Nie mamy wyjścia, musimy żyć - mówią ci, którzy mimo zakazów otwierają swoje biznesy. Premier ma nadzieję, że mandaty będą dla nich jak "zimny prysznic", ale oni zimny prysznic mają już kolejny miesiąc. Kolejny raz słyszą też premiera, który mówi jak rozdzieli pieniądze z Unii.