w "Tak jest" w TVN24.

Odpowiedź na wezwanie Ryszarda Czarneckiego jest akurat na rękę dzisiejszej opozycji. W oficjalnej odpowiedzi na interpelację poselską, która dotyczy premii dla ministrów i wiceministrów w czasach rządów PO-PSL, można przeczytać, że w 2010 roku premii nie było. W 2011 roku wypłacono dwie premie po 13 tysięcy złotych - sekretarzom stanu Igorowi Stachowiczowi i Pawłowi Grasiowi.

W 2012 roku wypłacono zaledwie jedną premię, dla szefa kancelarii Tomasza Arabskiego. W latach 2013-2015 nagród dla ministrów nie było. W sumie przez pięć lat wypłacono im wszystkim dużo mniej niż w rządzie PiS jednemu ministrowi za jeden rok.

- Pilnowałem sytuacji, by politycy stricte, a więc konstytucyjni ministrowie, a nie urzędnicy niższego szczebla, nie dostawali w ogóle - oświadczył Donald Tusk. Przyznał, że premię dostał rzecznik prasowy jego rządu Paweł Graś, ale on nie był ministrem konstytucyjnym.

Problem ponadpartyjny

Za rządów PO-PSL rzeczywiście były nagrody, ale dla urzędników średniego i niskiego szczebla. Porównywanie nagród dla urzędników z sowitymi nagrodami dla szefów resortów jest zwyczajnie mieszaniem porządków. Nieświadomym lub świadomym.

- Wcześniej czy później każdy rząd będzie się musiał zmierzyć z zasadami, jakie powinny dotyczyć wynagradzania ministrów, wiceministrów, premierów i prezydentów - ocenia Dorota Arciszewska-Mielewczyk (PiS).

Premier Morawiecki przedstawił projekt likwidacji premii, ale dwa tygodnie później owację za mowę w obronie nagród otrzymała od polityków PiS Beata Szydło.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Środowisko PiS coraz dalej posuwa się w politycznym wykorzystywaniu śmierci współpracowniczki prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Teraz wiąże ją ze Smoleńskiem. Coraz dalej też posuwa się w atakach na prokurator Ewę Wrzosek. 

PiS atakuje nienawiścią Ewę Wrzosek. "To metoda tego środowiska politycznego, która polega na dehumanizacji"

PiS atakuje nienawiścią Ewę Wrzosek. "To metoda tego środowiska politycznego, która polega na dehumanizacji"

Źródło:
Fakty TVN

Podwodna flota pod biało-czerwoną banderą z unijnym wsparciem to może być całkiem realna wizja. Miliardy na obronność Polska ma wykorzystać na zakup okrętów podwodnych. Jeden jedyny, jaki w tej chwili mamy, to 40-letni Orzeł. Będzie mógł przejść na zasłużoną emeryturę. 

Polska może uzyskać nowe okręty podwodne dzięki wydatkom UE na zbrojenia. Na Bałtyku są przydatne

Polska może uzyskać nowe okręty podwodne dzięki wydatkom UE na zbrojenia. Na Bałtyku są przydatne

Źródło:
Fakty TVN

Przydrożna kapliczka stoi w Studzionce koło Pszczyny od 200 lat. Ten upływ czasu był już na niej widoczny. Widocznie nie wszystkim się to podobało, bo znalazł się konserwator amator, który zakasał rękawy i kapliczkę odnowił. Teraz komisja konserwatorska oceni, czy to tylko uszkodzenie czy wręcz zniszczenie zabytku.

"Odnowił" 200-letnią kapliczkę. Teraz może mieć poważne kłopoty

"Odnowił" 200-letnią kapliczkę. Teraz może mieć poważne kłopoty

Źródło:
Fakty TVN

To był jeden z największych ataków dronów, jakie Rosjanie przeprowadzili na Ukrainę od początku wojny. Minionej nocy wystrzelili 214 bezzałgowców. Wybuchy nastąpiły między innymi w Odessie i Kramatorsku. W tym samym niemal czasie prezydent Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone niebawem podpiszą umowę surowcową z Ukrainą.

