Środki wpłacone przez córkę Nowaka pochodzą z zakazanego źródła - uważa prokuratura, która odmówiła przyjęcia poręczenia majątkowego w kwocie miliona złotych za Sławomira Nowaka. Pełnomocnik córki Nowaka wyjaśnia, że pieniądze pochodzą z pożyczek od rodziny podejrzanego i jego przyjaciół. Jednak prokuratura podkreśla, że od początku informowała, że "w świetle obowiązujących przepisów wątpliwości budzi wpłata przynajmniej części poręczenia z tak zwanej zbiórki". Przepisy, na które powołuje się prokuratura, weszły w życie już po tym, jak rodzina Nowaka kaucje wpłaciła.