Rosyjskie drony znowu zaatakowały Ukrainę. "Okupanci zastosowali nową taktykę uderzeniową"

Rosyjskie drony znowu zaatakowały Ukrainę. "Okupanci zastosowali nową taktykę uderzeniową"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Sąd ogłosił wyroki wobec 29 członków tzw. mafii śmieciowej. Najsurowsza kara to osiem lat pozbawienia wolności. Działali co najmniej od 2017 roku. Na terenie całego kraju śledczy zlokalizowali 11 nielegalnych składowisk, na których znajdowały się między innymi metalowe beczki i plastikowe pojemniki, wypełnione chemikaliami. Łącznie zgromadzili aż 4000 ton toksycznych odpadów. Wyrok jest nieprawomocny.

Zarabiali miliony na nielegalnych składowiskach niebezpiecznych odpadów. Dziś usłyszeli wyroki

Zarabiali miliony na nielegalnych składowiskach niebezpiecznych odpadów. Dziś usłyszeli wyroki

Źródło:
Fakty po Południu TVN

- Są rzeczy, w których fundamentalnie działamy razem, idziemy do przodu, ale są rzeczy, w których podejmujemy spór, tak żeby ukuć najlepszą politykę - powiedziała w "Faktach po Faktach" ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, odnosząc się do tarć w koalicji rządzącej. Odniosła się między innymi do różnicy zdań pomiędzy koalicjantami w kwestii obniżenia składki zdrowotnej czy ustawy o budownictwie społecznym.

Tarcia w koalicji? "Najważniejsze, co ludzie z tego mają"

Tarcia w koalicji? "Najważniejsze, co ludzie z tego mają"

Źródło:
TVN24

Generał Mieczysław Bieniek ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że dołączenie Szwecji i Finlandii do NATO było "bardzo dużym wzmocnieniem systemu obronnego" Sojuszu. Doradca ministra obrony nakreślił obraz bezpieczeństwa wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.

Generał o potencjale militarnym wschodniej flanki NATO

Generał o potencjale militarnym wschodniej flanki NATO

Źródło:
TVN24

- Kanada to najbardziej europejski z pozaeuropejskich krajów - powiedział nowy premier Kanady, który w pierwszym tygodniu urzędowania odwiedził Londyn i Paryż. W "Faktach o Świecie" TVN24 BiS były wicepremier prowincji Alberta Thomas Lukaszuk był pytany o relacje Kanady z USA i Europą. Jego zdaniem Kanada będzie rozwijać współpracę z Europą, jednocześnie starając się normalizować relacje z USA. Donald Trump nakłada cła na kanadyjskie towary i głośno mówi o tym, że chciałby, aby Kanada stała się częścią USA.

"W Kanadzie jest odczucie zdrady, zawiedzenia". Kanadyjski polityk polskiego pochodzenia o efekcie polityki Trumpa

"W Kanadzie jest odczucie zdrady, zawiedzenia". Kanadyjski polityk polskiego pochodzenia o efekcie polityki Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Odkąd Donald Trump wrócił do władzy, dużo się zmieniło w relacjach USA z Europą. Komentarze Amerykanina na temat Ukrainy, relacji handlowych z Unią czy na temat zbrojeń sprawiają, że liderzy państw europejskich odczuwają coraz większy niepokój i konieczność pilnych działań w trosce o bezpieczeństwo kontynentu. Po drugiej stronie są europejscy populiści. Orban, Salvini, Le Pen - oni są zachwyceni Trumpem i okazją do realizacji własnej agendy.

"Na szczęście mamy lidera". Europejscy populiści chwalą decyzje Trumpa i mówią jednym głosem

"Na szczęście mamy lidera". Europejscy populiści chwalą decyzje Trumpa i mówią jednym głosem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS